Firma Proclub jest autoryzowanym serwisem Canon, Sony, Tamron i Leica, który jako jedyny w Polsce może wykonać niektóre naprawy, co daje duże prawdopodobieństwo, że skradziony produkt, który ulegnie uszkodzeniu, trafi właśnie tam.

„W związku z wieloma zapytaniami dotyczącymi możliwości wpisania do naszej bazy danych skradzionego aparatu, obiektywu lub kamery, zdecydowaliśmy się na uruchomienie specjalnego serwisu. Tam właśnie będzie można dokonać takiego zgłoszenia” – mówi Paweł Aleksandrowicz, właściciel firmy Proclub. Po konsultacjach z policją oraz z prawnikami zostały opracowane procedury, które mamy nadzieję przyczynią się do odnalezienia zarówno skradzionego sprzętu jak i sprawców kradzieży.
To co trzeba zrobić, to wejść na stronę i wypełnić formularz.

Obowiązkowo należy dołączyć protokół zgłoszenia kradzieży, spisany uprzednio przez policję. Wpis do bazy sprzętu skradzionego zostanie dodany w przeciągu 7 dni kalendarzowych od poprawnego zweryfikowania przez firmę Proclub danych zawartych w zgłoszeniu.
Od tego momentu, w przypadku, kiedy skradziony sprzęt trafi na naprawę do serwisu, policja zostanie o tym fakcie poinformowana i będzie mogła podjąć odpowiednie czynności. Nie będą natomiast udzielane informacje, czy dany sprzętu znajduje się w bazie. Jak wyjaśnia Paweł Aleksandrowicz, informacje w bazie mogą być nieaktualne: „Jeżeli skradziony produkt zostanie odnaleziony, to nasza firma nie będzie o tym informowana i wtedy możemy nieumyślnie wprowadzać w błąd co do pochodzenia sprzętu”. Jeżeli chcą Państwo przed zakupem upewnić, że dany aparat, obiektyw czy kamera nie pochodzi z kradzieży, najlepiej udać się na najbliższy posterunek policji i tam sprawdzić.

Mamy nadzieję, że wdrożenie bazy skradzionego sprzętu przyczyni się do tego, aby właściciele na nowo mogli się cieszyć swoim sprzętem.

[Informacja prasowa]