Wydania FK: 169,
publikacje: 9014,
wydarzenia: 2235,
opisy i testy: 2074,
galerie zdjęć: 287353,
użytkownicy: 9694
Trwa wyszukiwanie informacji - proszę czekać ...
Wyniki wyszukiwania dla podświetlonej kategorii
Czy można wejść 5 razy do tej samej wody, czyli Sony RX100 IV
6 czerwca 2012 roku światło dzienne uzyskał prekursor rodziny kompaktów Sony RX o numerze 100. Wkrótce na bazie tego, wyróżnionego nagrodą EISA dla najlepszego zaawansowanego kompaktu sezonu 2012/2013, modelu powstały kolejne trzy mutacje, po to, żeby w październiku 2016 zaprezentować piątą już odsłonę RX100. Zanim jednak wspomniany RX100 w wersji V na dobre zadomowi się na półkach sklepowych przyjrzyjmy się najważniejszym cechom modelu RX100 IV (premiera 15 czerwca 2015) w odniesieniu do prekursora RX100.
Od zewnątrz, estetyka
RX100 IV z zewnątrz to niemal ta sama konstrukcja co RX100. Korpus aparatu, pomalowany na czarno lakierem proszkowym, wykonano ze stopu aluminium. Dzięki temu połączono atrakcyjny, luksusowy wygląd z lekkością, wytrzymałością i solidnością konstrukcji. Korpus ten jest minimalnie szerszy od RX100 (41 vs 35,9 mm) co w głównej mierze wynika z zastosowania uchylnego ekranu LCD (patrz dalej). Do estetyki wykonania prawie nie można się przyczepić. Nadal najdelikatniejszym elementem jest przełącznik zmiany ogniskowych. Sprawia on wrażenie mniej solidnego w odniesieniu do pozostałych elementów obudowy. Delikatnej modyfikacji uległ też pierścień wyboru funkcji umieszczony wokół tubusu obiektywu (zmiana rodzaju radełkowania ). Za estetykę wykonania przyznajemy, tak jak dla RX100 aż 5,5 punktu.
Ergonomia intuicyjność obsługi
Innowacyjnym i ciekawym rozwiązaniem jest wspomniany wcześniej specjalny pierścień sterujący na tubusie obiektywu . Umożliwia on w połączeniu z przyciskiem Fn (na tylnej ścianie korpusu) płynne, ręczne nastawianie parametrów ekspozycji, efektów w obrazie i innych funkcji. RX100 IV ma już wyskakujący wizjer EVF , co w połączeniu z uchylnym ekranem LCD znacznie poprawia ergonomię obsługi. Aparat nie ma też nadal specjalnego uchwytu z prawej strony poprawiającego jego ułożenie w dłoni. Można to na szczęście poprawić dokupując uchwyt zewnętrzny. Niestety, tak jak w przypadku RX100 kolejne drobne niedociągnięcie dotyczy umieszczenia gwintu statywowego poza płaszczyzną prostopadła do podstawy i przechodzącą przez oś obiektywu. Szkoda też, że (typowo dla sporej grupy kompaktów) pokrywę akumulatora i karty pamięci umieszczono w spodniej części korpusu. Przy tej konstrukcji, po założeniu aparatu na statyw, w celu wymiany karty i akumulatora, tak jak i w RX100, trzeba aparat odkręcić od statywu. Jest to nieco uciążliwe rozwiązanie. Generalnie ergonomia aparatu jest poprawna, a obecność wizjera EVF i uchylny ekran sprawiają, że tym razem przyznajemy za ergonomię 5,25 punktu. Intuicyjność obsługi aparatu, w kategorii kompaktów, nie zmieniła się w stosunku do RX100 i oceniamy ją bardzo wysoko, prawie bezkompromisowo – 5,75 punktu.
13 października 2021 roku firma Nikon zaprezentowała 7,8-krotny zoom Nikkor Z DX 18-140 mm f/3,5-6,3 VR, który - jak zapewnia producent – charakteryzuje się wysoką jakością optyczną zarówno przy krótkiej, standardowej, jak i długiej ogniskowej. W artykule staramy się odpowiedzieć na pytanie: w jakim stopniu ta opinia pokrywa się z rzeczywistością?
Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie EISA MAESTRO 2024 - "Sport i gry". Główna nagroda
wynosi 1500 euro + 1000 euro w głosowaniu na Facebooku. Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy wgrać do serwisu
foto-kurier.pl do zakładki zdjęcia seryjne/EISA MAESTRO 2024 pliki
o dłuższym boku maksymalnie 1200 pikseli (waga maks. 2 MB). Przy
korzystaniu z Photoshopa zdjęcia najlepiej zapisać jako „Zapisz dla
internetu” („Save for web”).
20 września 2023 r. firma Nikon wprowadziła na rynek
pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy Nikon Z f. Nowość inspirowana kultową
lustrzanką Nikon FM2 łączy tradycyjny design z zaawansowaną technologią
i wysoką jakością zdjęć. Model ten, z wieloma unikalnymi cechami, to
sentymentalny ukłon w stronę bogatej historii firmy i dowód na to,
że Nikon lubi i wciąż chce zaskakiwać fotografujących i twórców
kontentu. Ale ta podrasowana i stylizowana na FM2 wersja Nikona Z 6II
pod wieloma względami przewyższa ten ostatni, od którego debiutu minęły
już 3 lata (17.10.2020 r.). Na przełomie października i listopada
mieliśmy okazję testowania tego modelu i teraz dzielimy się z Państwem
naszymi wrażeniami.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024