testowe Kadry kreślone piórem - pełny wywiad z Miłoszem Kowalewskim na temat fotografowania ptaków z Foto-Kuriera 5/2014„Kadry kreślone piórem” to tytuł wystawy Miłosza Kowalewskiego, którą mogliśmy podziwiać w marcu 2014 roku w holu gmachu Sejmu RP. Wystawa stała się pretekstem do rozmowy z autorem, którego pasją jest fotografowanie ptaków.
© fot. Miłosz Kowalewski
Foto-Kurier: Z katalogu wystawy dowiadujemy się, że przyroda fascynowała Pana od zawsze. Już w dzieciństwie włóczył się Pan po łąkach, ale dopiero w 2004 roku wykluła się z tego fotograficzna pasja. Jakie były Pana pierwsze kroki w świecie fotografii przyrodniczej?
Kilka lat później moja dziewczyna zaczęła zabierać mnie na kajaki, gdzie wielokrotnie obserwowałem jak przed nami, z brzegu, zrywała się do lotu czapla siwa. Pomyślałem, czy dałoby się podpłynąć do niej z aparatem i spróbować ją sfotografować. Zacząłem też przypadkowo i spontanicznie uwieczniać ptaki przy okazji żeglarskich rejsów po Bałtyku – tak zaczęła kiełkować moja pasja. Chodziłem na spacery z ówczesnym Nikonem N90s i Sigmą 100–300/4 szukając ptaków. Trochę czasu zajęło mi zrozumienie, że aby fotografować ptaki z bliska, trzeba działać metodycznie. Teraz się sam z siebie śmieję, z własnej nieporadności w tamtych czasach. Mogę zupełnie szczerze się przyznać – z dzisiejszego punktu widzenia moje pierwsze próby w fotografii przyrodniczej były żenujące, choć w swojej naiwności miały niezaprzeczalny urok. Przełomowym krokiem był pomysł wykorzystania pontonu i budowa pierwszych czatowni. Stary ponton Stomilu Olsztyn, kupiony dawniej przez ojca, służył mi naprawdę dzielnie… dopóki mi go nie ukradli. Proszę sobie wyobrazić, jaki miałem zapał, skoro potrafiłem zapakować cały ekwipunek – ponton, wiosła, siatkę maskującą, statyw i sprzęt fotograficzny na... rower! Nie byłem zmotoryzowany, a mimo tego jeździłem wtedy objuczony na podkołobrzeskie Solne Bagno, pedałując wytrwale kilkanaście km w jedną stronę.
© fot. Miłosz Kowalewski
F-K: Kim jest Pan z zawodu i czy Pana wykształcenie pomaga w realizacji fotograficznej pasji?
© fot. Miłosz Kowalewski
data dodania: 16-05-2017
godzina dodania: 11:14
odsłon: 23301
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Dla ochłody "Magia Północy" - wywiad z Dariuszem Bruhnke, pogromcą zorzy polarnej z Foto-Kuriera 10/20 - w wersji dla każde
Foto-Kurier na weekend: Florian Schulz - najlepszy fotograf środowiska naturalnego. Wywiad z Foto-Kuriera nr 3/2011
Fotografia reklamowa - Arek Kempka - wywiad - pełna wersja z Foto-Kuriera 2/2013; Foto-Kurier na weekend
Foto-Kurier na weekend - ABC mistrzowskiego krajobrazu: Marek Biegalski - artykuł z Foto-Kuriera 4-5/20
Fujifilm optymistycznie patrzy w pszyszłość - wywiad z Tomaszem Taberskim o działaniach firmy w dobie pandemii
Fotograf do zadań specjalnych - Marek Arcimowicz - pełny artykuł z Foto-Kuriera 7/18, czyli Foto-Kurier na weekend
"Na szczycie był przed Alpinistami II" - ciąg dalszy wywiadu ze Zbigniewem Staszyszynem - pełny tekst z Foto-Kuriera 7/96
Fotorozmowy - papiery MAXIMA, Frontiery, fotografia halogenosrebrowa Fujifilm to koncern mający w swojej ofercie m.in. produkty z zakresu medycyny, poligrafii jak i fotografii. Te ostatnie są oczywiście dla nas najważniejsze, ale i te z dziedzin medycyny, jak chociażby cyfrowe aparaty rentgenowskie, czy też wszelkiego rodzaju urządzenia drukujące nie mogą być dla fotografa profesjonalnego, a nawet entuzjasty fotograficznego obojętne. Coraz częściej mamy do czynienia z wydrukami cyfrowymi, ale w dalszym ciągu te tradycyjne, bazujące na materiałach światłoczułych, są nadal niezwykle ważne w portfolio sprzedażowym firmy Fujifilm. Szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży Bazując na danych publikowanych w raportach CIPA (Camera & Imaging Product Association, patrz wykres), ogłoszonych 1 kwietnia 2024 roku, można powiedzieć, że na świecie w 2023 r. sprzedano ok. 7,72 mln aparatów cyfrowych, z czego aż 5,99 miliona stanowiły aparaty z wymienną optyką (bezlusterkowce i lustrzanki), ale co ważniejsze, rozpatrując japoński rok finansowy (od marca do marca) jest realna szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży. SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary, pierwszy obiektyw Sigmy z mocowaniem Canon RF 23 kwietnia 2024 r. SIGMA Corporation poinformowała, w tym samym dniu co Tamron, o poszerzeniu oferty obiektywów do aparatów bezlusterkowych, o obiektywy z mocowanie Canon RF. Pierwszym, dostępnym z tym mocowaniem, będzie SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary. Sigma prezentuje również nazwy pięciu kolejnych obiektywów z tym mocowaniem. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |