Możliwe jest wyświetlenie sygnału wejściowego z dwóch źródeł jednocześnie np. z laptopa i YouTuba (11) lub np. z dołączonej kamery (12), czy dysku sieciowego. Natomiast nie ma możliwości wyświetlania obrazu w obrazie (Picture-in-Picture).

Kalibracja monitora

Samsung ViewFinity S9 wykorzystuje pionierską funkcję inteligentnej kalibracji sterowanej smartfonem. Użytkownik może dzięki temu wygodnie, precyzyjnie i w dowolnym czasie dostosować parametry wyświetlania bez drogiego i skomplikowanego sprzętu specjalistycznego.

Brzmi nieźle, ale w praktyce funkcja kalibracji wymaga pobrania aplikacji SmartThings (13), do której obsługi przygotowane są urządzenia Samsung Galaxy S10 i nowsze, Galaxy Note10 i nowsze, Galaxy Fold, Galaxy Flip, iPhone 11 lub nowsze oraz iPhone SE 2 drugiej generacji lub nowszy.

We wspomnianej aplikacji istnieje opcja wyboru kalibracji (14) w trybie podstawowym (trwa do 30 s) w celu szybkiego i łatwego wyregulowania balansu bieli, a także ustawień gamma.

Tryb zaawansowany (dłuższy - do 15 minut) z kolei umożliwia pełną kontrolę nad temperaturą barw, luminancją, przestrzenią kolorów i ustawieniami gamma. Użytkownik rozpoczyna kalibrację za pomocą smartfonu, kierując aparat urządzenia w stronę ekranu. Następnie można wyświetlić raport o wprowadzonych zmianach i wartościach kolorów Delta E. Wynika z tego, że posiadając smartfony innych marek niż powyższe z dobrodziejstwa kalibracji nie skorzystamy. Dobrze jest o tym pamiętać przy wyborze monitora. Oczywiście Polak potrafi i zawsze do skalibrowania monitora możemy pożyczyć odpowiedni smartfon lub iPhone.

Odwzorowanie kolorów i certyfikaty

Zwykle pracując długo przed monitorem męczą nam się oczy, ale Samsung w S9 zadbał też i o to, żeby nasz wzrok męczył się mniej i dlatego ViewFinity S9 jest wyposażony w „inteligentną”, certyfikowaną przez instytut TUV funkcję zmniejszającą zmęczenie oczu nawet po dłuższym korzystaniu z monitora. Monitor skutecznie ogranicza ilość emitowanego światła niebieskiego (tryb Eye Saver).

Ponadto, matowa matryca redukuje odbicia światła, minimalizując rozproszenie uwagi podczas pracy i zwiększając wyrazistość treści prezentowanych na ekranie – nawet w nasłonecznionym pomieszczeniu. W praktyce sprawdza się to naprawdę dobrze. Dzięki funkcji Adaptive Picture, ViewFinity S9 automatycznie dostosowuje jasność ekranu do otoczenia, a z pomocą technologii Flicker Free eliminuje migotanie. Matowa matryca pochłaniająca odblaski to jeden z większych plusów testowanego monitora.

Warto jeszcze wspomnieć, że Samsung ViewFinity S9, tak jak i S8, ma certyfikację „Pantone Validated” od PANTONE, co oznacza, że model ten w sposób autentyczny odwzorowuje ponad 2 mln kolorów, jak również 110 odcieni skóry znajdujących się w wytycznych dotyczących odcieni skóry PANTONE. Oczywiście nie jesteśmy w stanie tego sprawdzić, ale wypada nam zaufać firmom wydającym tego typu certyfikaty.

Wszystkie czynności obsługowe wykonujemy za pomocą wspomnianego pilota, lub joysticka znajdującego się z tyłu monitora. Podczas testu cały czas mieliśmy wrażenie, że obsługujemy TV, a nie monitor, co nie oznacza, że było to złe wrażenie, ale trzeba się do tego przyzwyczaić. Wydaje nam się, że trafniejsze byłoby określenie tego urządzenia mianem hybrydy monitorowo-telewizyjnej, ale ta nazwa nie jest najszczęśliwsza. Może po prostu należałoby je nazwać TV-monitor ViewFinity S9.