Facebook
Poczta
Forum
Sklep
Logowanie
Dodaj
zdjęcie
Wydrukuj
zdjęcie

Od 1996 roku Foto-Kurier
jest jedynym polskim
przedstawicielem
panelu fotograficznego
stowarzyszenia EISA

SZUKAJ

Nikon Pronea 600i 11/1996 - artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 11/1996

W połowie lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku pojawił się APS. Niektórzy sądzili, że nowy system będzie nadzieją fotografii – powstały nowe aparaty, filmy. Tak się jednak nie stało, już na początku tego wieku mocno rozwijała się fotografia cyfrowa. Wyparła ona APS i system ten jak wiele rozwiązań odszedł do lamusa. Pozostawił po sobie ciekawe konstrukcje. Jedną z nich jest Nikon Pronea 600i.

Pierwsze spostrzeżenie to oczywiście wymiary. W połowie lat 90 tych aparat o takich małych gabarytach kojarzył by się raczej z kompaktem. Tymczasem mamy doczynienia z jednoobiektywową  lustrzanką, która z jednej strony jest bardzo mała ale doskonale  dopracowana ergonomia sprawia, że leży ona doskonale w ręce. 


Skoro wzięliśmy aparat do ręki to spróbujmy go użyć. Rozpoczniemy  oczywiście od załadowania filmu. I tu pierwsza niespodźanka.  Dostajemy do reki zupełnie inną kasetę, nieco mniejszą od  tradycyjnej. Wkładamy ją w bardzo prosty sposób i aparat gotowy  jest do zdjęć. Nie jest to jednak koniec niespodzianek, będą nam  one towarzyszyły do końca niniejszego artykułu. Otóż, okazuje  się, że kasetę z filmem można w dowolnym momencie wyjąć i  zastąpić inną. Po ponownym załadowaniu używanej kasety aparat  sam przewinie taśmę tak aby dalej fotografować na czystej  błonie. Zatem nie potrzebujemy kilku aparatów skoro z taką  łatwością wymieniamy filmy. Kolejna nowość to trzy formaty  zdjęć. Mamy do dyspozycji z jednej strony format standardowy dla  APS ( 16,7x30,2 mm ), a z drugiej format panoramiczny. O ile w  Nikonie APS to standard, to w "tradycyjnych" aparatach funkcja  panorana dostępna jest tylko w specjalnych modelach. Kaseta z  filmem spełnia jeszcze jedną rolę. Możemy w trakcie robienia  zdjęć zaprogramować ilość odbitek z danej klatki. Wydaje mi się  że to bardzo ciekawe rozwiązanie.



Przyjrzyjmy się w jaki sposób zorganizowana jest obsługa  pozostałych funkcji. Tu spotykamy rozwiązanie znane choćby z  Nikona F 50. Fotograf początkujący wybierze opcje "basic" w  której można wybrać jeden z sześciu programów tematycznych, oraz  program uniwersalny. Można zmieniać format zdjęć, umieszczać na  drugiej stronie napisy okoliczniściowe( możliwy wybór kilku  języków) zaprojektowane przez producenta, zaprogramować ilość  kopii wybranego kadru oraz włączyć elektroniczny samowyzwalacz (10 sek). Dostępne programy tematyczne to: portret, program  sportowy, program do uzyskiwania efektu sylweteki, krajobraz,  portret na tle krajobrazu ( odpowiedni balans w naświetlaniu  pomiędzy pierwszym planem, a tłem oraz odpowiednia przysłona w  celu wykorzystania odległości hiperfokalnej) oraz program do  zdjęć makro. Informację o wybranej opcji naświetlania znajdziemy  na dużym, podświetlanym w razie potrzeby, wyświetlaczu  ciekłokrystalicznym umiejscowionym na tylnej ściance aparatu  poniżej wziernika. Przyciski sterujące znajdują się wokół  ekranu. Uchwyty do paska są pod odpowiednim kątem umożliwiając  kontrolę wyświetlacza aparatu zawieszonego na szyji. Takie  ergonomiczne rozwiązania przypominają raczej dostosowanie do  pracy typowo zawodowej, a tymczasem mamy w ręku mały aparacik.  Propozycja opcji "basic" ze względu na swoją obszerność wskazuje  na zautomatyzowany ale nie uproszczony (czytaj amatorski) sposób  dobierania warunków ekspozycji.




Jeśli Pronea 600i wyposażona by była tylko w opisane powyżej  funkcję zapewne zanlazła by odbiorców ale na pewno spore grono  fotografujących mimo wszystko poszukałoby aparatu dającego inne,  uznawane za typowo profesjonalne możliwości. Przechodząc na  opcję "advanced" dostajemy zakres funkcji, który nie jest  dostępny w wielu dobrze znanych i popularnych modelach. Spróbuję  je wyliczyć: całkowicie manualny dobór warunków ekspozycji,  preselekcja czasu i przysłony, kompensacja warunków  naświetlania, również dla światła błyskowego. Dla obu  wymienionych wariantów dostępna jest funkcja "bracketing". Dobór  warunków ekspozycji można wykonać pomiarem punktowym, pomiarem z  uwypukleniem środka oraz za pomocą matrycy. Odległość mierzymy  krzyżowym czujnikiem za pomocą szerokiego bądź punktowego pola  pomiarowego. System pomiarowy, po zidentyfikowaniu ruchomego  obiektu uruchamia tzw dobiegaczkę. Opcjonalnie dostępny jest  ciągły pomiar odległości (AF-C). Można oczywiście wyłączyć  system automatycznego nastawiania ostrości. Wówczas dysponujemy  detektorem potwierdzającym prawidłowy pomiar. Występuje jednak  ograniczenie w korzystaniu z detektora ze wzgledu na światło  obiektywu - przysłona f 5,6 to dolna granica pracy czujnika.

Spójrzmy teraz na transport filmu. Mamy do dyspozycji obecnie  standardowe rozwiązanie tzn. zdjęcia pojedyncze i seryjne - 3,5  klatki/sek. Instrukcja jednak ostrzega, że przy włączonej  "dobiegaczce" wykonamy jedynie 3,3 zdjęcia/sek. Dostępna jest  funkcja wielokrotnej ekspozycji jednej klatki filmu. Tę część  technikalii zamyka informacja o przycisku wywołującym  zaprogramowany wcześniej zestaw funkcji np. punktowy pomiar  światła przy preselekcji przysłony z seryjnym transportem filmu.  Rozwiązanie to jest raczej dostępne w najlepszych modelach  lustrzanek małoobrazkowych. Wspomnę jeszcze, że w trybie  "advanced"dostępne są wszystkie programy opcji "basic".

Współpraca z lampą błyskową

Tu nie ma niespodzianek jeśli chodzi o zestaw funkcji. W obu  opcjach dostępny jest pomiar przez obiektyw w systemie 3D.  Oczywiście opcja "adwanced" pozwala na synchronizacje z długimi  czasami otwarcia migawki oraz błysk na dolną lamelkę migawki.  Synchronizacja z długimi czasami - do 30 sek - dostępna jest  przy preselekcji przysłony oraz w programie uniwersalnym. Mamy  do dyspozycji funkcję redukcji efektu czerwonych oczu.  Synchronizacja następuje przy 1/180 sek. Warto zwrócić uwagę na  liczbę przewodnią - 20 przy czułości ISO 200 (pomiar odległości  w metrach). Ponieważ wymiary kadru APS są nieco mniejsze w  porównaniu do obecnego standardu koniecznie trzeba pamiętać o  nieco zmienionym podziale długości ogniskowych obiektywu. Lampa  pokrywa pole obiektywu 20 mm co przekłada się na ogniskową 25 mm  w formacie standardowym. O ile moc wbudowanej lampy jest warta  uwagi (pamiętajmy o gabarytach aparatu) o tyle czas  synchronizacjii oraz najkrótsza, w pełni "pokrywana" najkrótsza  ogniskowa to standardowe, przynajmniej dla Nikona, parametry.

Wyświetlacz umieszczony na tylnej ściance dostarcza wszystkie  informacje o pracy aparatu. Ilość dostępnych funkcji jest  imponująca, ale doskonałe rozplanowanie ułatwia odnalezienie  potrzebnej informacji. Wyświetlacz we wzierniku, choć nieco  skromniejszy, dostarcza wszystkie informacje dotyczące warunków  ekspozycji, sposobu pomiaru odległości, informuje o gotowości  lampy błyskowej, przypomina o wprowadzonych korektach  ekspozycji.

Wyposażenie dodatkowe

Firma Nikon przyzwyczaiła nas do uniwersalności i wymienności  takiego wyposażenia jak obiektywy i lampy błyskowe. I tym razem  nie spotka nas zawód bowiem oprócz specjalnie zaprojektowanych  trzech nowych obiektywów dla standardu APS (oczywiście seria D)  można do Pronea'i 600i zakładać wszystkie obiektywy AF Nikkor  włączając serję AF-S. Podobna sytuacja dotyczy lamp błyskowych.  Aparat pozwala na zamontowanie przez "gorącą stopę" lamp TTL  Nikon Speedlight włączając SB-26 i SB-27. Nie brakuje też  wężyka spustowego spustowego AR-3. Nikon nie zapomniał o osobach  z wadami wzroku. Na wziernik można zamontować soczewki  korygujące wadę wzroku. Wspomnę tylko o 2 nowych futerałach,  paskach i filtrach do nowych obiektywów.

Witold Karczmarek

Wybrane dane techniczne
Typ aparatu: lustrzanka AF IX240
Format zdjęć: 16,7x30,2 mm standardowy dla APS ( C ),  panoramiczny ( P ) i "szeroki obraz" ( H ) opcja umiejscowiona  poomiędzy ( C ) a ( P )
Filmy: IX240 ( APS )
Montowanie obiektywu: bagnet Nikon F - obiektywy AF Nikkor i IX  - Nikkor
Element mierzący odległość: moduł Nikon Cam227 pracujący w  zakresie EV 0 - 20 przy czułości filmu ISO 200
Zakres pracy elementu mierzącego "światło": EV 0 - 20 przy  pomiarze matrycowym i z uwypukleniem środka kadru oraz EV 4 - 20  przy pomiarze punktowym dla obiektywu f= 1.4 przy 200 ISO
Przywoływanie wybranych funkcji: można zaprogramować 3 funkcje
Korekcja ekspozycji: +/- 5 EV z krokiem 1/2 EV
Zapamiętanie pomiaru światła: dostępne
Funkcja bracketing: trzy zdjęcia z prześwietleniem i  niedoswietleniem o 1/2 lub 1 EV
Migawka: sterowana elektromagnetycznie, przebieg pionowy,  pracuje w zakresie 1/4000 - 30 sek z niezmiennym krokiem 1/2 EV,  czas "B" sterowany elektronicznie
Zasilanie: dwie litowe baterie typu CR 123 A, przy 20 st. C można  naświetlić 100 filmów APS ( każdy po 40 kadrów ) w tym 50% z  wbudowaną lampą błyskową
Wymiary: 135x98x73 mm
Masa: ok 560 g



 
data dodania: 14-01-2012
 
godzina dodania: 22:51
 
odsłon: 7787
powrót na stronę główną »

fotografia

Komentarze

zostaw komentarz

sortuj według daty: rosnąco | malejąco

Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz.
powrót na stronę główną »



Zobacz także:

fotografia
Zoom-Nikkor Auto 43-86 mm f/3,5 – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w F-K 12/2000
fotografia
Leica IIIb – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 11/2000
fotografia
Nikon SP – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 8/2000


Zdjęcie miesiąca
Kwiecień 2024
zdjęcie miesiąca
© fot. Halina Kubiak
 
cofnij przenieś na początek strony
Wszelkie prawa zastrzeżone www.foto-kurier.pl  © 2000-2024. (0.107) / 0.092

Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024

Polityka plików cookies   |