| 
 testowe TEST: Nikon Z 50 pierwszy - bezlusterkowiec Nikona z matrycą APS-C  ciąg dalszy...
 
  Nikon Z 50 + 35 mm f/1,8 S. Par. eksp.: 1/400 s; ISO 3200; f/1,8; fot.K. Patrycy. 
 
Aparat ma proste menu typowe dla lustrzanek cyfrowych, znane obecnym 
użytkownikom lustrzanek cyfrowych firmy Nikon i łatwe do opanowania 
przez początkujących. Komunikację z aparatem poprawia dotykowy ekran 
LCD. 
 
  Nikon Z 50 (pierwszy z góry) oraz Z 6. Nikon Z 50 ma zamocowany nowy, kitowy obiektyw DX 16–50 mm f/3,5–5,6. Jego korpus jest mniejszy od Nikona Z 6 co spowodowało, że nie było już miejsca na wyświetlacz w górnej części korpusu. 
 
  
 
Do aparatu producent przewidział adapter FTZ (taki sam co do Z 6 i Z 7) 
z bagnetu Z na F co sprawia, że z tym nowym możemy połączyć każdego 
przedstawiciela rodziny Nikkor F i obiektywy producentów niezależnych. 
W przedniej części korpusu umieszczono na prawo od obiektywu dwa, 
programowalne przyciski funkcyjne [5].
Gdyby je odsunięto nieco bardziej od bagnetu mocującego to ich obsługa 
przy założonym obiektywie byłaby wygodniejsza. W Z50 możemy jeszcze 
zindywidualizować obsługę 2 przycisków z tyłu korpusu „OK” i „AE-L/AF-L”
oraz pierścienia na obiektywie [6] [6a]. To sprawia, że fotografujący może spersonalizować aparat tzn. przystosować go do swoich nawyków obsługi.  
 
  
 
Wszystkie elementy korpusu zostały wykonane z tą samą starannością co 
w Z 6. Mocowania pokryw wspomnianych powyżej zaślepek, podobnie jak 
w Z 6, są na stałe związane z korpusem, dzięki czemu nie musimy się 
obawiać o ich zgubienie. Za estetykę wykonania 
Nikon Z 50 uzyskuje 5,25 punktu, za ergonomię 5,9 (brak ekranu 
osadzonego na przegubie). Ocena za intuicyjność jest taka sama jak 
w przypadku Nikona Z6 – 6 punktów.  
 
  Na zdjęciu wielkość rzeczywista. Średnica mocowania jest większa o 17% od średnicy mocowania F. Jest to największe mocowanie pełnokatkowe na świecie, które pod każdym względem zapewnia szersze możliwości: wpuszcza więcej światła, umożliwia przesyłanie większej ilości danych między obiektywem a aparatem, a w konsekwencji umożliwia osiągnięcie wyższej jakości zdjęć. 
 
 
Więcej w Foto-Kurierze 12/2019 
 
 data dodania: 23-12-2019 godzina dodania: 13:20 odsłon: 1625powrót na stronę główną »   Komentarze  sortuj według daty: rosnąco | malejąco 
					Artykuł nie był jeszcze komentowany.  Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także: OKIEM EKSPERTÓW ocena zdjęć użytkowników portalu - Foto-Kurier 10/25 Marta Darowska i Tadeusz Koniarz, eksperci nie tylko w dziedzinie fotografii, poddają swojej opinii wybrane zdjęcia użytkowników galerii foto-kurier.pl. Wgrywaj zdjęcia do serwisu jeśli chcesz, żeby nasi eksperci omówili je na łamach Foto-Kuriera. Tym razem swoją uwagę skupili między innymi na zdjęciu, którego autorem jest Dawid Grzeganek, następnym razem może to być seria lub pojedyncze zdjęcie wgrane przez Ciebie.  OLYMPUS Camedia E-10 Olympus wprowadza na rynek cyfrową lustrzankę o symbolu E-10 o rozdzielczości 4 mln pikseli. Aparat ma 1,8-calowy ekran LCD, matrycę 2/3", 4-krotny zoom optyczny o dużej jasności 9-36 mm f/2,0-2,4 (odpowiednik 35-140 mm dla 35 mm). Ma on...  Poznaj tematy Ligi Foto-Kuriera 2025 - pula nagród przekracza 21 tys. złotych - dołącz w dowolnym momencie Dołącz do konkursu na dowolnym jego etapie. LIGA Foto-Kuriera 2025 ma 9 -etapów. Zdjęcia jpg (RGB) mieszczące się w kwadracie 1200 x 1200 (mniejsze niż 2 MB) pikseli można wgrywać do serwisu zgdonie z terminarzem podanym dalej. Zapoznaj się z regulaminem konkursu i pulą nagród comiesięcznych i finałowych. Wartość nagród wynosi ok. 20 tys. zł. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | | ||||||||