testowe Test aparatów SONY NEX-5 i NEX-3 - najmniejszych aparatów w systemie alfaW Foto-Kurierze 5/2010 przedstawiliśmy szczegółowy opis testowanych modeli. Dlatego też w teście skupimy się jedynie na właściwościach użytkowych minialf.
Ergonomia, estetyka i intuicyjność obsługi
NEX-5
Zarówno testowany Sony NEX-3 jak i Sony NEX-5 wyposażono w uchylny ekran LCDS (80° do góry i 45° w dół), co poprawia możliwości kreatywne fotografującego. Szkoda, że ekranów nie umieszczono na przegubie. Oczywiście jeśli wykonujemy tę czynność sporadycznie to to rozwiązanie jest do zaakceptowania. Jednak gdy zechcemy ten parametr zmieniać często to nie wpadniemy w euforię radości. Dodatkowo należy się zastanowić, czy szukanie zmiany wartości czułości ISO powinno być przypisane do zakładki „Jasność/kolor”. Dziwne jest też to, że w tej samej zakładce znajdziemy takie funkcje jak: tryb pomiaru, funkcję DRO, HDR itp. Może warto byłoby to nazwać np. „funkcje/parametry ekspozycji” itp.- generalnie inaczej, bardziej intuicyjnie. Obserwując wnikliwie korpusy testowanych aparatów zauważymy, że testowany Sony NEX-5 (model bardziej zaawansowany) ma znacznik płaszczyzny matrycy położony w dolnej części aparatu, a Sony NEX-3 na górze korpusu.
W Sony NEX-5 znacznik płaszczyzny matrycy umieszczono na spodzie korpusu aparatu Tak więc mówiąc o intuicyjności obsługi tych aparatów nie można wydać jednoznacznego osądu. Jeśli nie jesteś skażony obsługą kompaktu czy też lustrzanki i zamierzasz ograniczyć się jedynie do fotografowania w trybie zielonym tzw. inteligentnej automatyki to system sterowania aparatem się sprawdzi. Jest przyjazny i intuicyjny w obsłudze. Gdy jednak podejdziemy do aparatu jako dotychczasowy użytkownik lustrzanki to systematykę ich obsługi i związanej z nią intuicyjności nie można ocenić na więcej niż 4, co nam daje uśrednioną ocenę tego parametru na poziomie 4,5 punktu.
NEX-5
Sony NEX-5 jest znacznie mniejszy niż Sony NEX-3. Ma też inaczej ukształtowany uchwyt, który przypomina ten zastosowany w modelu Sony F717
NEX-3
Sony F717 Estetyka często wiąże się z ergonomią obsługi. Tutaj też jest podobnie. Weźmy np. pod uwagę system mocowania akcesoriów dodatkowych tj. mikrofon, wizjer optyczny, czy też lampa błyskowa. Szybka ich zmiana jest wręcz niemożliwa. Długotrwałe przykręcanie śrubki mocującej B jest tym bardziej irytujące im szybciej chcemy to zrobić. Inżynierowie i konstruktorzy firmy Sony, rozumiemy, że szybko chcieliście wprowadzić ten model na rynek. Przecież w kraju kwitnącej wiśni tego typu aparaty stanowią ok. 20% rynku, a firma Sony nie może odpuścić tak lukratywnego kawałka rynkowego tortu, ale to rozwiązanie nie jest godne tej firmy.
Pod klapką w górnej części aparatu ukryto styki i gwint (A) do mocowania akcesoriów
data dodania: 07-12-2010
godzina dodania: 08:59
odsłon: 126128
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Tamron 20-40 mm f/2,8 Di III VC VXD - szerokokątny, a prawie jak standard - test z Foto-Kuriera 10/23
Test Epsona L8050 - wysokonakładowa drukarka fotograficzna i niska cena wydruku - test z Foto-Kuriera 10/23
Canon EOS R8 - najlżejszy pełnoklatkowy aparat systemu EOS R, czyli więcej niż RP i prawie jak R6 Mark II
Test Epsona SureLab SL-D500 - kompaktowa, lekka, cicha i wydajna drukarka - artykuł z Foto-Kuriera 5/2023
Samyang AF 24 mm f/2,8 FE - budżetowy, kompaktowy, jasny, szeroki kąt z mocowaniem Sony - test z Foto-Kuriera 3/23
Panasonic LUMIX S5 II X, wzmocniony i pełnoklatkowy, jeszcze lepiej filmujący brat S5 II, Foto-Kurier na weekend
Test Samsunga ViewFinity S8 - 32" dla kreatywnych i wymagających, w dobrej cenie - test z Foto-Kuriera 4/23
Test drukarki Canon SELPHY CP1500 - do szybkich wydruków fotograficznych, artykuł z Foto-Kuriera 1-2/23
Street, portret, reportaż i dzikie zwierzęta, uniwersalny Nikkor Z 24–70 mm f/4 S, test z Foto-Kuriera 5/21
Tamron 11–20 mm f/2,8 Di III-A RXD,105 stopni w jasnym obiektywie do Sony, test z Foto-Kuriera 6-7/21
Fotorozmowy - papiery MAXIMA, Frontiery, fotografia halogenosrebrowa Fujifilm to koncern mający w swojej ofercie m.in. produkty z zakresu medycyny, poligrafii jak i fotografii. Te ostatnie są oczywiście dla nas najważniejsze, ale i te z dziedzin medycyny, jak chociażby cyfrowe aparaty rentgenowskie, czy też wszelkiego rodzaju urządzenia drukujące nie mogą być dla fotografa profesjonalnego, a nawet entuzjasty fotograficznego obojętne. Coraz częściej mamy do czynienia z wydrukami cyfrowymi, ale w dalszym ciągu te tradycyjne, bazujące na materiałach światłoczułych, są nadal niezwykle ważne w portfolio sprzedażowym firmy Fujifilm. Szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży Bazując na danych publikowanych w raportach CIPA (Camera & Imaging Product Association, patrz wykres), ogłoszonych 1 kwietnia 2024 roku, można powiedzieć, że na świecie w 2023 r. sprzedano ok. 7,72 mln aparatów cyfrowych, z czego aż 5,99 miliona stanowiły aparaty z wymienną optyką (bezlusterkowce i lustrzanki), ale co ważniejsze, rozpatrując japoński rok finansowy (od marca do marca) jest realna szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży. SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary, pierwszy obiektyw Sigmy z mocowaniem Canon RF 23 kwietnia 2024 r. SIGMA Corporation poinformowała, w tym samym dniu co Tamron, o poszerzeniu oferty obiektywów do aparatów bezlusterkowych, o obiektywy z mocowanie Canon RF. Pierwszym, dostępnym z tym mocowaniem, będzie SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary. Sigma prezentuje również nazwy pięciu kolejnych obiektywów z tym mocowaniem. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |