Firma Fujifilm Polska Distribution, organizator gali, już po raz czwarty wydała swój kalendarz. Do zdjęć pozowały wyłonione w konkursie młode dziewczyny, a pierwszych 13 egzemplarzy kalendarzy sprzedano na aukcji, z której dochód przeznaczono na cele charytatywne.
Jak co roku, na pozowanie do zdjęcia w kalendarzu Fujifilm miały szansę dziewczyny w całym kraju. Przez całe lato w kilku miastach Polski odbywały się castingi i przyjmowano zgłoszenia od dziewczyn, które chciały wziąć udział w profesjonalnej sesji zdjęciowej i pozować do kalendarza. W tym roku zgłosiła się ich rekordowa liczba – aż 3 tysiące. Z tego licznego grona jury wybrało 180 dziewczyn, a z nich szczęśliwą dwunastkę, którą dziś można podziwiać na kartach kalendarza. Eliminacje i zgłoszenia firma Fujifilm przeprowadziła wspólnie z serwisem sympatia.pl, magazynem Joy oraz Multikinami.
W tym roku, obok wybranych dziewczyn, na zdjęciach znaleźli się popularni amanci polskiej sceny, aktorzy, sportowcy lub prezenterzy. Wśród nich znaleźli się m.in. Mateusz Damięcki, Sambor Czarnota, Bartek Kasprzykowski, Marcin Kwaśny, Kacper Kuszewski. Naszym zdaniem zdjęcia tej edycji kalendarza były najciekawsze z dotychczasowych. Zdjęcia wybrańcom wykonał Krzysztof Opaliński, znany fotograf, zajmujący się m.in. sesjami mody.
Tak jak co roku – tak i podczas tegorocznej gali Fujifilm pierwsze 13 numerowanych (z limitowanej serii 1000 sztuk) egzemplarzy kalendarza zlicytowano na aukcji prowadzonej (tym razem) przez Krzysztofa Skibę.
Dochód z niej w całości przeznaczono dla Fundacji TVN „Nie jesteś sam”. Szczęśliwi nabywcy mogli więc cieszyć się posiadaniem unikatowego wydania kalendarza, zaś pieniądze z jego sprzedaży (wylicytowane kwoty wahały się od 1000 do 2100 zł) Fundacja „Nie jesteś sam” przeznaczy je na rehabilitację chorych dzieci.
Cieszy nas, że jako redakcja mogliśmy dołączyć do grona szczęśliwych posiadaczy kalendarzy, a tym samym wspomóc szczytny cel towarzyszący licytacji.
ciąg dalszy artykułu na następnej stronie...
|