Facebook
Poczta
Forum
Sklep
Logowanie
Dodaj
zdjęcie
Wydrukuj
zdjęcie

Od 1996 roku Foto-Kurier
jest jedynym polskim
przedstawicielem
panelu fotograficznego
stowarzyszenia EISA

SZUKAJ

Mamiya 6 MF - artykuł opublikowano w Foto-Kurierze 1/1993

Firma została założona w maju 1940 roku przez Seichi Mamiya, konstruktora i Tsunejiro Sugarawa, finansistę. Przez lata nazwa Mamiya była synonimem doskonałych i nowoczesnych kamer zawodowych i obiektywów. Produkty opatrzone tą nazwą przeznaczone są dla profesjonalistów i zaawansowanych amatorów.

Mamiya 6 MF (MF = multi format) to model na rynku kamer średniego formatu, którego produkcję uruchomiono na początku lat 90-tych. Nowością odróżniającą ten model od innych jest dodanie specjalnych adapterów - ramek formatowych, dzięki zastosowaniu ich można uzyskać zdjęcia w klasycznym formacie 6x6 cm, niezmiernie również popularnym formacie 6x4,5 cm używając szerokiego filmu. Można też założyć (dzięki adapterowi) klasyczny film małoobrazkowy i wtedy otrzymamy zdjęcie w popularnym formacie 54x24 mm. Dzięki temu doskonałą kompozycję kadru uzyskać można bezpośrednio kadrowaniem aparatem, a nie maskownicą w ciemni.



Mamiya 6 MF jest wersją kamery Mamiya 6. Wymienna optyka sprzężona jest ze wskaźnikami pola w celowniku, które automatycznie zmieniają się wraz ze zmianą ogniskowej obiektywu. Fakt zastosowania migawki centralnej w obiektywie umożliwia wykonywanie zdjęć z lampą błyskową przy czasach od 4 do 1/500 sek. Obiektywy z migawką są oznaczane przez dodanie literki L do standardowych oznaczeń. Ponieważ nie ma tu migawki szczelinowej oddalającej film od optyki, przy wymianie obiektywu trzeba używać specjalnej czarnej zasłonki, którą uruchamia się pokrętłem od spodu. Istnieje zresztą blokada zdjęcia obiektywu, jeśli zasłonka nie została wprowadzona przed film, sygnalizowana też w celowniku. Korpus aparatu wykonano z barwionego na czarno stopu aluminium. Posiada ergonomiczny uchwyt, dzięki czemu dość dobrze leży w dłoni.





Zakładanie filmu małoobrazkowego


Dane techniczne: 

typ: aparat lunetkowy formatu 6x6 cm z wymienną optyką, 
typ filmu: w formacie 120 - 12 klatek, w formacie 135 - 20 lub 12 klatek, 
wielkość klatki na negatywie: 56x56, 56x41.5, 54x24 mm, 
obiektywy: szerokokątny 4/50, standardowy 3,5/75, teleobiektyw 4,5/150, 
przewijanie filmu: mechaniczne 
migawka: sterowana elektronicznie, centralna w obiektywie, 
sposoby ekspozycji: automatyka czasu (AE), mechaniczny, 
czasy: B, 4 - 1/500 sek, 
synchronizacja: gorąca stopka, gniazdo X, przy wszystkich dostępnych czasach, 
zakres pomiaru światła: 3.5 - 18 EV, możliwe wprowadzenie korekty +/- 2 EV, 
zakres czułości: ISO 25 - 1600, 
dalmierz: system nakładających się obrazów, długość bazy 60 mm, 
samowyzwalacz: elektroniczny, 10 sek, 
celownik: połączony z dalmierzem posiada kompensację paralaksy, 83% kadru, powiększenie x 0.58, diody LED wskazujące czas, 
zasilanie: 2 baterie 1.5 V (SR 44 lub LR 44), 
wymiary: body: 155 x 109 x 69 mm, 
waga: 890 g, (body), 1140 g, z obiektywem 75 mm, 

Małgorzata Mikołajczyk.


Mamiya 6 – uzupełnienie

Mamiya 6 jest średnioformatową kamerą dalmierzową na format zdjęć 6 x 6 cm. Wychodzi naprzeciw zapotrzebowaniu fotografom na lekką kamerę, niekłopotliwą w transporcie i znakomicie spisującą się przy zdjęciach wykonywanych z ręki i jednocześnie o dużym formacie negatywu, zapewniającym wysoka jakość obrazom fotograficznym. Możliwość wyboru automatycznego lub ręcznego sterowania naświetleniem oraz Trzy wymienne obiektywe z migawką centralną, pozwalającą na synchronizację błysku przywszytkich czasach otwarcia czyni z niej precyzyjne narzędzie do wykonywania wielu zadań fotograficznych. Niewielka relatywnie waga oraz możliwość wsunięcia obiektywu wgłąb tubusa (w położeniu marszowym) ułatwia jej przenoszenie.

Budowa kamery
Od pierwszego zetknięcia kamera wzbudza zaufanie. Prosta, niemal spartańska stylistyka potwierdza pierwsze wrażenie. Ilość elementów obsługi została ograniczona do koniecznego minimum. Dwupozycyjny przełącznik główny otacza przycisk elektromagnetycznego wyzwalacza migawki. Na pokrywie, tuż nad spustem znajduje się okienko licznika zdjęć, za nim dźwignia przesuwu błony z jednoczesnym naciągiem migawki. Obok znajduje się łukowato wygięta skala korekcji ekspozycji (2EV ze skokiem co 1/3 stopnia). Obok niej umiejscowiony jest jedyny pierścień ustawczy na korpusie. Umożliwia on wybór czasu otwarcia migawki w trybie ręcznym lub wybór automatyki naświetlania z pierwszeństwem przysłony. Pozycja przełącznika AEL - jest to pomiar oświetlenia z zapamiętaniem wartości. Na tym samym pierścieniu ustawia się światłoczułość materiału zdjęciowego w zakresie ISO 25/15-1600/33o. Pierścienie nastawcze wartości przysłony i ogniskowania są na obiektywach i praktycznie wyczerpują listę elementów sterowania. Po odchyleniu tylnej ścianki dochodzi jeszcze jeden bardzo istotny element - zmiana docisku płytki na materiał zdjęciowy. Wykonuje się tę czynność niezwykle prosto - wystarcza jeden obrót płytki o 180o. Błona typu 120 wymaga innego docisku niż pozbawiona papieru ochronnego (poza rozbiegówką i końcowym odcinkiem zabezpieczającym) błona typu 220.

Otwarcie tylnej ścianki pozwala na zobaczenie ważnego elementu wystroju wnętrza kamery. Jest to wewnętrzny mieszek zmniejszający do minimum wewnętrzne odbicia światła. Wsuwany do środka tubus obiektywu dobrze współpracuje z mieszkiem. Obiektywy można wymienić tylko przy zasłoniętej zasłonce zabezpieczającej materiał światłoczuły przed zaświetleniem. Zakmnięcie zasłonki następuje ręcznie obrotem odchylanej połokrągłej dźwigni znajdującej się w dolnej części korpusu. Zwolnienie zasłonki następuje przy pomocy przycisku obok dźwigni zamykającej. Przy otwartej zasłonce obiektywu wymienić nie można, wykonanie zdjęcia przy zasłoniętej zasłonce jest również niemożliwe - wyzwalacz migawki jest zablokowany.

Gniazdo synchronizacji lampy błyskowej umieszczone jest na tylnej ściance korpusu w dość nieoczekiwanym miejscu. Znajduje się ono na środku ścianki, w górnej jego części. W tym miejscu w lustrzankach jednoobiektywowych znajduje się okular celownika przyzmatycznego i osoby przyzwyczajone do codziennej pracy z lustrzankami moga trafiać okiem dokładnie w środek gniazdka sychronizacyjnego. Jeśli w sankach kamery jest lampa błyskowa, a przykładamy kamerę do oka w momencie wyzwalania migawki, mamy dużą szansę na zobaczenie podwójnej błyskawicy - napięcie w gniazdku może wynosić ponad 150 V. Przy współpracy z lampą błyskową poprzez przewód synchronizacyjny takie zjawisko nie występuje. Pod gniazdkiem znajduje się przycisk samowyzwalacza. Elekronicznie sterowany samowyzwalacz posiada sygnalizację świetlną na przedniej ściance korpusu. Przez pierwsze 8 s lampa zapala się i gasnie, przez końcowe 2 s miga.

ciąg dalszy artykułu na następnej stronie...


 
data dodania: 06-08-2010
 
godzina dodania: 01:30
 
odsłon: 16595
powrót na stronę główną »

fotografia

Komentarze

zostaw komentarz

sortuj według daty: rosnąco | malejąco

Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz.
powrót na stronę główną »



Zobacz także:

fotografia
Zoom-Nikkor Auto 43-86 mm f/3,5 – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w F-K 12/2000
fotografia
Leica IIIb – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 11/2000
fotografia
Nikon SP – „Perła z lamusa” – artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 8/2000


 
cofnij przenieś na początek strony
Wszelkie prawa zastrzeżone www.foto-kurier.pl  © 2000-2024. (0.112) / 0.100

Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024

Polityka plików cookies   |