testowe Mały, ergonomiczny korpus filmujący w 4K Olympus OM-D E-M10 III - pełny TEST Foto-Kurier 4/1831 sierpnia 2017, w ponad dwa lata po premierze modelu E-M10 II (25.08.2015 r.)– Olympus zaprezentował jego kolejną wersję oznaczoną symbolem OM-D E-M10 Mark lll. Aparat pojawił się w sprzedaży w połowie września 2017 i od razu przypadł do gustu zwolennikom podróży i miniaturyzacji. W styczniu tego roku zagościł w naszym redakcyjnym laboratorium oraz towarzyszył nam podczas zimowych wojaży. W dalszej części prezentujemy wrażenia powstałe na skutek tego spotkania.
Olympus OM-D E-M10 III + M.12-40 mm f/2,8 PRO. Par. eksp.: 1/320 s; ISO 200; f/5,6; f=36 mm. Zdjęcie wykonane było przy 5-stopniowym mrozie na wysokości ok. 1500 m. Aparat na moment wykonywania zdjęcia wyjmowany był spod kurtki i działał bez zarzutu.
Od zewnątrz: ergonomia i estetyka Olympus E-M10 Mark III, podobnie jak poprzednik, wykonany został w stylu retro charakterystycznym dla serii OM-D. Kompaktowy, choć nieco większy od poprzednika korpus aparatu (121,5×83,6×49,5 mm), ale nadal lekki (362 g) ma stylowe pokrętła z połyskującymi, frezowanymi powierzchniami. Ich rozmieszczenie na górnej, prawej części korpusu oraz większe wymiary niż w poprzednim modelu sprawiają, że obsługa aparatu jest dużo wygodniejsza. Główne pokrętło zmiany trybów pracy ma teraz nieco inny kształt i jest nieco większe [1] [2] od tego w modelu poprzednim.
Nie ma już problemu z przypadkowym poruszeniem sąsiadujących z nim pokręteł. Przednia część korpusu, w porównaniu do poprzednika, uzyskała z prawej strony nowy kształt uchwytu, który poprawia ułożenie aparatu w dłoni [3]. Drobnej zmianie poddane zostało też tylne wyprofilowanie pod kciuk [4].
Testowany Olympus OM-D E-M10 Mark III występuje w dwóch wersjach kolorystycznych: srebrnej i czarnej. Za estetykę wykonania przyznajemy 6 punktów, a za ergonomię 5,7 punktu.
Możliwości fotograficzne
Jest nim TruePic VIII. Punkty systemu AF pokrywają niemalże całą powierzchnię kadru i umożliwiają ustawienie ostrości w dowolnym miejscu ekranu. W fotografowaniu przemieszczających się obiektów pomocny okaże się ciągły AF wykrywający ruch. Tryby AF wykrywania twarzy oraz oka zapewnią prawidłową ekspozycję i automatycznie ustawią ostrość podczas wykonywania portretów. Zdjęcia seryjne możemy wykonywać z częstotliwością do 8,6 kl./s [7].
data dodania: 25-04-2018
godzina dodania: 12:40
odsłon: 14622
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Tamron 20-40 mm f/2,8 Di III VC VXD - szerokokątny, a prawie jak standard - test z Foto-Kuriera 10/23
Test Epsona L8050 - wysokonakładowa drukarka fotograficzna i niska cena wydruku - test z Foto-Kuriera 10/23
Canon EOS R8 - najlżejszy pełnoklatkowy aparat systemu EOS R, czyli więcej niż RP i prawie jak R6 Mark II
Test Epsona SureLab SL-D500 - kompaktowa, lekka, cicha i wydajna drukarka - artykuł z Foto-Kuriera 5/2023
Samyang AF 24 mm f/2,8 FE - budżetowy, kompaktowy, jasny, szeroki kąt z mocowaniem Sony - test z Foto-Kuriera 3/23
Panasonic LUMIX S5 II X, wzmocniony i pełnoklatkowy, jeszcze lepiej filmujący brat S5 II, Foto-Kurier na weekend
Test Samsunga ViewFinity S8 - 32" dla kreatywnych i wymagających, w dobrej cenie - test z Foto-Kuriera 4/23
Test drukarki Canon SELPHY CP1500 - do szybkich wydruków fotograficznych, artykuł z Foto-Kuriera 1-2/23
Street, portret, reportaż i dzikie zwierzęta, uniwersalny Nikkor Z 24–70 mm f/4 S, test z Foto-Kuriera 5/21
Tamron 11–20 mm f/2,8 Di III-A RXD,105 stopni w jasnym obiektywie do Sony, test z Foto-Kuriera 6-7/21
Fotorozmowy - papiery MAXIMA, Frontiery, fotografia halogenosrebrowa Fujifilm to koncern mający w swojej ofercie m.in. produkty z zakresu medycyny, poligrafii jak i fotografii. Te ostatnie są oczywiście dla nas najważniejsze, ale i te z dziedzin medycyny, jak chociażby cyfrowe aparaty rentgenowskie, czy też wszelkiego rodzaju urządzenia drukujące nie mogą być dla fotografa profesjonalnego, a nawet entuzjasty fotograficznego obojętne. Coraz częściej mamy do czynienia z wydrukami cyfrowymi, ale w dalszym ciągu te tradycyjne, bazujące na materiałach światłoczułych, są nadal niezwykle ważne w portfolio sprzedażowym firmy Fujifilm. Szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży Bazując na danych publikowanych w raportach CIPA (Camera & Imaging Product Association, patrz wykres), ogłoszonych 1 kwietnia 2024 roku, można powiedzieć, że na świecie w 2023 r. sprzedano ok. 7,72 mln aparatów cyfrowych, z czego aż 5,99 miliona stanowiły aparaty z wymienną optyką (bezlusterkowce i lustrzanki), ale co ważniejsze, rozpatrując japoński rok finansowy (od marca do marca) jest realna szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży. SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary, pierwszy obiektyw Sigmy z mocowaniem Canon RF 23 kwietnia 2024 r. SIGMA Corporation poinformowała, w tym samym dniu co Tamron, o poszerzeniu oferty obiektywów do aparatów bezlusterkowych, o obiektywy z mocowanie Canon RF. Pierwszym, dostępnym z tym mocowaniem, będzie SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary. Sigma prezentuje również nazwy pięciu kolejnych obiektywów z tym mocowaniem. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |