Tychy Press Photo 2011: wyniki

Laureatami konkursu fotografii prasowej Tychy Press Photo 2011 zostali (w kolejności alfabetycznej): Artur Jastrzębski, Radosław Kaźmierczak, Damian Puła. Artur Jastrzębski i Damian Puła fotografowali jezioro Paprocańskie podczas ubiegłorocznej powodzi. Radosław Kaźmierczak zyskał uznanie jurorów reportażem z Algieru oraz zdjęciem świątecznej iluminacji na placu K. K. Baczyńskiego w Tychach.

Wzorem lat poprzednich ujawniamy obecnie, czyli przed otwarciem wystawy, tylko dane laureatów, natomiast pełne informacje o tym kto, jaką nagrodę (bądź wyróżnienie), w jakiej kategorii dostał, oraz jakiej wysokości są poszczególne nagrody (wyróżnienia), utrzymamy w tajemnicy aż do wernisażu wystawy pokonkursowej w Galerii "Obok". Zostanie ona otwarta w piątek, 11 lutego o godz. 18.00, wstęp jest bezpłatny. Po wernisażu w galerii, na sali Teatru Małego będzie można obejrzeć slide show
Marka Lochera.

Fot. Radosław Kaźmierczak

Na konkurs 30 autorów nadesłało 310 prac. Jurorzy na wystawę pokonkursową w Galerii "Obok" zakwalifikowali 87 fotografii. Jurorami konkursu byli: Rafał Klimkiewicz - przewodniczący jury, szef agencji fotograficznej Edytor.net, wielokrotny laureat Konkursu Polskiej Fotografii Prasowej (w tym za zdjęcie roku); Marek Locher - fotoreporter, członek ZPAF; Łukasz Pudełko - komisarz wystawy, kierownik tyskiej Galerii "Obok" oraz Dominik Gajda - fotoreporter i pomysłodawca Tychy Press Photo.

Fot. Artur Jastrzębski

Wypowiedź jurora Dominik Gajdy.

Tegoroczny konkurs dostarczył nam - jurorom wiele pozytywnych wrażeń, z dwóch powodów. Po pierwsze podniósł się poziom nadsyłanych na konkurs prac w stosunku do lat ubiegłych. Być może stało się to za sprawą zeszłorocznego slide show przygotowanego przez zaproszonego gościa -
fotoreportera Józefa Wolnego, który wtajemniczył uczestników w tajniki fotografii prasowej.

Po drugie cieszy fakt, że uczestnicy zaczęli dostrzegać ciekawe sytuacje wokół siebie, o czym przekonuje nagrodzone przez nas zdjęcie Radosława Kaźmierczaka wykonane na tyskim placu Baczyńskiego. Być może powodów do tego dostarczyła również majowa powódź, która nie ominęła Tychów. Zdjęcie Damiana Puły dla jednych może wydać się nostalgiczne, inni zauważą w tym zdjęciu sporą dawkę humoru. Artur Jastrzębski swoim fotoreportażem urzekł nas niecodziennym podejściem do tematu.

Cieszy nas fakt, że konkurs wraca do korzeni a uczestnicy chętniej dokumentują to, co dzieje się w w Tychach, czy też w naszym regionie. Nie trzeba wyjeżdżać daleko za granicę aby zrealizować dobry dokument (choć jeden z takich tematów nagrodziliśmy). Dobry portret, ciekawą sytuację czy niesamowite emocje można sfotografować w niecodzienny sposób i zachwycić świeżym spojrzeniem na każdej ulicy, nawet na tej, na której na pierwszy rzut oka nic się nie dzieje.