Facebook
Poczta
Forum
Sklep
Logowanie
Dodaj
zdjęcie
Wydrukuj
zdjęcie

Od 1996 roku Foto-Kurier
jest jedynym polskim
przedstawicielem
panelu fotograficznego
stowarzyszenia EISA

SZUKAJ

Foto-Kurier na Weekend: Tomasz Tomaszewski - Moja nowa Sympatia - pełny artykuł z FK 4/2014

ciąg dalszy...

 

Klimat dekadencji zawsze związany był z Key West. Ludzie czują się tu wyjątkowo wolni i wyzwoleni z mieszczańskich ograniczeń. fot. Tomasz Tomaszewski.


F-K: Czyżby chciał pan powiedzieć, że boi się pan najnowszych zdobyczy technologii?
T.T.:
Ależ tak. Te najnowsze technologie stosowane w dzisiejszych aparatach są zbyt doskonałe, ale pomimo moich obaw nie zawiodłem się. Mój romans z Alfą A7R jest romansem niezwykle krótkim, gdyż moje życie muszę dzielić między codzienne rodzinne obowiązki – chociażby wychowywanie wnuków, którzy od czasu do czasu wpadają np. na genialny pomysł i wypuszczają wodę ze szkolnego basenu, za co potem ich kochany dziadziuś, czyli ja, musi płacić – a więc na romanse nie mam zbyt dużo czasu. Ale mając ten aparat krótko w ręku mogę spokojnie powiedzieć, że mamy do czynienia z końcem świata, że ja – „kobieta w miarę doświadczona” – nie potrzebuję już nic więcej. Dzięki A7R mogę zająć się fotografowaniem, no i może walką z nadmiarem tych pikseli (36 mln), z którymi będę musiał jakoś się rozprawic eliminując część z nich np. „zmyć za pomocą spirytusu”, choć nie… bo to szkoda.

 

Wielu młodych, przystojnych mężczyzn, o wyjątkowo płaskich brzuchach, potrafi przyciągnąć do siebie  nie tylko uwagę kelnera z rachunkiem. fot. Tomasz Tomaszewski.


F-K: Pikseli czy spirytusu?
T.T.:
Oczywiście, że spirytusu. Zdjęcia wykonane A7R są wręcz za dobre. Mają niezwykle szeroką dynamikę, co widać na zdjęciu z tym drzewem na ścianie, gdzie różnica między jasnym, a ciemnym punktem wynosi aż 5 przysłon. Gdyby nie to, że jest to jedynie JPEG to mielibyśmy na obrazie jeszcze większą rozpiętość dynamiczną. Kiedyś matryce nie były w stanie przenieść takiej rozpiętości tonalnej. A tu w A7R zakres dynamiki jest wręcz porażająco dobry.

 

Plaże Florydy to idealna przestrzeń dla wielu komercyjnych przedsięwzięć.  fot. Tomasz Tomaszewski.


F-K: Jak ludzie reagowali na widok pana z tym aparatem w ręku?
T.T.:
Nikt mi się nie przyglądał, nie dostrzegał we mnie intruza. Wręcz przeciwnie. Patrzono na mnie z życzliwością lub też ze współczuciem, a to głównie dlatego, że miałem aparat zaklejony plastrami, gdyż przedstawiciele Sony zakazali mi pokazywania czym fotografuję. Ludzie tak sobie patrzyli i myśleli „o… to jeszcze jeden taki, któremu się w życiu nie udało”, a ja z tego muzykalnie korzystałem, mogłem się do nich zbliżyć. Nikt nie potraktował mnie jako zawodowca, co akurat przy fotografii, którą wykonuję jest fundamentem sukcesu. Mężczyzna trzymający w ręku duży inwazyjny przedmiot w postaci aparatu jest zaproszeniem jedynie do problemu. W przekonaniu większości nic dobrego z tego wyniknąć nie może. Więc ja się cieszyłem, że nikt na mnie i na moją nową sympatię nie patrzył i entuzjastycznie z tego korzystałem.

 

Ściany budynków przemysłowych są od wielu  lat ozdabiane przez najlepszych międzynarodowych artystów. fot. Tomasz Tomaszewski.


F-K: W czym jeszcze Sony A7R jest lepszy od Sony RX-1?
T.T.:
Sony A7R ma ruchomy, uchylny ekran. Otóż stojąc z aparatem na przystanku autobusowym można często spotkać się z nieprzychylnym, mało życzliwym wzrokiem. Nie chcemy się zapewne wtedy domyślać co o nas myślą fotografowani w tym momencie. Mając uchylny ekran można go unieść do góry i nie wzbudzając niczyjej uwagi (ludzie myślą, że przeglądamy sobie zdjęcia) rejestrować otaczających, niezwykłą mimikę ich twarzy lub nietypowy układ ciała.


F-K: W czym A7R jest słabszy?
T.T.:
Sony A7R, jak dla mnie jest zbyt głośny, ale być może wynika to z faktu, że moja sympatia była modelem przedprodukcyjnym, a Sony RX-1, który jest niemal bezszelestny, był modelem finalnym. Jedno jest pewne z obydwoma modelami można odbyć podróż na koniec świata bez obawy o jakość rejestrowanych obrazów.

 

Key West oferuje bardzo wyrafinowane jedzenie, ale także potrafi zaspokoić gusta tradycyjnych Amerykanów. fot. Tomasz Tomaszewski.


F-K: Niedawno odwiedził pan Wynwood, jedną z wielu przemysłowych dzielnic USA. Dlaczego właśnie to miejsce wybrał pan do fotografowania?
T.T.:
To miejsce ma swoją oryginalną historię. Jeszcze do niedawna niewielu odważyłoby się pojawić tutaj samotnie, gdyż wśród obszernych magazynów i hal fabrycznych, swoisty porządek zaprowadziły uliczne gangi Miami, które od niepamiętnych lat niepodzielnie panowały nad tym terenem. Dopiero w 2009 roku Tony Goldman, znany amerykański deweloper, postanowił zmienić charakter tej niezwykłej przestrzeni, zapraszając miejscowych oraz międzynarodowych artystów, aby swymi rysunkami udekorowali ogromne i puste powierzchnie fabrycznych ścian. Dzisiaj Wynwood to bezpieczne i niezwykle barwne miejsce, w którym gromadzą się galerie, studia projektowe, kluby i restauracje. Za sprawą malowideł ściennych, w ciągu krótkiego czasu narodziło się wesołe i przyjazne człowiekowi, oryginalne miejsce idealne do fotografowania.

ciąg dalszy artykułu na następnej stronie...


 
data dodania: 09-06-2017
 
godzina dodania: 15:02
 
odsłon: 14979
powrót na stronę główną »

fotografia

Komentarze

zostaw komentarz

sortuj według daty: rosnąco | malejąco

Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz.
powrót na stronę główną »



Zobacz także:

fotografia
Dla ochłody "Magia Północy" - wywiad z Dariuszem Bruhnke, pogromcą zorzy polarnej z Foto-Kuriera 10/20 - w wersji dla każde
fotografia
Foto-Kurier na weekend: Florian Schulz - najlepszy fotograf środowiska naturalnego. Wywiad z Foto-Kuriera nr 3/2011
fotografia
Fotografia reklamowa - Arek Kempka - wywiad - pełna wersja z Foto-Kuriera 2/2013; Foto-Kurier na weekend
fotografia
Karol Nienartowicz - Krajobraz górski - wywiad z Foto-Kuriera 4/22 - na weekend
fotografia
Foto-Kurier na weekend - ABC mistrzowskiego krajobrazu: Marek Biegalski - artykuł z Foto-Kuriera 4-5/20
fotografia
Czarek Sokołowski fotograf „demokracji”, czyli o ważnych sprawach obiektywnie, artykuł z FK 12/20
fotografia
Fotografia to pasja, która pozwala mi żyć - wywiad z Jerzym Kośnikiem z Foto-Kuriera 8/96
fotografia
Fujifilm optymistycznie patrzy w pszyszłość - wywiad z Tomaszem Taberskim o działaniach firmy w dobie pandemii
fotografia
Foto-Kurier na weekend: Fotografuje najszybsze samoloty świata - artykuł z Foto-Kuriera 1/11
fotografia
Fotograf do zadań specjalnych - Marek Arcimowicz - pełny artykuł z Foto-Kuriera 7/18, czyli Foto-Kurier na weekend
fotografia
Zbigniew Staszyszyn - "Na szczycie był przed Alpinistami" - wywiad z Foto-Kuriera 6/1996
fotografia
"Na szczycie był przed Alpinistami II" - ciąg dalszy wywiadu ze Zbigniewem Staszyszynem - pełny tekst z Foto-Kuriera 7/96


Zdjęcie miesiąca
Marzec 2024
zdjęcie miesiąca
© fot. Halina Kubiak
 
cofnij przenieś na początek strony
Wszelkie prawa zastrzeżone www.foto-kurier.pl  © 2000-2024. (0.116) / 0.107

Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024

Polityka plików cookies   |