Rozdzielczość AF Nikkor 28 mm f/2,8D

Rozdzielczość pary 36-milionowy Nikon D800 + AF Nikkor 28 mm f/2,8D w centrum kadru jest na wysokim poziomie. W badanym zakresie przysłon od f/2,8 do f/8 zarejestrowaliśmy 65, a nawet 70 linii/mm. Jest to bardzo dobry wynik. Na brzegach kadru było słabiej, ale nie źle. Tam zarejestrowaliśmy 50/55 linii/mm. Było tak przy pomiarach obiektywu z pełnoklatkową matrycą jak i z „cropem”. Ogólnie leciwy Nikkor wypadł pod kątem rozdzielczości bardzo dobrze.
Za rozdzielczość przy minimalnej liczbie przysłony przyznajemy 4,75 punktu, a przy optymalnej (+3 EV) – 5 punktów.

Rozdzielczość AF-S Nikkor 28 mm f/1,8G

28 mm f/1,8G pod kątem rozdzielczości wypada bardzo dobrze, lepiej od swojego starszego brata. Z 36-milionową matrycą Nikona D800 w centrum kadru (badany zakres przysłon to f/1,8 –f/5, 3 EV), zarejestrowaliśmy 60/65 linii/mm. Jest to również bardzo dobry wynik. Na brzegach kadru rozdzielczość trochę spadała, mniej niż w przypadku starszego brata. Brzeg kadru na cropie to 60 linii/mm, a na pełnej klatce 55 linii/mm. Tak więc z matrycą o dużej rozdzielczości Nikkor wypadł bardzo dobrze. Za rozdzielczość przy minimalnej liczbie przysłony przyznajemy 4,75 punktu, a przy optymalnej (+3 EV) – 5,25.

Rozdzielczość Sigma 28 mm f/1,8 EX DG Aspherical Macro

Sigma w centrum kadru, w połączeniu z Nikonem D800, wypadła bardzo dobrze. Niemal w całym zakresie badanych przysłon (f/1,8 –f/5,) zanotowała 70 linii/mm (jedynie przy „pełnej dziurze” było to 65 linii/mm). Jednak czym bliżej brzegu tym rozdzielczość spadała, i to dość sporo. Na brzegach formatu crop było to 55 linii/mm. Badając brzeg kadru na pełnej klatce spadek był już drastycznie duży w porównaniu do centrum. Zarejestrowaliśmy tam jedynie 40 linii/mm. Za rozdzielczość, zarówno przy minimalnej, jak i optymalnej liczbie przysłony przyznajemy Sigmie po 4,5 punktu.