Panie Krzysztofie, jak Pan wie, fotografia jet jedną z tych dziedzin, że każdy odbiorca widzi coś innego, często odbiegającego od tego, co widział autor. Często celem przedstawienia obrazu nie jest przekazanie jakieś treści, lecz wzbudzenie emocji, nawet tych mieszanych....
pozdrawiam serdecznie
Panie Robercie, dlatego moje pytanie nie było skierowane do autora. Chciałem poczuć, zrozumieć co podziwiają w tym kadrze inni. Co jest w nim takiego, czego ja nie umiem odczytać. Miałem nadzieję, że może ten cień… , który pewnie tylko dla mnie jest co najmniej zbyteczny. Ale Pan (jak napisał powyżej) też go do końca nie akceptuje. Może oglądający doszukali się swojego lub znajomego nazwiska… ? To by mi nawet pasowało… Ciekaw, jak inni fotografują ten pomnik, wpisałem w wyszukiwarkę frazę „pomnik łodzian przełomu” … Pozdrawiam!
To może ja napiszę co ja w tym widzę. Mianowicie, że czasem trzeba sięgnąć bruku aby nie być zapomnianym. Może to trochę przewrotne, może sarkastyczne, ale na pewno nikogo obrażające, taka po prostu myśi... :--)
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024