Szumy

Przy odszumianiu na poziomie 0 i +2 poziom sygnału szumowego w testowanym modelu jest nawet niższy niż w X-E1 i X-M1. Na poziomie –2 nie widać różnic między X-M1 a X-A1.

Do testu wykorzystaliśmy tablicę barwną X-rite. Pomiary testowe wykonaliśmy na plikach JPEG o najmniejszej kompresji, czyli na największych. Ekspozycja i balans bieli zostały zmierzone światłomierzem Gossen Digipro F i kolorymetrem Minolta Color Meter III. Pomiary przy świetle żarowym o temperaturze barwowej 3000 K wykonaliśmy przy redukcji szumów na poziomach –2, 0 oraz +2, ustawiając balans bieli na dedykowany do oświetlenia żarowego. Światło błyskowe miało temperaturę 5000 K, a balans bieli działał w trybie przeznaczonym do światła słonecznego. Ekspozycję ustawialiśmy ręcznie wg wskazań światłomierza.
Fujifilm X-A1 przy odszumianiu na poziomie 0 i +2 wykazuje niższe szumy nawet od, i tak świetnych, modeli X-E1 i X-M1 z matrycami X-Trans CMOS. Przy odszumianiu na poziomie –2 trudniej wskazać jednoznacznego faworyta, stąd można wnioskować, że główna różnica polega na algorytmach redukujących szumy.
Za szumy przyznajemy modelowi X-A1 5,6 punktu.

Zdjęcia wykonano przy standardowym poziomie odszumiania 0. Możliwy zakres ustawienia to od –2 do +2. Szumy widoczne są dopiero przy maksymalnej czułości, ale szczegóły obrazu zanikają znacznie szybciej. Na jednolitych powierzchniach zanik szczegółów zaczyna być widoczny przy ISO 1600, a przy ISO 6400 jest już bardzo wyraźny. Zanik szczegółów najlepiej zaobserwować na napisie zaznaczonym strzałką.

Dynamika

Dynamika matrycy X-A1 utrzymuje się na identycznym poziomie co w X‑M1, ale niższym niż w modelu X-E1. Przydatna okazuje się opcja rozszerzonej ­dynamiki.

Rozpiętość dynamiki przetwornika sprawdziliśmy przy oświetleniu żarowym o temperaturze barwowej 3000 K. Przy normalnym zakresie dynamicznym używaliśmy ekwiwalentu czułości ISO 200, przy rozszerzonym zakresie 400% – ISO 800.
Zakres dynamiki wynosi 5 i 2/3 EV w trybie normalnym. Po załączeniu opcji 400% czułość nie może być niższa niż ISO 800, a zakres dynamiki zwiększa się do 7 EV. Wyniki są identyczne jak w Fujifilm X-M1, dlatego też przyznajemy tę samą ocenę: 4,75 punktu.

Na odwzorowanie szczegółów duży wpływ ma poziom zastosowanej redukcji szumów. Na poziomie –2 szczegóły są widoczne nawet przy ISO 6400. Niestety wraz z nimi dobrze widoczny jest również szum. Odszumianie na poziomie 0 redukuje ilość szumów do  niezauważalnej ilości w większości sytuacji pozostawiając widoczne kontury wszystkich obiektów w kadrze. Odszumianie na poziomie +2 zapewnia idealnie gładki obraz nawet przy najwyższych ekwiwalentach czułości. Niestety odbywa się to kosztem wyraźnej utraty szczegółów obrazu. Zastosowanie zwiększonego zakresu dynamiki nie wpływa w widoczny sposób na zwiększenie poziomu zaszumienia.