Zasilanie

tak jak już pisaliśmy źródłem energii w Sony A9 jest nowy akumulator Sony NP-FZ100. Ma on 2,2-krotnie większą pojemność niż akumulatory typu W zasilające poprzednie pełnoklatkowe modele Sony serii 7, co przekłada się na znacznie dłuższy czas pracy aparatu.I faktycznie tak jest żywotność tzn. czas korzystania z jednego naładowania akumulatora wydłużył się znacznie w porównianiu do modeli serii A6000.

Akumulator wykonany jest w zgodności z technologią InfoLITHIUM® co stwarza nam możliwość podglądu stanu akumulatora na ekranie LCD, zarówno w postaci wskaźnika procentowego, jak i pięciopoziomowej ikony.

Wraz z aparatem pojawi się uchwyt do zdjęć w układzie pionowym VG-C3EM, który dwukrotnie wydłuży czas pracy bez konieczności ładowania i umożliwi ładowanie akumulatora przez łącze USB za pośrednictwem korpusu aparatu. Co ciekawe uchwyt ten jest bardzo dobrze wyprofilowany, a spust migawki nie wymusza przesunięcia dłoni w dół dzięki czemu całośc nie wciska nam się w dłoń.

Zewnętrzny zasilacz akumulatorowy NPA-MQZ1K ma adepter (na zdjęciu), którym możemy zasilać modele korzystające z poprzednich akumulatorów np. w serii A7, co docenią filmujący. Sony A9 + Sony 24-70 f/2,8 GM. fot. K.Patrycy

Na rynku pojawi się również zewnętrzny zasilacz akumulatorowy NPA-MQZ1K , w którym źródłem energii są cztery akumulatory z serii Z. Urządzenie będzie mogło też pełnić funkcję szybkiej ładowarki i będzie dostarczane w komplecie z dwoma akumulatorami NP-FZ100.

Par. eksp.: f/2,8; 1/1000 s, ISO 1600, f=70 mm

Kolejny przykład wydobycia elementu z tła sfotografowany z wykorzystaniem uchylnego ekranu LCD. Sony A9 + Sony 24-70 f/2,8 GM. fot. K.Patrycy

Podsumowanie

Sony A9 to bardzo ciekawa konstrukcja, która na pierwszy rzut oka różni się od serii 7 jedynie kosmetyką. Jednak zaraz po wzięciu aparatu do ręki przekonujemy się, że nasze wyobrażenie było mylne. Sony A9 za sprawą wysokiej częstotliwości fotografowania powinno zadowolić wszystkich fotoreporterów sportowych i fotografujących dziką przyrodę, ale żeby być tego pewnym musimy jeszcze wykonac kilka zdjęć w realnych warunkach sportowych, a ponieważ czekamy jeszcze na odpowiedni obiektyw testowy to tymczasem kończymy naszą przygodę testową z Sony A9. Zapraszamy do pełnego testu w Foto-Kurierze 7/17. Cena aparatu jeszcze nie zmalała. Korpus Sony A9 kosztuje  ok. 23 tys. złotych.

Więcje zdjęć przykładowych, łącznie ze zdjęciami seryjnymi, można zobaczyć w artykule Sony A9 mini test - przykładowe zdjęcia!

Zdjęcia testowe z boiska >>>

tekst i zdjęcia 

Krzysztof Patrycy