testowe Minolta Dynax 600si Classic - artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 4/1995
ciąg dalszy...Ciekawostką jest natomiast zastosowanie przełącznika sposobu ustawiania ostrości: do zdjęć obiektów statycznych AF-S, obiektów w ruchu AF-C oraz AF-A - automatyczny dobór AF-S albo AF-C. Do tej pory Minolta jako jedyny producent we wszystkich swoich aparatach stosowała automatykę wykrywania obiektów ruchomych i włączania śledzącego, ciągłego autofokusa. Projektując pierwsze Dynaxy ( seria i - rok 1988 ) zdawano sobie sprawę z niedoskonałości pionierskiego układu PREDICTIVE AF i w celu wspomożenia go fotografujący mógł użyć dodatkowego przycisku wmontowanego w niektóre obiektywy i w korpus Minolty 8000i. W zależności od ustawienia kartą CUSTOM wciśnięcie przycisku dawało bądź zablokowanie ustawiania ostrości, bądź ( co było znacznie bardziej przydatne ) uruchomienie ustawiania ciągłego. W Minoltach serii xi oraz si układ ten działał już bez zarzutu. Potrafił wykryć nawet najpowolniejszy ruch, a z drugiej strony nie miał problemów z analizą prędkości, przyspieszeń i kierunku ruchu obiektów poruszających się szybko i niejednostajnie. Nie widać więc racjonalnych przyczyn zastosowania przełącznika sposobu ustawiania ostrości w Minolta 600si. Irracjonalistom z biura konstrukcyjnego Minolty udało się co prawda wcisnąć przełącznik do aparatu, ale racjonaliści spowodowali że jest on najmniej ergonomicznie umieszczonym sterownikiem i w związku z tym chyba nikt nie będzie z niego korzystał. Pewną innowacją ( lub raczej antyinnowacją ) jest brak drzwiczek z prawej strony aparatu. W większości Dynaxów stanowiły one ,,kieszeń'' dla kart magnetycznych oraz miejsce, w którym umieszczone były przyciski sterowania rzadziej wykorzystywanymi funkcjami. W Minolcie 600si przyciski przeniesiono na górną i tylną pokrywę aparatu i zrezygnowano z możliwości stosowania kart. Tą rezygnację można było zauważyć już w modelach 500si i 300si, w których tematyczne programy naświetlania dostępne są bez konieczności użycia kart. Jasne jest, że znacząca większość użytkowników Minolty 600si będzie dobrze wiedziała jak dobrać tryb automatyki i parametry ekspozycji by prawidłowo wykonać portret czy zdjęcia sportowe. W związku z tym karty tematyczne nie są niezbędne. Szkoda tylko trochę, że znikła możliwość stosowania kart CUSTOM, DATA, INTERVAL, zwłaszcza że do Minolty 600si nie można zastosować tylnej ścianki realizującej te funkcje. ![]() Zrezygnowano także z użycia sensorów dotykowych w uchwycie i czujnika zbliżenia oka do celownika. Obecność tych czujników oraz całego systemu Eye-Start Automation była dla wielu użytkowników Dynaxów dość kłopotliwa żeby nie powiedzieć denerwująca. Jednak przy umiejętnym sterowaniu kartą CUSTOM i ewentualnie przełącznikiem w Minolcie 700si, można było dokładnie dopasować system do aktualnych potrzeb, czyli: wyłączyć go zupełnie lub dostosować do wykonywania zdjęć ze statywu, gdy aparat aktywowany jest samym zbliżeniem oka do celownika bez konieczności dotykania. Układ ustawiania ostrości działa podobnie jak we wszystkich lustrzankach AF w oparciu o zasadę detekcji fazowej. Układ korzysta z danych przekazywanych przez trzy czujniki AF rozmieszczone identycznie jak w Minoltach 7000i i 8000i, a więc środkowy czujnik poziomy i dwa pionowe po bokach. Zrezygnowano więc z zastosowania dodatkowego poziomego czujnika umieszczonego w niektórych Minoltach serii xi i si. Fotografujący może korzystać z zestawu wszystkich czujników i wtedy aparat po analizie kadru sam odnajduje najważniejszy obiekt zdjęcia i na nim ustawia ostrość. W sytuacji gdy ostrość musi być ustawiona w konkretnym punkcie kadru można zdecydować się na użycie jedynie środkowego czujnika. Układ AF wyposażony jest w system śledzenia i w przypadku wykonywania zdjęcia obiektu poruszającego się ustawia ostrość w miejscu, gdzie będzie się on znajdował w momencie otwarcia migawki. Zakres oświetlenia przy którym układ ustawiania ostrości działa prawidłowo jest tak szeroki jak w Minolcie 9xi i wynosi od -1 do 19 EV. Największą niedoróbką układu ustawiania ostrości, a zarazem największą wadą Minolty 600si jest brak wbudowanej w aparat lampki wspomagającej działanie układu AF w warunkach słabego oświetlenia lub niskiego kontrastu. Co prawda, w razie potrzeby można skorzystać ze wspomagającego autofokus białego światła wbudowanej lampy błyskowej, ale to już nie to samo. Oczywiście w przypadku zamontowania na aparacie zewnętrznej lampy błyskowej, zostanie użyte jej czerwone światło wspomagające i to bez względu na to, czy lampa jest włączona czy nie. Układ pomiaru ekspozycji został żywcem przeniesiony z Minolty 700si. Działa w oparciu o dane pochodzące z 14-segmentowej matrycy pomiarowej. W zależności od wybranego sposobu pomiaru wykorzystywane są wszystkie segmenty bądź ich część. W przypadku pomiaru matrycowego wyniki pomiarów ze wszystkich czujników są analizowane w połączeniu z danymi z czujników układu AF. Zostaje określony najważniejszy obiekt zdjęcia i parametry ekspozycji zostają tak dobrane, by to on właśnie był naświelony najlepiej jak to jest możliwe. System analizy oparty na logice rozmytej dba także o to, by pozostałe strefy kadru zostały naświetlone w miarę prawidłowo. Przy pomiarze integralnym z uwypukleniem środka obrazu 80% pomiaru pochodzi z trzech centralnych elementów matrycy, a 20% z pozostałych. Przy pomiarze punktowym dane pochodzą tylko z jednego - centralnego segmentu obejmującego 2.7% pola obrazu. Pomiar punktowy nie jest niestety tak łatwo dostępny jak w kilku innych modelach Minolty ( np. 7000i, 8000i, 9xi, 700si ). W tych aparatach przyciskiem SPOT na tylnej ściance można było na chwilę uaktywnić pomiar punktowy w sytuacji gdy miało się wątpliwości co do wyniku pomiaru całą matrycą. W 600si nie jest to możliwe, ale przełącznik sposobu pomiaru jest bardzo wygodnie umieszczony i bez przeszkód można sprawnie z niego korzystać. dalszy ciąg na następnej stronie
data dodania: 04-06-2011
godzina dodania: 23:50
odsłon: 33052
powrót na stronę główną »
Komentarze
sortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:
Canon EOS C50 – pierwsza kamera z serii Cinema EOS z trybem open gate - dla profesjonalistów z branży kreatywnej
Sigma 135 mm f/1,4 DG | Art - pierwszy na świecie obiektyw 135 mm z AF o jasności f/1,4 - cena i dostępność
Sony FX2 to kompaktowa kamera serii Cinema Line dla twórców z zacięciem fotograficznym - cena i dostępność
![]() Test Tamrona 28-300 mm f/4-7,1 Di III VC VXD - ostro, blisko, stabilnie, test z Foto-Kuriera 10/24 Tamron 28–300 mm f/4–7,1 Di III VC VXD to wszechstronny obiektyw zmiennoogniskowy o krotności 10,7×, do pełnoklatkowych bezlusterkowców z mocowaniem Sony E, który zadebiutował 1 sierpnia 2024 r. Ma kompaktową konstrukcję o długości zaledwie 126 mm i wadze 610 g oraz wbudowaną stabilizację optyczną VC. Test obiektywu przed wami. ![]() Foto-Kurier 11/25 w najlepszych salonach prasowych Foto-Kurier 11/2025 w najlepszych salonach prasowych, w e-kiosku od 12 listopada. Okładkę ozdobiło zdjęcie wykonane przez Leszka Wygachiewicza, składające się z 2032 zdjęć :). A w środku... ![]() Nikon Zf w srebrnej wersji 4 września 2025 r. Nikon wprowadził na rynek nową srebrną wersję pełnoklatkowego aparatu bezlusterkowego Zf. To bezlusterkowiec, który łączy w sobie klasyczny design inspirowany kultowym aparatem analogowym Nikon FM2 z doskonałą wydajnością aparatu pełnoklatkowego. Od momentu premiery czarnego Zf (20 września 2023 r.) model ten cieszy się ogromną popularnością dostał nagrodę EISA sezonu 2024-2025), a firma Nikon... Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |
|||||||||