Wydania FK: 169,
publikacje: 9011,
wydarzenia: 2235,
opisy i testy: 2073,
galerie zdjęć: 287180,
użytkownicy: 9693
Trwa wyszukiwanie informacji - proszę czekać ...
Wyniki wyszukiwania dla podświetlonej kategorii
Pojedynek na szczycie - Fujifilm FinePix X10 vs. Nikon Coolpix P7100 (TEST z Foto-Kuriera 11/2011)
Zaawansowane kompakty z wizjerami optycznymi należą do rzadkości. Dotychczas zdecydowany prym w tej grupie aparatów wiódł Canon za sprawą modeli serii G. Od czasu do czasu starał się dorównać mu kroku Nikon z modelami serii P. Starał się, gdyż niestety stale był w tyle. Od września do wielkiej dwójki dołączył elegancik Fujifilm X10.
Możliwość wykonywania panoram to pozytywna cecha
wyróżniająca model X10 w stosunku do P7100. To pomogło uwiecznić
zjawisko zachodu słońca nad historycznym miastem – twierdzą – Ait Ben
Haddou (wymiary panoramy to 5760×1080 pikseli).
Od zewnątrz, estetyka
W FK 2/2011 testowaliśmy modele Nikon P7000 i Canon G12
i w przypadku tych modeli można było mówić o podobieństwie. Tym razem
testowany Nikon P7100 z Fujifilm X10 łączą jedynie solidność i jakość
wykonania. Korpusy obydwóch aparatów wygladają zupełnie inaczej,
a wykonano je z lekkich i wytrzymałych stopów metali, które zapewniają
trwałość konstrukcji.
Pokrętła trybów w obu aparatach wykonane są ze stopu
aluminium. Fujifilm X10 to „miniaturka” modelu X100, występująca,
podobnie jak Nikon, w kolorze czarnym, stylowo nawiązująca
do eleganckiego starszego i większego brata. Po wzięciu aparatu do ręki
nie chce się go oddawać. Podobnie jak w przypadku Nikona, wszystkie
elementy obudowy wykonane są z najwyższą starannością. Nic nie skrzypi,
nic nie przemieszcza się, a wszystkie przyciski reagują na nacisk
w sposób prawidłowy. Nikon P7100 nawiązuje swoim wyglądem do poprzednika
oraz do modelu G12, a obsługa jego głównych funkcji może być
„porównywana” z modelem D700. W Nikonie przycisk załączający aparat
znajduje się w górnej części korpusu i może być włączony przez
przypadek. W X10 natomiast zastosowano nietypowy system uruchamiania
aparatu – wystarczy przekręcić pierścień zmiany ogniskowej na obiektywie
i… działamy. Niestety w modelu X10, który mieliśmy, czasami blokował
się on, ale zapewne w modelu finalnym nie będzie z tym problemu. I tu
jeszcze jedna ważna uwaga dotycząca wznowienia pracy przez aparat.
W przypadku Nikona P7100 wystarczy lekko dotknąć włącznik
ON/OFF, a przy X10 konieczne jest np. zamkniecie i otwarcie obiektywu,
i niestety zdarza się, że za pierwszym razem ten zabieg nie pomaga.
Można też wznowić pracę aparatu przytrzymując ponad 1 s (zbyt długo)
przycisk play, i wtedy, np. poprzez dotknięcie spustu migawki
przechodzimy z trybu odtwarzania w tryb rejestracji, fotografowania.
Wygląda na to, że X10 po zapadnięciu w „drzemkę” dość ciężko i długo
wybudza się. Być może jest to jedynie przypadłość modelu
przedprodukcyjnego lub danego egzemplarza, ale warto zwrócić na to uwagę
przy wyborze aparatu.
Osoby, które mają wykupioną prenumeratę z dostępem do e-wydań mają dostęp również do wszystkich płatnych artykułów na www.foto-kurier.pl
Wniesienie opłaty umożliwia Ci pełny dostęp do danego artykułu przez 2 dni.
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania tekstów i materiałów ilustracyjnych.
Zamawiany artykuł zawiera:
Liczba zdjęć: 37 ;
Liczba tabel i ilustracji: 41 ;
Liczba znaków: 23277
Wybierz formę płatności
Uwaga! Nadesłany kod będzie aktywny tylko na danym komputerze z daną przeglądarką.
Fujifilm to koncern mający w swojej ofercie m.in. produkty z zakresu medycyny, poligrafii jak i fotografii. Te ostatnie są oczywiście dla nas najważniejsze, ale i te z dziedzin medycyny, jak chociażby cyfrowe aparaty rentgenowskie, czy też wszelkiego rodzaju urządzenia drukujące nie mogą być dla fotografa profesjonalnego, a nawet entuzjasty fotograficznego obojętne. Coraz częściej mamy do czynienia z wydrukami cyfrowymi, ale w dalszym ciągu te tradycyjne, bazujące na materiałach światłoczułych, są nadal niezwykle ważne w portfolio sprzedażowym firmy Fujifilm.
Bazując na danych publikowanych w raportach CIPA (Camera
& Imaging Product Association, patrz wykres), ogłoszonych 1 kwietnia
2024 roku, można powiedzieć, że na świecie w 2023 r. sprzedano ok.
7,72 mln aparatów cyfrowych, z czego aż 5,99 miliona stanowiły aparaty
z wymienną optyką (bezlusterkowce i lustrzanki), ale co ważniejsze,
rozpatrując japoński rok finansowy (od marca do marca) jest realna
szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży.
23 kwietnia 2024 r. SIGMA Corporation poinformowała, w tym samym dniu co Tamron, o poszerzeniu oferty obiektywów do aparatów bezlusterkowych, o obiektywy z mocowanie Canon RF. Pierwszym, dostępnym z tym mocowaniem, będzie SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary. Sigma prezentuje również nazwy pięciu kolejnych obiektywów z tym mocowaniem.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024