Facebook
Poczta
Forum
Sklep
Logowanie
Dodaj
zdjęcie
Wydrukuj
zdjęcie

Od 1996 roku Foto-Kurier
jest jedynym polskim
przedstawicielem
panelu fotograficznego
stowarzyszenia EISA

SZUKAJ

TEST Sony A6300 - jeszcze szybsza wersja pogromcy lustrzanek również w Foto-Kurierze 6/2016

4 lutego 2016, w blisko dwa lata po premierze modelu A6000 (12 luty 2014), firma Sony zaprezentowała nowego bezlusterkowca – model A6300. W kwietniu aparat ten trafił do naszej redakcji, odbył z nami kilka podróży, dzięki czemu możemy podzielić się z państwem wrażeniami z obcowania z nim oraz wynikami testowych pomiarów laboratoryjnych. Tam gdzie to było możliwe odnosimy się do testowanego w FK 7/14 modelu A6000.

 

Sony A6300 - jeszcze szybsza wersja pogromcy lustrzanek

 

Od zewnątrz, estetyka i ergonomia

Sony α6300, podobnie jak A6000, sprawia wrażenie wyjątkowo trwałego i solidnego. Dzieje się tak za sprawą wytrzymałego solidnego szkieletu korpusu wykonanego ze stopu magnezu. Nowy model uzyskał przeprojektowany grip i nowy przycisk spustu migawki, które poprawiają, i tak dobrą w A6000, ergonomię aparatu. W górnej części korpusu zmieniono pokrętło trybów pracy [1]. Funkcje znajdujące się tam przypominają teraz bardziej model profesjonalny niż amatorski. Zniknął z niego piktogram tzw. lepszej automatyki, a pojawiła się w to miejsce, co jest dobrym posunięciem, możliwość szybkiego wywołania ustawień indywidulanych (1,2). Obsługę A6300 można jeszcze bardziej niż w A6000 zoptymalizować pod kątem własnych upodobań, przyzwyczajeń. Ułatwi nam to 9 programowalnych przycisków, do których można przypisać aż 64 różne funkcje (w A6000 mieliśmy 7 przycisków i 43 funkcje).

 

Sony A6300 - jeszcze szybsza wersja pogromcy lustrzanek

 

W A6300 przeprojektowano nieco tylną ściankę korpusu. Wyraźnie rozdzielono system blokowania pomiaru i pomiaru ostrości AF [2]. Zastosowane rozwiązanie bardziej przypomina model profesjonalny. Z tyłu korpusu zniknął też przycisk nagrywania. Teraz wbudowano go w boczną część gripa, co zapobiegnie przypadkowemu jego załączaniu. W aparacie zwiększono też ilość uszczelnień chroniących przed pyłem i wilgocią, ale nadal nie jest to aparat wodoodporny. Patrząc na nieco większą od poprzednika obudowę aparatu zauważamy delikatny zgrzyt estetyczny. Pokrętła funkcyjne powlekane są eleganckim, błyszczącym, ciepłym w dotyku czarnym lakierem proszkowym, a pozostała część korpusu ma matowe wykończenie, przypominające trochę przeciętnej klasy tworzywo sztuczne. Zdecydowanie lepiej wyglądałby A6300 pokryty w całości eleganckim, czarnym lakierem proszkowym.

 

Sony A6300 - jeszcze szybsza wersja pogromcy lustrzanek


ciąg dalszy artykułu na następnej stronie...


 
data dodania: 11-08-2016
 
godzina dodania: 09:25
 
odsłon: 10449
powrót na stronę główną »

fotografia

Komentarze

zostaw komentarz

sortuj według daty: rosnąco | malejąco

Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz.
powrót na stronę główną »



Zobacz także:





 
cofnij przenieś na początek strony
Wszelkie prawa zastrzeżone www.foto-kurier.pl  © 2000-2024. (0.159) / 0.148

Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024

Polityka plików cookies   |