Facebook
Poczta
Forum
Sklep
Logowanie
Dodaj
zdjęcie
Wydrukuj
zdjęcie

Od 1996 roku Foto-Kurier
jest jedynym polskim
przedstawicielem
panelu fotograficznego
stowarzyszenia EISA

SZUKAJ

REFLEX-NIKKOR 500 mm f/5,0 - artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 2/1998

Lustrzany Nikkor 500 mm f/5,0 bez wątpienia zasługuje na miano „Perły z lamusa”. Jest on bardzo rzadko spotykany, pojawił się w 1961 roku i wytwarzano go przez dziewięć lat. Był to pierwszy lustrzany obiektyw produkowany przez Nikona o tej ogniskowej.

Podczas, gdy typowe „lustra” o tej ogniskowej mają otwór względny f/8, niezwykłość tego obiektywu leży w jego wyjątkowej jasności f/5. Obraz dawany przez niego jest więc aż 2,5 raza jaśniejszy od obrazu przy przysłonie f/8.  Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć co to oznacza - mniejsze zagrożenie poruszeniem zdjęcia,  możliwość fotografowania w słabszym oświetleniu, a przy stosowaniu tradycyjnych filmów - możliwość użycia mniej czułego (o mniejszym ziarnie). Większy otwór względny dawał mniejszą głębię ostrości, co dla jednych może być zaletą, dla innych niekoniecznie. Przy przysłonie f/5 klin na matówkach typu „K” czy „A” zwykle pozostaje niezaciemniony, znacznie więc ułatwione jest ręczne  ustawianie ostrości. Kolejną ważną zaletą jest bezproblemowe stosowanie tego obiektywu z telekonwerterami. Na przykład z TC 14A otrzymujemy ogniskową 700 mm przy otworze względnym f/7…



Parę słów o samym obiektywie. Na pewno nie należy on do lekkich. Masa wynosząca 1700 g. wielu da się we znaki. Z drugiej jednak strony Nikkor 500 mm f/4P IF ED waży jeszcze o ponad kilogram więcej. Reflex-Nikkor sprzedawany był w eleganckim i solidnym futerale ze skóry, w którym oprócz obiektywu znajdowało się 5 sprzedawanych z nim filtrów z gwintem o średnicy 39: UV, żółty, zielony, czerwony i pomarańczowy. Mogły one być mocowane z tyłu obiektywu. Przednia pokrywa też wykonana była ze skóry. Dzięki zastosowanemu rozwiązaniu, zmiana kadru z pionowego na poziomy mogła być wykonana błyskawicznie. Mały zatrzask tuż przy bagnecie pozwalał obracać tylko korpusem, a nie jak to się zwykle dzieje, całym obiektywem. Dość nietypowo rozwiązano w tym obiektywie ustawianie ostrości. Na samym końcu dość grubego obiektywu znajduje się znacznie węższa „szyjka” z pierścieniem do ogniskowania. Rozwiązanie to miało jeden duży plus i dwa minusy. Plus był taki, że umieszczony z tyłu pierścień pozwalał się łatwo objąć dłonią i szybko obracać, Minusami tego rozwiązania są minimalna odległość fotografowania wynosząca aż 15 metrów (!) oraz to, że praktycznie niemożliwością staje się fotografowanie tym obiektywem z ręki.



Dlatego, że prawa ręka trzyma tradycyjnie korpus, a lewa musi podtrzymywać z przodu dość ciężki obiektyw. Brakuje trzeciej ręki, która z tyłu obiektywu mogłaby obsługiwać ustawianie ostrości. Najlepszym wyjściem z sytuacji jest użycie statywu lub monopodu, który przejmie na siebie ciężar całego sprzętu. Wtedy fotografowanie Reflex Nikkorem 500 mm f/5,0 staje się przyjemne i, co ważniejsze, znacznie szybsze.


 
data dodania: 25-03-2012
 
godzina dodania: 21:06
 
odsłon: 4210
powrót na stronę główną »

fotografia

Komentarze

zostaw komentarz

sortuj według daty: rosnąco | malejąco

Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz.
powrót na stronę główną »



Zobacz także:

fotografia
Zoom-Nikkor Auto 43-86 mm f/3,5 – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w F-K 12/2000
fotografia
Leica IIIb – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 11/2000
fotografia
Nikon SP – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 8/2000


Zdjęcie miesiąca
Kwiecień 2024
zdjęcie miesiąca
 
cofnij przenieś na początek strony
Wszelkie prawa zastrzeżone www.foto-kurier.pl  © 2000-2024. (0.121) / 0.099

Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024

Polityka plików cookies   |