testowe CEWE Fotoksiążka - pełna wersja testu opublikowanego w Foto-Kurierze 1-2/15Jest estetyczna, trwała, jej stworzenie wymaga nieco czasu i pracy, ale efekt końcowy wynagradza nam zaangażowanie, a radość najbliższych z oglądania jej kart jest bezcenna. Zapraszamy do przeczytania testu, jaki przeprowadziła redakcja Foto-Kuriera, CEWE Fotoksiążki.Korzystając z długiej przerwy świąteczno-noworocznej w wolnych chwilach od spotkań rodzinnych, zacząłem porządkować archiwum zdjęciowe. W ten sposób wyselekcjonowałem sporą ilość zdjęć, o które prosili mnie znajomi i najbliżsi. Przez chwilę zastanawiałem się nad tym, jak zaprezentować je jak najszerszemu gronu. Zdecydowałem się na fotoksiążkę. Dlaczego wybrałem tę formę? Gdyż jest estetyczna i trwała, a te dwie cechy są niezwykle istotne przy prezentacji zdjęć. Ponieważ w zeszłym roku korzystałem już z pozytywnym skutkiem z laboratorium CEWE za pośrednictwem firmy Fotojoker przy produkcji fotokalendarzy, toteż mój wybór był oczywisty. Zdecydowałem się zamówić fotoksiążkę tą samą drogą co fotokalendarze (patrz FK 12/14 str. 48).
W tym momencie pojawił się komunikat zmuszający do wyboru: zrób to sam lub pozwól programowi stworzyć swoją propozycję (2). Skorzystałem z tej drugiej formy. Jest zdecydowanie szybsza, a w razie czego można ją poprawić, tworząc indywidualne rozwiązania. Dopóki nie zapłacimy, to możemy eksperymentować z układaniem stron w fotoksiążce bez ograniczeń.
Po wskazaniu katalogu z wybranymi zdjęciami w prawym dolnym rogu pojawił nam się asystent, który na bieżąco komentował nasze kroki. W tym przypadku poinformował, że do fotoksiążki wybrałem 136 zdjęć i że zaproponuje mi rozmieścić je na 66 stronach (3). Pojawiła się również cena zamówienia 229 zł 99 groszy (4). To mnie trochę zastanowiło i postanowiłem jednak zredukować ilość stron. Przyjąłem sobie, że ma być to kwota nie większa niż 150 zł.
Odpowiednio zmodyfikowałem ilość stron i finalnie wybrałem 125 zdjęć rozmieszczonych na 34 stronach. Całość miała kosztować 149,99 zł. Przy czym asystent poinformował mnie, że 11 zdjęć nie wejdzie do albumu. Na razie zgodziłem się z tym rozwiązaniem, gdyż chciałem zobaczyć finalny efekt pracy asystenta. Zdjęcia w fotoksiążce posegregowano według daty. Możemy też wybrać opcję według nazw plików. Przeszliśmy dalej i wybraliśmy jeden ze styli albumu. Możemy wybrać styl własny, ogólny, podróż, rodzina, wolny czas, okazje i wiele innych (5).
data dodania: 31-01-2015
godzina dodania: 08:00
odsłon: 4775 powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Test Nikkora Z DX 18–140 mm f/3,5–6,3 VR 13 października 2021 roku firma Nikon zaprezentowała 7,8-krotny zoom Nikkor Z DX 18-140 mm f/3,5-6,3 VR, który - jak zapewnia producent – charakteryzuje się wysoką jakością optyczną zarówno przy krótkiej, standardowej, jak i długiej ogniskowej. W artykule staramy się odpowiedzieć na pytanie: w jakim stopniu ta opinia pokrywa się z rzeczywistością? Wygraj 2500 euro w EISA MAESTRO 2024 - konkurs „Sport i gry” tylko do 8 maja Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie EISA MAESTRO 2024 - "Sport i gry". Główna nagroda wynosi 1500 euro + 1000 euro w głosowaniu na Facebooku. Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy wgrać do serwisu foto-kurier.pl do zakładki zdjęcia seryjne/EISA MAESTRO 2024 pliki o dłuższym boku maksymalnie 1200 pikseli (waga maks. 2 MB). Przy korzystaniu z Photoshopa zdjęcia najlepiej zapisać jako „Zapisz dla internetu” („Save for web”). Test Nikona Z f, stylizowanego na FM2 i przewyższającego wzorce - artykuł z Foto-Kuriera 12/23 20 września 2023 r. firma Nikon wprowadziła na rynek pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy Nikon Z f. Nowość inspirowana kultową lustrzanką Nikon FM2 łączy tradycyjny design z zaawansowaną technologią i wysoką jakością zdjęć. Model ten, z wieloma unikalnymi cechami, to sentymentalny ukłon w stronę bogatej historii firmy i dowód na to, że Nikon lubi i wciąż chce zaskakiwać fotografujących i twórców kontentu. Ale ta podrasowana i stylizowana na FM2 wersja Nikona Z 6II pod wieloma względami przewyższa ten ostatni, od którego debiutu minęły już 3 lata (17.10.2020 r.). Na przełomie października i listopada mieliśmy okazję testowania tego modelu i teraz dzielimy się z Państwem naszymi wrażeniami. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |