Facebook
Poczta
Forum
Sklep
Logowanie
Dodaj
zdjęcie
Wydrukuj
zdjęcie

Od 1996 roku Foto-Kurier
jest jedynym polskim
przedstawicielem
panelu fotograficznego
stowarzyszenia EISA

SZUKAJ

Olympus E-3 - wszechstronny i profesjonalny / PEŁNA WERSJA z  Foto-Kuriera 11/2007

ciąg dalszy...

 

Stabilizacja obrazu a napęd ultradźwiękowy (SWD)

W Olympusie E-3 zastosowano dwa małe, ale wysokowydajne silniczki ultradźwiękowe SWD, które spełniają następujące zadania:

  1. pomoc (wraz z czujnikiem żyroskopowym, sensorem obrazu i innymi wbudowanymi komponentami) w eliminacji poruszeń wywołanych drganiami aparatu;
  2. we współpracy z ultrakompaktową jednostką kodującą zapewnienie szybkiego, precyzyjnego i płynnego automatycznego ogniskowania w obiektywach SWD;
  3. wspomaganie filtru ultradźwiękowego w usuwaniu zanieczyszczeń występujących na matrycy.

 

Schemat budowy systemu stabilizacji

Schemat budowy systemu stabilizacji

 

Omówmy pokrótce pierwszy przypadek zastosowania tych silników w systemie stabilizacji matrycy. E-3 dysponuje dwoma trybami stabilizacji: IS-1, odpowiadającym za stabilizację drgań w osiach XY, oraz IS-2, stabilizującym drgania jedynie w osi Y i umożliwiającym tym samym na „prowadzenie” motywów zdjęciowych podczas wykonywania zdjęć sportowych lub np. poruszających się samochodów. W obydwu przypadkach system aparatu może kompensować efekty drgań w zakresie nawet do 5 EV. Aby zwiększyć szybkość reakcji przy zastosowaniu obiektywów o długich ogniskowych, E-3 wyposażono w dwa dedykowane mikroprocesory.

 

Aparat ma dwa tryby stabilizacji obrazu: I.S. 1 – stabilizacja w osiach XY; I.S. 2 – stabilizacja w osi Y.

Aparat ma dwa tryby stabilizacji obrazu: I.S. 1 – stabilizacja w osiach XY; I.S. 2 – stabilizacja w osi Y. 

 

Jeden steruje dwoma ultradźwiękowymi silnikami SWD, które przesuwają cały układ w płaszczyźnie pionowej i poziomej, zaś drugi zapewnia niezwykle precyzyjną kontrolę całego procesu. Przypomnijmy jedynie, że system stabilizacji matrycy umożliwia nam stabilizację obrazu przy wykonywaniu zdjęć niezależnie od obiektywu, jaki jest dołączony do aparatu.

Czyszczenie matrycy

Drugim elementem wykorzystującym silniki SWD jest system zapobiegania zabrudzeniu i czyszczenia matrycy aparatu. Tak jak wszystkie aparaty Olympusa, również model E-3 ma najbardziej efektywny system redukcji kurzu –  filtr ultradźwiękowy (SSWF). Od opracowania w 2003 roku i umieszczenia w modelu E-1 tego pierwszego na świecie systemu ochrony przed kurzem, Olympus stale go udoskonalał. Taką udoskonaloną, bardziej efektywną wersję filtru drugiej generacji zastosowano właśnie w E-3. Filtr ultradźwiękowy ma za zadanie zabezpieczać sensor High Speed Live MOS przed kurzem i innymi drobinkami, które mogłyby niekorzystnie wpłynąć na jakość obrazu. Zanieczyszczenie nawet wielkości 0,1mm, niewidoczne dla ludzkiego oka, przenikając do lustrzanki, na przykład podczas wymiany obiektywu – może bardzo niekorzystnie wpływać na zdjęcia. Dzięki zastosowaniu filtru ultradźwiękowego wyeliminowana została możliwość zepsucia zdjęć przez drobinki kurzu. Przezroczysty filtr został umieszczony pomiędzy migawką aparatu a sensorem. Dzięki temu kurz nie osiada na sensorze obrazu. Zamiast tego, drobinki osiadają na filtrze i są strząsane przez serie ultradźwiękowych drgań generowanych podczas włączania filtru, opadając na specjalną taśmę samoprzylepną, umieszczoną w dolnej części korpusu aparatu. Taśma ta powinna być czyszczona co jakiś czas jedynie w warunkach serwisowych. Filtr SSWF jest aktywowany za każdym razem podczas włączania. W tym momencie aparat generuje ultradźwiękową wibrację filtru z minimalną częstotliwością 35tys. razy w ciągu sekundy. Filtr możemy również uruchomić ręcznie wywołując jego działanie z odpowiedniej pozycji „Menu”. Jego działanie sygnalizowane jest miganiem niebieskiej diody w górnej części korpusu. Załączanie filtru SSWF opóźnia start lustrzanki, dlatego należy o tym pamiętać chcąc wykonywać zdjęcia podchwycone, i odpowiednio wcześnie włączać aparat.

Balans bieli

Olympus E-3 ma (według producenta) bezbłędny automatyczny balans bieli. Swą sprawność zawdzięcza  hybrydowemu systemowi detekcji, który wykorzystuje dedykowany sensor balansu bieli w połączeniu z informacjami z sensora obrazu. Zestawienie danych o kolorze pochodzących z dwóch różnych źródeł zapewnia, że barwy odwzorowywane są na zdjęciach z wyjątkową wiernością. Jeśli te zapewnienia producenta sprawdzą się w praktyce, to będą kolejnym argumentem zachęcającym do kupna aparatu.

 

Schemat

 

ciąg dalszy artykułu na następnej stronie...


 
data dodania: 27-05-2009
 
godzina dodania: 21:03
 
odsłon: 28938
powrót na stronę główną »

fotografia

Komentarze

zostaw komentarz

sortuj według daty: rosnąco | malejąco

Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz.
powrót na stronę główną »



Zobacz także:

fotografia
Zoom-Nikkor Auto 43-86 mm f/3,5 – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w F-K 12/2000
fotografia
Leica IIIb – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 11/2000
fotografia
Nikon SP – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 8/2000


 
cofnij przenieś na początek strony
Wszelkie prawa zastrzeżone www.foto-kurier.pl  © 2000-2024. (0.106) / 0.091

Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024

Polityka plików cookies   |