testowe Redakcja Foto-Kuriera poleca
Kliknij w zdjęcie aby je powiększyć!
Scent of India opis w komentarzu. nie zmiescil sie tutaj :) Parametry techniczne: Aparat: NIKON CORPORATION; Model: NIKON D3; Przysłona: f/2,8; Czas ekspozycji: 1/4000 s; ISO: 200; Ogniskowa: 70 mm; © fot. Tomasz Jungowski data dodania: 22-12-2011 średnia 6/6 z 15 głosów Aby zagłosować musisz być zalogowany Oceń zdjęcie jeśli chcesz zobaczyć kto jest jego autorem i jak oceniali je inni.
Liczba ocenionych zdjęć: 14,
aby autor zdjęcia mógł oceniać w pełnej skali (od 1 do 6) musi ocenić jeszcze 186 zdjęć.
Redakcja zmieniła status użytkownika
umożliwiając wcześniejsze ocenianie zdjęć w pełnym zakresie.
suma punktów: 102 |
wyświetleń: 2876
Aby móc dodać komentarz musisz być zalogowany
22-12-2011 21:09
To Wódka? ; słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) ; Na litość boską, królowo -; zachrypiał-; czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus M.Bułhakow Dawno, po pierwszej wizycie na subkontynencie, przestałem się łudzić, że szerokim kątem cokolwiek uchwycę. Zarówno w duszy, jak i w plecaku, nie mam już miejsca na obiektyw 14-24. Spoglądam na ten zaczarowany świat wąskimi kadrami ...70-200, dającymi mi paradoksalnie nieporównywalnie szersze spojrzenie, niż ogólne. Skupiam się na zmarszczkach. Porytych Indiami twarzach starców. Nasłuchuję obiektywem pulsu. Dzieci nie potrafię fotografować. Za bardzo mnie boli, bo cytując Łysiaka oczami wyobraźni zawsze widzimy swoje. Indii jest miliard. Nie Hindusów, a Indii właśnie. Za każdym razem poznaję ich tysiące w ciągu jednej godziny spaceru po ulicach Delhi, Waranasi, Jodhpuru, a wiem, że nie starczy mi życia, żeby poznać choć najbliższą rodzinę. Zanim pojechałem miejskim autobusem na pierwszą szkolną wycieczkę do rodzimego
22-12-2011 21:09
opolskiego skansenu trzeba było pojechać do Indii. Zanim wybrałem się z klasą do skansenu poznać Przeszłość - trzeba było poznać Dziś. Fascynujace, porywające i powodujące wieczną frustrację indyjskie Dziś. Frustruje mnie, bo nigdy nie będę potrafił zamknąć ich w jednym albumie. Frustracja pomieszana z ulgą, ze nigdy nie będzie ich nikt woził w klatce i pokazywał za dolary. Indie to czysty spirytus. Nie ośmieliłbym się damie podać wódki. Słynna scena z Tarrantino: a co jest w Meksyku? Meksykanie. Nie kolejna wydumana świątynia, nie kolejny Czerwony Fort. Gadające Głowy - więcej, niż tysiące lat historii. Irytują mnie klepane na płasko - egipsko obrazki z Indii, zalewające każdej zimy portale fotograficzne i prasę. Widzieliśmy słonia! Biedę! Brud. Radość i nieszczęście! Z okien autobusu. Nie mam pretensji o jakość tych fotografii. Mam pretensję o to, że są płaskie. Oszołomieni wrażeniami, rzucają się na wszystko, bezczelnie uzurpując sobie prawo i zdolność do zamknięcia miliarda
22-12-2011 21:09
w jednym obrazku. Fotografują całe Indie, lekceważąc starą zasadę zabraknie jednej osoby, a cały świat wydaje się być wyludniony. Wysiadając z samolotu, czekałem na oblepione motylami siatki lotniska. Wiedziałem, że tam są. Motyle w brzuchu. Czekały na mnie. Pierwszy raz w dzieciństwie, kiedy rozpędzonym autobusem PKS przeskakiwałem przez szczyt wzniesienia, drugi, kiedy spotykałem kobietę swojego życia, trzeci na tym lotnisku. One tam były. Kolorowy zawrót głowy, który każe mi schować aparat i szepce do ucha: poczekaj.... [...]
Zobacz także:Sebastião Salgado został laureatem nagrody za wybitny wkład w fotografię przez Sony World Photography Awards 202
Albumy do lamusa: aż 86% osób - według raportu firmy Epson - ma albumy ze zdjęciami, do których… nie zagląda
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |