testowe Tajemniczy format RAW cz. I (Fotograficzne ABC FK 1/09)Patrząc na swoje zdjęcia, czasami chcielibyśmy cofnąć czas. Inaczej dobrać parametry ekspozycji, żeby nie były prześwietlone lub zbyt ciemne, ustawić tak balans bieli, żeby nie były zbyt czerwone. Czy można tego dokonać już po zrobieniu zdjęcia? Odpowiedź jest prosta. Tak. Wystarczy korzystać z formatu RAW zwanego „cyfrowym negatywem”.
Edytowany RAW. Par. eksp. 1/500 s, ISO 50; f/2,8; f=75 mm, priorytet przysłony
Oryginalny RAW bez obróbki
Obecnie bezstratne formaty kompresji zdjęć nie są już domeną profesjonalnych lustrzanek. W formacie RAW możemy zapisywać zdjęcia korzystając z amatorskich lustrzanek a nawet zaawansowanych kompaktów. Często jednak omijamy ten format szerokim łukiem, bo nie bardzo wiemy, co z takim zdjęciem później zrobić. Nie zdajemy sobie często sprawy, jakie RAW ma możliwości. Na początek przyjrzyjmy się, czym różnią się od siebie oba te formaty, czyli popularny JPEG i RAW.
Krótko o formacie JPEG Prace nad tym standardem rozpoczęły się jeszcze w latach 80. Wtedy to powstał specjalny zespół ekspertów, nazwany Joint Photographic Experts Group (ang. Połączona Grupa Ekspertów Fotograficznych), od którego pochodzi sama nazwa. Po raz pierwszy ten format zapisu zaprezentowano w roku 1991, ale prace nad poprawą algorytmu kompresji danych trwały jeszcze przez wiele lat (w roku 2000 zaprezentowano nowy standard, o nazwie JPG 2000, który, niestety, nie przyjął się, ale prace nad algorytmem trwają nadal). Mówiąc najprościej i nie wchodząc w matematyczne szczegóły, zapis w formacie JPEG to przetwarzanie rejestrowanego obrazu do postaci niewielkiego pliku, który odbywa się kosztem bezpowrotnej utraty części pierwotnych informacji o rejestrowanym obrazie, a finalnie również zmniejszeniem ilości szczegółów na zdjęciu. Stąd trudność z późniejszą ich edycją i korektą błędów ekspozycji. Kompresja nie zawsze jest taka sama i dzisiaj możemy już kontrolować jej stopień, decydując jednocześnie o jakości i rozmiarze naszych zdjęć. Określa się ją stosunkiem, np. 1:4, 1:8, 1:16, lub procentowo. W naszych aparatach będą to po prostu opcje High Quality (najwyższa jakość, plik największy), Normal (średnia kompresja) i Low quality (wysoka kompresja, plik najmniejszy). Najlepiej obrazuje to nasz przykład:
Kompresja prowadzi do spadku jakości, ale widać to dopiero gdy oglądamy zdjęcie przy maksymalnej rozdzielczości. Par. eksp. 1/500 s, ISO 100, f/4, f=75 mm, priorytet przysłony
Ten obrazek to wycinek 100% w formacie JPEG, zapisany w maksymalnej jakości.
Powyższy obrazek to ten sam wycinek, ale po zastosowaniu maksymalnej kompresji.
Różnica w jakości jest bardzo widoczna, ale zdecydowanie różnią się również wymiary obu plików. Nieskompresowany plik zajmuje 3,49 MB, skompresowany już tylko 258 kB. Tak więc korzystając z formatu JPEG oszczędzimy miejsca na dysku, a skompresowane fotografie łatwo wyślemy na przykład mailem. Ale na tym jego zalety się kończą. Bezpowrotna utrata danych to komfort, na który ambitny fotograf nie może sobie pozwolić.
Krótko o formacie RAW Nazwa formatu RAW nie jest skrótem, a angielskim słowem, które oznacza po prostu „surowy”. Nazwa nie jest przypadkowa, bo zdjęcie zapisane w tym formacie to po prostu cyfrowy zapis surowych informacji zebranych z matrycy światłoczułej, nie poddany obróbce cyfrowej przez procesor aparatu, jak to ma miejsce w przypadku formatu JPEG. Mamy więc do czynienia z pełną informacją obrazową, co umożliwia maksymalne wykorzystanie możliwości aparatu, daje też dużo większe możliwości post-edycji niż w przypadku skompresowanego JPEG-a. Zdjęcie wykonane w formacie RAW można przyrównać do niewywołanego negatywu, stąd popularne i bardzo trafne określenie opisujące ten format jako „cyfrowy negatyw”. Często pojawia się pytanie: jak w takim razie możemy oglądać zdjęcia na ekranie aparatu?, a jeszcze częściej: dlaczego obraz, który oglądamy na ekranie, różni się znacznie od wywołanego RAW-a? Odpowiedź jest prosta: aparat, oprócz pliku RAW, generuje jednocześnie mały plik JPEG, który ma służyć tylko i wyłącznie do podglądu i oceny wykonanego zdjęcia.
data dodania: 27-04-2024
godzina dodania: 03:29
odsłon: 1803
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Kalibracja - prawie wszystko co musisz wiedzieć, żeby wiernie odwzorować kolory - pełna wersja art. z Foto-Kuriera 12/15
Test Nikkora Z DX 18–140 mm f/3,5–6,3 VR 13 października 2021 roku firma Nikon zaprezentowała 7,8-krotny zoom Nikkor Z DX 18-140 mm f/3,5-6,3 VR, który - jak zapewnia producent – charakteryzuje się wysoką jakością optyczną zarówno przy krótkiej, standardowej, jak i długiej ogniskowej. W artykule staramy się odpowiedzieć na pytanie: w jakim stopniu ta opinia pokrywa się z rzeczywistością? Wygraj 2500 euro w EISA MAESTRO 2024 - konkurs „Sport i gry” tylko do 8 maja Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie EISA MAESTRO 2024 - "Sport i gry". Główna nagroda wynosi 1500 euro + 1000 euro w głosowaniu na Facebooku. Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy wgrać do serwisu foto-kurier.pl do zakładki zdjęcia seryjne/EISA MAESTRO 2024 pliki o dłuższym boku maksymalnie 1200 pikseli (waga maks. 2 MB). Przy korzystaniu z Photoshopa zdjęcia najlepiej zapisać jako „Zapisz dla internetu” („Save for web”). Test Nikona Z f, stylizowanego na FM2 i przewyższającego wzorce - artykuł z Foto-Kuriera 12/23 20 września 2023 r. firma Nikon wprowadziła na rynek pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy Nikon Z f. Nowość inspirowana kultową lustrzanką Nikon FM2 łączy tradycyjny design z zaawansowaną technologią i wysoką jakością zdjęć. Model ten, z wieloma unikalnymi cechami, to sentymentalny ukłon w stronę bogatej historii firmy i dowód na to, że Nikon lubi i wciąż chce zaskakiwać fotografujących i twórców kontentu. Ale ta podrasowana i stylizowana na FM2 wersja Nikona Z 6II pod wieloma względami przewyższa ten ostatni, od którego debiutu minęły już 3 lata (17.10.2020 r.). Na przełomie października i listopada mieliśmy okazję testowania tego modelu i teraz dzielimy się z Państwem naszymi wrażeniami. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |