Typowe zastosowanie obiektywu to portrety. Ten żołnierza duńskiej gwardii królewskiej jedynie potwierdza słuszność jego zastosowania. Par. eksp.: 1/2000 s; ISO 200; f/1,8; f=85 mm; fot. K. Patrycy

Przysłona f/1,8 ładnie wydobyła bagnet Nikona F-301 z otoczenia

Winietowanie

Nikkor Z 85 mm f/1,8 S to jasny teleobiektyw, i mimo tego, że nie jest to „szkło” szerokokątne to winietowanie przy „pełnej dziurze” jest dość widoczne. Prz przysłonie f/1,8 rogi są ciemniejsze względem centrum kadru aż o 2 EV. Przymykając przysłonę winietowanie szybko zanika i przy f/2,5 (przymknięta o 1 EV) praktycznie nie istnieje. Za winietowanie przyznajemy jedynie 5 punktów.

Wysoka rozdzielczość sprawia, że obiektyw można wykorzystać do fotografii detali architektonicznych. Par. eksp.: 1/800 s; ISO 200; f/6,3; f=85 mm; fot. K. Patrycy

Przysłona f/1,8 i różne płaszczyzny ostrości sprawia, że Nikorrem 85 mm f/1,8 możemy swobodnie kreować ostrość na zdjęciu; fot.K.Patrycy

Podsumowanie

Testowany Nikkor Z 85 mm f/1,8 S to bardzo dobra konstrukcja. Jest bardzo dobrze skorygowany pod kątem rozdzielczości w centrum kadru, bardzo dobrze radzi sobie z aberracją i dystorsją, ma solidną konstrukcję. Za słaby punkt można uznać jego winietowanie, ale w praktyce nie wygląda ono tak źle. Cena obiektywu na rynku polskim to ok. 3700 zł.

Tekst: Piotr Borys
Zdjęcia niepodpisane: Krzysztof Patrycy
Sprzęt do testu dostarczył polski oddział firmy Nikon CEE GmbH

Artykuł ukazał się w Foto-Kurierze 10/19
Całe wydanie możesz przejrzeć tutaj