testowe Pentax K2 – „Perła z lamusa” - artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 4/1995W 1975 roku niepokojące użytkowników pogłoski o zmianie przez firmę Asahi Opt. Co., mocowania obiektywu potwierdziły się. Przez wiele lat modele Spotmatic z gwintem M42 zadawalały ogromnę rzeszę fotoamatorów na całym świecie. Teraz firma wprowadzała mocowanie bagnetowe i trudno się dziwić rozgoryczeniu posiadaczy aparatów Pentax. Porównać je można do odczuć użytkowników sprzętu firm Minolta oraz, szczególnie, Canon, gdy w połowie lat 80-tych zmieniono mocowanie wprowadzając modele generacji AF.
Teraz bagnet K jest dla nas rzeczą oczywistą, a wszędzie można znaleźć mnóstwo optyki w tym mocowaniu, gdyż stało się ono w drugiej połowie 70-tych i pierwszej 80-tych najpopularniejszym mocowaniem obiektywów. Ale w rou 1975 wielu konserwatywnych użytkowników obiektywów na gwint nadal utrzymywało, że mocowania bagnetowe szybko się zużywają, są mniej precyzyjne i sypią się. Firma Asahi nie mogła jednakże utrzymać starego mocowania jeśli chciała dorównać Canonowi i Nikonowi w zakresie szybkości obsługi aparatu. Ponadto wraz z pojawieniem się dodatkowych przekładni, bolców a później styków elektrycznych pozwalających na pełne współdziałanie korpusu z obiektywami, stało się oczywiste, że nie ma innego wyjścia niż mocowanie bagnetowe.
W chwili wypuszczenia na rynek (wraz z modelami KM i KX) w roku 1975, K2 był aparatem bardzo zaawansowanym technologicznie. Model oferował nastawiane zarówno ręcznie jak i wybierane bezstopniowo w trybie automatycznym i bardzo dokładnie odmierzane czasy otwarcia migawki w zakresie od 1/1000 do 8 sekund oraz synchronizację błysku lampy przy 1/125 sek (jest to zarazem jedyny oprócz B czas mechaniczny). Fotodioda krzemowa do pomiaru ekspozycji jest dla nas obecnie czymś tak naturalnym, że trudno nam sobie wyobrazić czasy kiedy była wzbudzającą emocje nowością. Nie pamiętamy, że kiedyś używano powszechnie fotoelementu z siarczku kadmu, który charakteryzował się fałszującą wyniki bezwładnością pomiaru. W K2 pomiaru cenralno-integralny dokonywał fotoelement krzemowy w zakresie EV 1-18 (ISO 100, obietyw 50 mm f/1,4), a aparat pozwalał ustawiać czułość filmu w zakresie ISO 8-6400. Poprawną espozycję ustala się w trybie ręcznym dzięki bardzo kiedyś rozpowszechnionej igle wychyłowej w wizjerze. Ponadto w celowniku zawsze widać optycznie przekazywaną z pierścienia na obiektywie poprzez system lusterek wartość otworu przysłony. W trybie automatyki czasów otwarcia migawki można było dokonać poprawki naświetlenia poprzez obrót tego samego pierścienia umieszczonego wokół mocowania bagnetowego, na którym zmienia się czułość filmu. Dzięki większemu lustru i posrebrzeniu pokazującego 95% pola obrazowego pryzmatu pentagonalnego wizjer K2 był znacznie jaśniejszy niż jego poprzedników. Wraz z aparatem wypuszczono nową generację obietywów zaopatrzonych w mocowanie bagnetowe typu K. Wszystkie miały powłoki typu SMC (Super Multi Coating) i ulepszone pierścienie nastawiania ostrości. Były to pierwsze obiektywy firmy Asahi nie noszące oznaczenia Takumar. Do K2 nie można podłączyć silnika transportu filmu, a dźwignia naciągu, podonie jak to było w większości aparatów w tamtych czasach, po całkowitym cofnięciu do pozycji równoległej z korpusem aparatu wyłącza pomiar światła. Światłomierz i elektroniczne sterowanie pracą migawki zasilane są dwoma 1,5-woltowymi bateriami srebrowymi. data dodania: 06-06-2011
godzina dodania: 10:17
odsłon: 15707
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Złota dziesiątka w EISA MAESTRO 2024 "Sport i gry". Zagłosuj na zwycięzcę polskiej edycji. Zakończyło się przyjmowanie prac na pierwszy, krajowy etap konkursu EISA MAESTRO 2024 pt. "Sport i gry". Wśród licznie nadesłanych serii zdjęć było bardzo dużo ciekawych serii ukazujących niezwykle oryginalne dyscypliny sportowe. Musieliśmy wybrać dziesięć. Nie było to łatwe. Prezentujemy, w kolejności alfabetycznej według nazwisk autorów, naszym zdaniem, najciekawsze serie zdjęć. Wśród nich jest zwycięzca krajowej edycji EISA MAESTRO 2024, który weźmie udział w międzynarodowym finale. My jeszcze nie wiemy kto to będzie. Najlepsze 3 serie z zaprezentowanych będą opublikowane w jednym z najbliższych wydań Foto-Kuriera i autorzy ich otrzymają drobne upominki (patrz regulamin). Które zdjęcia są Waszym zdaniem najlepsze? Prosimy o komentarze i oddawanie głosów na najlepsze prace. Państwa głos będzie brany pod uwagę przy wyborze. Głosowanie jest anonimowe. Każdy z Państwa może oddać jeden głos z jednego urządzenia. Ostatni głos będzie można oddać 31 maja 2024 r. o godzinie 23.59. Test Nikona Z f, stylizowanego na FM2 i przewyższającego wzorce - artykuł z Foto-Kuriera 12/23 20 września 2023 r. firma Nikon wprowadziła na rynek pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy Nikon Z f. Nowość inspirowana kultową lustrzanką Nikon FM2 łączy tradycyjny design z zaawansowaną technologią i wysoką jakością zdjęć. Model ten, z wieloma unikalnymi cechami, to sentymentalny ukłon w stronę bogatej historii firmy i dowód na to, że Nikon lubi i wciąż chce zaskakiwać fotografujących i twórców kontentu. Ale ta podrasowana i stylizowana na FM2 wersja Nikona Z 6II pod wieloma względami przewyższa ten ostatni, od którego debiutu minęły już 3 lata (17.10.2020 r.). Na przełomie października i listopada mieliśmy okazję testowania tego modelu i teraz dzielimy się z Państwem naszymi wrażeniami. Foto-Kurier 5/24 dostępny on-line Miło nam poinformować, że od wczoraj Foto-Kurier 5/24 jest dostępny w naszym e-kiosku. Przejrzyj wydanie on-line. Jutro wyślemy je do prenumeratorów, a niektórzy otrzymają go szybciej niż myślą :) Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |