Popatrz na piasek pod psem , widzisz ? i najlepsze w tym zdjeciu zlikwidowales bo nie bylo niskiej perspektywy , a tak bys mial pokazana dynamike zdjecia :)
Nie wiem o co chodzi z piaskiem pod psem. Jest, leży. Źle leży? Czy o co chodzi, bo nie wiem. Jedynie niższa perspektywa była by jak bym umieścił aparat na ziemi, lub wykopał sobie dołek. No sorry, niżej się nie dało.
No racja, zapomniałem zamówić słoneczka na niedziele. Dodam, że zdjęcie nie jest z sesji zdjęciowej tylko z fotoreportażu. Lepsze płaskie z wysokiej perspektywy i z piaskiem niż żadne.
masz tam piasek zruszony przez lapy psa , jest w powietrzu , moze stales na jakims pagurku , nie wiem nie bylo mnie tam , jak zrobie zdjecia to Ci pokaze :)
No jest piasek zruszony przez łapy psa, bo pies biegł. Czy to jest problemem zdjęcia, że piasek jest zruszony? Osoba fotografująca nie ma wpływu na różne czynniki, np piasek zruszony przez łapy psa. Pies biegnie, piasek się zrusza. Zdęcie zrobione z niskiej perspektywy na nierównym terenie. Z kolan z nisko ułożonym aparatem. Światło, no cóż słoneczko nie chciało wyjść, a prosiłem, żeby wyszło delikatnie zza chmur. Sylwestrze, szanuję Cię za poważne podejście do oceny fotografii, ale jeżeli zruszony piasek jest problemem, bo pies biegnie. To sorki, nie mam więcej pytań. Dla zainteresowanych, zdjęcie robiłem w następujący sposób: Psy biegają po piasku, ja siedzę na kolanach i czekam na moment. Ustawienia aparatu takie jak w exif Kiedy pies się zbliża na odpowiednią odległość, wtedy strzał. Światło zastane, sceneria zastana, tło zastane. dziękuję za uwagę.
nie rozumiesz mnie , Ten pisek jest duzym plusem w fotografi , ale na tym zdjeciu jest bardzo malo widoczny i dlatego proponuje ci ustawic aparat tak by bylo dobrze widac ten piasek :) to doda dynamiki fotografii :)
zrob tak , poloz plecak na ziemi lub statyw ktory rozklada sie do samej ziemi , aparat na to , monitor masz chyba odchylany i przez monitor robisz fotki :) i uzyskujesz zamierzony efekt :)
Problem polega na tym, że statyw by 50 rozbieganych bigli roznieśli w pył. Nie postawie aparatu na statywie, dookoła którego biega wielkie stado rozbieganych psow. Nie stać mnie na taki eksperyment. Powtórzę to jeszcze raz i ostatni. Zdjęcia robione z ręki rozbieganych psów, których jest ok 50 ciu w świetle i terenia takim jakim zastałem na miejscu. To nie jest zaplanowana sesja fotograficzna. TYPOWY SPONTAN. Mało tego, robienie zdjęć utrudniają ludzie, których wolałbym nie mieć w kadrze, a łażą wszędzie i wchodzą w kadr, muszę zmieniać co chwile miejsca. A ludzi też jest sporo, tyle co psów, a nawet więcej. Nie szukam dołków do najlepszej perspektywy, tylko śledze rozbiegane pieski, aby złapać je w kadr.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024