testowe Nikon Z 9 - nieznane historie tworzenia aparatuciąg dalszy...
Uwaga poświęcona szczegółom Każdą decyzję dotyczącą designu poprzedzała długa dyskusja. Ważną sprawą było na przykład uznanie, że elektroniczny wizjer (EVF), który w czasie rzeczywistym śledzi ruch obiektu, to rzecz bezwzględnie konieczna w zawodowym flagowym modelu. Kilka działów firmy współpracowało nad tym, by zapewnić jak najbardziej naturalne i miłe dla oka wyświetlanie. Efekt łączy zalety wizjera optycznego z przewagami, jakie ma nad nim EVF.
Wydajność wyświetlania dorównuje obrazowi, jaki widzimy w tradycyjnych wizjerach. Podobnie jak wcześniej w przypadku D6, przywiązywaliśmy wielką wagę do sposobu, w jaki ludzie widzą i czują aparat, jakim doświadczeniem jest korzystanie z niego. Zdajemy sobie sprawę, że w designie i funkcjonalności istnieją ważne czynniki, które nie zawsze da się zmierzyć.
Kolejnym istotnym zagadnieniem był ekran. Od momentu gdy zapadła decyzja, że Nikon Z 9 będzie mieć uchwyt do trzymania w pozycji pionowej, wiedzieliśmy również, że wyposażymy ten aparat w odchylany ekran do góry, w dół i w pionie, gdy będziemy m.in. wykonywać kadry pionowe. Uważaliśmy, że dla użytkownika będzie to gwarancja elastyczności podczas kadrowania. Mając świadomość, że odchylane wyświetlacze mają powszechną opinię zawodnych, od samego początku prac skoncentrowaliśmy się na satysfakcji z używania tej funkcji.
Przyszłość wideo Podczas całej tej przygody, jaką było tworzenie nowego aparatu, pamiętaliśmy, że kolejnym krokiem w rozwoju rejestracji wideo będzie rozdzielczość 8K. Nikon cieszy się opinią niezrównanego producenta narzędzi do fotografowania, za to czekało nas sporo pracy, by zbudować sprzęt, który będą wybierać również filmowcy.
Jesteśmy zdania, że ten aparat, wraz ze swoją możliwością nagrania najwyższej jakości materiału wideo przy pomocy minimalnej liczby ludzi, oznacza dla profesjonalnych filmowców rewolucyjną zmianę. Spełnia takie oczekiwania jak 8K z częstotliwością 30 klatek na sekundę w temperaturze 23 stopni Celsjusza, nagrywanie filmów trwających do 125 minut, rozdzielczość 4K przy pełnej klatce (120 klatek na sekundę), rejestrowanie HLG i N-Log czy niespotykana w żadnym innym modelu na świecie możliwość wykrywania 9 typów filmowanych obiektów.
Kwestią, która naprawdę kosztowała nas dużo wysiłku, było chłodzenie. Już na wczesnych etapach projektowania prowadziliśmy symulacje różnych sposobów rozpraszania ciepła.
Kłopotliwe okazało się wyposażenie aparatu równocześnie w mechanizm stabilizacji obrazu (VR) i w rozwiązania chłodzące. Warto wiedzieć, że sprzęt typowo filmowy zazwyczaj ma wbudowane wentylatory. Z drugiej strony - D 9, jako flagowy model, musiał mieć niezawodną ochronę przed skraplaniem pary wodnej. Ostatecznie doszliśmy do wniosku, że zamontowanie wentylatora nie będzie możliwe, bo trzeba by stworzyć otwór wpuszczający powietrze z zewnątrz. Efektem naszych prac jest jedyny na rynku model posiadający zarówno zintegrowany uchwyt pionowy, jak i wystarczająco wydajny system chłodzenia, by mimo braku wentylatora móc rejestrować długie pliki wideo.
Nikon Z 9 już jest - i co dalej?
Powyżej przytoczyliśmy zaledwie kilka anegdot, które pokazują, jakie wyzwania możliwości i rozwiązania towarzyszyły procesowi powstawania Nikona Z 9. Tych, którzy uczestniczyli w tej przygodzie, łączyła determinacja, by nie iść na żadne kompromisy, by wziąć to, co najlepsze z serii Nikon F (aparaty na film) i Nikon D (aparaty cyfrowe), i w ten sposób wykonać kolejny krok na drodze ewolucji systemu Nikona. Część funkcji, które wymarzyliśmy sobie na wczesnych etapach prac, nie znalazła się w finalnym produkcie. Będziemy je dodawać w ramach strategicznych aktualizacji oprogramowania i w ten sposób Z 9 będzie dalej ewoluował.
Ostatecznie jest to więc dopiero początek historii. Olbrzymia ilość informacji zwrotnych, które otrzymaliśmy, zachęca nas do ciągłej dalszej pracy. Staramy się nigdy nie spoczywać na laurach, nigdy nie zadowalać się tym, co jest aktualnie satysfakcjonujące. Nasza wizja polega na tym, by za każdym razem oferować produkty, które będą przewyższać oczekiwania użytkowników. Więcej na temat Nikona Z 9 przeczytasz tutaj >>>
[na podstawie informacji prasowej firmy Nikon] Zdjęcia mat.inf. Nikon ARW
data dodania: 02-08-2022
godzina dodania: 09:00
odsłon: 1357 powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco A mnie interesuje co to za statyw jest na zdjęciu tytułowym. Może ktoś poznaje? :)
Zobacz także:Canon zwiększa szybkość i wytrzymałość Canona EOS R3, EOS R5 i EOS R6 - nowa aktualizacja oprogramowania
FUJIFILM X-H2S, najszybszy tryb zdjęć seryjnych / najwyższa wydajność autofokusu i najlepsze wideo w historii serii X,
Panasonic LUMIX GH6 test - długo oczekiwany filmowiec, ale nie tylko; pełny test z Foto-Kuriera 4/22
Canon EOS R7 i Canon EOS R10, pierwsze bezlusterkowce z matrycą APS-C systemu Canon EOS R - dostepność i cena
Fotorozmowy - papiery MAXIMA, Frontiery, fotografia halogenosrebrowa Fujifilm to koncern mający w swojej ofercie m.in. produkty z zakresu medycyny, poligrafii jak i fotografii. Te ostatnie są oczywiście dla nas najważniejsze, ale i te z dziedzin medycyny, jak chociażby cyfrowe aparaty rentgenowskie, czy też wszelkiego rodzaju urządzenia drukujące nie mogą być dla fotografa profesjonalnego, a nawet entuzjasty fotograficznego obojętne. Coraz częściej mamy do czynienia z wydrukami cyfrowymi, ale w dalszym ciągu te tradycyjne, bazujące na materiałach światłoczułych, są nadal niezwykle ważne w portfolio sprzedażowym firmy Fujifilm. Szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży Bazując na danych publikowanych w raportach CIPA (Camera & Imaging Product Association, patrz wykres), ogłoszonych 1 kwietnia 2024 roku, można powiedzieć, że na świecie w 2023 r. sprzedano ok. 7,72 mln aparatów cyfrowych, z czego aż 5,99 miliona stanowiły aparaty z wymienną optyką (bezlusterkowce i lustrzanki), ale co ważniejsze, rozpatrując japoński rok finansowy (od marca do marca) jest realna szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży. SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary, pierwszy obiektyw Sigmy z mocowaniem Canon RF 23 kwietnia 2024 r. SIGMA Corporation poinformowała, w tym samym dniu co Tamron, o poszerzeniu oferty obiektywów do aparatów bezlusterkowych, o obiektywy z mocowanie Canon RF. Pierwszym, dostępnym z tym mocowaniem, będzie SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary. Sigma prezentuje również nazwy pięciu kolejnych obiektywów z tym mocowaniem. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |