testowe Fotografie, które nie zmieniły świata - Krzysztof MillerWystawa towarzyszy promocji albumu pod tym samym tytułem / Wydawnictwo Agora. Wernisaż 11 września 2017 o godzinie 19:30. Wystawa potrwa do 6 października.
Czy rzeczywiście nie zmieniły? Każdy fotoreporter ma nadzieję, że otworzy światu oczy - musiał ją mieć też Krzysztof Miller. Inaczej nie uprawiałby takiego rodzaju fotografii. Rok po jego śmierci Agora wydała album z najważniejszymi zdjęciami wieloletniego fotografa „Gazety Wyborczej”.
fot. Krzysztof Miller - Bitwa górników i policjantów w czasie protestu przeciwko zmniejszeniu uprawnień emerytalnych, Warszawa, 26.07.2005
Lecz równie ważne są teksty w tym albumie. Wydanie go było marzeniem Krzysztofa Millera, pracował nad nim i to z konkretnym zamysłem: ten album miał być chaosem i ma chaos świata opisać. „A przez to opisać chaos w głowie człowieka, który dwadzieścia sześć lat podgląda świat przez soczewkę obiektywu aparatu fotograficznego”. Miller przygotował całą wizję albumu, lecz nie doczekał jego wydania - sporą część tekstów zdążył jednak napisać, a część powstała na podstawie jego książki „13 wojen i jedna”. To ważne teksty, bo odsłaniają „ja” fotografa. Na przykład wykład o tym, na czym polega i skąd się bierze grzech zaniechania, czyli nienaciśnięcie spustu migawki, który Miller uważał za największy grzech fotografa. Zawód swój przyrównywał do profesji zawodowego podglądacza rzeczywistości, a że wypełniał go sumiennie, pozwolił i nam wiele zobaczyć. W tym sensie nie ma racji, że jego fotografie nie zmieniły świata - zmieniały nasze widzenia świata, gdy je oglądaliśmy. A to już ważna zmiana.
fot. Krzysztof Miller - Przerwa na papierosa, Huta Częstochowa, Częstochowa, 24.07.1992
fot. Krzysztof Miller - Świniobicie na podwórku przykopalnianego familoka, Zabrze, 25.03.1990
data dodania: 08-09-2017
godzina dodania: 10:53
odsłon: 3968 powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Z lotu ptaka
Fotorozmowy - papiery MAXIMA, Frontiery, fotografia halogenosrebrowa Fujifilm to koncern mający w swojej ofercie m.in. produkty z zakresu medycyny, poligrafii jak i fotografii. Te ostatnie są oczywiście dla nas najważniejsze, ale i te z dziedzin medycyny, jak chociażby cyfrowe aparaty rentgenowskie, czy też wszelkiego rodzaju urządzenia drukujące nie mogą być dla fotografa profesjonalnego, a nawet entuzjasty fotograficznego obojętne. Coraz częściej mamy do czynienia z wydrukami cyfrowymi, ale w dalszym ciągu te tradycyjne, bazujące na materiałach światłoczułych, są nadal niezwykle ważne w portfolio sprzedażowym firmy Fujifilm. Szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży Bazując na danych publikowanych w raportach CIPA (Camera & Imaging Product Association, patrz wykres), ogłoszonych 1 kwietnia 2024 roku, można powiedzieć, że na świecie w 2023 r. sprzedano ok. 7,72 mln aparatów cyfrowych, z czego aż 5,99 miliona stanowiły aparaty z wymienną optyką (bezlusterkowce i lustrzanki), ale co ważniejsze, rozpatrując japoński rok finansowy (od marca do marca) jest realna szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży. SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary, pierwszy obiektyw Sigmy z mocowaniem Canon RF 23 kwietnia 2024 r. SIGMA Corporation poinformowała, w tym samym dniu co Tamron, o poszerzeniu oferty obiektywów do aparatów bezlusterkowych, o obiektywy z mocowanie Canon RF. Pierwszym, dostępnym z tym mocowaniem, będzie SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary. Sigma prezentuje również nazwy pięciu kolejnych obiektywów z tym mocowaniem. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |