Facebook
Poczta
Forum
Sklep
Logowanie
Dodaj
zdjęcie
Wydrukuj
zdjęcie

Od 1996 roku Foto-Kurier
jest jedynym polskim
przedstawicielem
panelu fotograficznego
stowarzyszenia EISA

SZUKAJ

Cyfrowy powrót do przeszłości Nikon Df. Pełny tekst z Foto-Kuriera 12/2013

5 listopada 2013 roku firma Nikon przedstawiła model Nikon Df – wysokiej klasy pełnoklatkową lustrzankę cyfrową w stylu retro, przeznaczoną dla profesjonalistów oraz miłośników fotografii w najczystszej postaci. Nowy aparat, poza klasycznym wzornictwem, ma lekką i wytrzymałą konstrukcję oraz zaawansowane rozwiązania, znane z flagowych lustrzanek cyfrowych firmy Nikon. W tym wydaniu przyglądamy się Nikonowi Df tak dokładnie, jak to było tylko możliwe.

Nikon Df

 

Stylowy korpus

Korpus aparatu Nikon Df jest oferowany w dwóch klasycznych wersjach kolorystycznych: czarnej lub srebrnej z czarnymi detalami. Faktura uchwytu, mechaniczne pokrętła i płaski kształt górnego panelu nawiązują stylistyką do kultowych modeli lustrzanek analogowych firmy Nikon, takich jak F2 lub F3. Od razu rzuca się w oczy czarny uchwyt po prawej stronie poprawiający ułożenie aparatu w ręku. Faktycznie aparat leży lepiej w dłoni, ale nie w każdej. Być może lepiej byłoby zrezygnować z tego uchwytu, albo zrobić go większym.

Nikon Df

W górnej części korpusu umieszczono m.in. komfortowe i niezawodne pokrętła o moletowanej powierzchni z radełkowanymi brzegami, łatwe w obsłudze i zapewniające szybki i jednoznaczny dostęp do najważniejszych funkcji aparatu. Umożliwiają one m.in. niezależne ustawianie czułości ISO, trybu i kompensacji ekspozycji oraz trybu wyzwalania migawki, co z kolei umożliwia sterowanie wszystkimi istotnymi parametrami bez konieczności korzystania z menu.

Nikon Df

Nikon Df

Dotychczas najciekawszą kombinację mechaniczną w klasie kompaktów przedstawiał m.in. Canon G1X, gdzie zastosowano dwa pokrętła ułożone jedno nad drugim [1] – na górze było mniejsze pokrętło wyboru trybów pracy, a na dole większe kompensacji ekspozycji oraz w klasie aparatów z wymienną optyką Epson R-D1 w modelu z 4 wskazówkami wskazującymi m.in.: stan naładowania akumulatora, balans bieli czy też rodzaj wybieranego pliku (test FK 6/2004). Nikon w modelu Df poszedł na całość. Na górnej części korpusu mamy aż 3 pokrętła (w tym jedno podwójne) z systemami blokad i dźwigni umożliwiających szybki dostęp do najważniejszych funkcji (zdjęcia [2][3] przedstawiają dość dokładnie te rozwiązania). Są to bez wątpienia mechaniczne perełki zsynchronizowane z elektroniką aparatu. Dość nietypowo wygląda koło wyboru trybów [4].

 

Nikon Df
Nikon Df ma zewnętrzne gniazdo synchronizacji z lampami studyjnymi [B], które zakręcane jest dekielkiem [A], który tradycyjnie zgubi nam się przy pierwszej okazji.

Nikon Df

Jest ono dużo mniejsze od koła wyboru czasów otwarcia migawki, a na dodatek, żeby je przekręcić trzeba je najpierw uwaga… unieść do góry. Pomysł oryginalny, choć trzeba przyznać, że w praktyce zmienianie tych parametrów jest dość uciążliwe. Za to bez wątpienia nie ma możliwości, żeby to pokrętło przypadkowo obróciło się, i o to głównie chodziło.

Nikon Df

Po wzięciu aparatu do ręki od razu, czuje się jego wagę tzn. nastawiamy się, że bierzemy do ręki ciężki korpus, a w rzeczywistości Nikon Df jest zaskakująco lekki i wbrew pozorom wytrzymały - waży jedynie 710 g bez akumulatora. Producent informuje, że konstrukcja aparatu jest przystosowana do pracy w trudnych warunkach mechanicznych i atmosferycznych. Górna, dolna i tylna pokrywka zostały wykonana z wytrzymałego stopu magnezu [5]. Zastosowano również uszczelnienia, znane z modelu Nikon D800, skutecznie zabezpieczające wnętrze aparatu przed wilgocią i kurzem [6] [7]. Ponadto układ automatycznego czyszczenia matrycy ogranicza gromadzenie się kurzu z przodu matrycy.

Nikon Df
ciąg dalszy artykułu na następnej stronie...


 
data dodania: 22-08-2014
 
godzina dodania: 13:45
 
odsłon: 11528
powrót na stronę główną »

fotografia

Komentarze

zostaw komentarz

sortuj według daty: rosnąco | malejąco

Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz.
powrót na stronę główną »



Zobacz także:

fotografia
Tamron 20-40 mm f/2,8 Di III VC VXD - szerokokątny, a prawie jak standard - test z Foto-Kuriera 10/23
fotografia
Test Tamrona 50-400 mm f/4,5-6,3 Di III VC VXD - super telezoom - pełny test z Foto-Kuriera 8-9/23
fotografia
Test Epsona L8050 - wysokonakładowa drukarka fotograficzna i niska cena wydruku - test z Foto-Kuriera 10/23
fotografia
Canon EOS R8 - najlżejszy pełnoklatkowy aparat systemu EOS R, czyli więcej niż RP i  prawie jak R6 Mark II
fotografia
Test Epsona SureLab SL-D500 - kompaktowa, lekka, cicha i wydajna drukarka - artykuł z Foto-Kuriera 5/2023
fotografia
Samyang AF 24 mm f/2,8 FE - budżetowy, kompaktowy, jasny, szeroki kąt z mocowaniem Sony - test z Foto-Kuriera 3/23
fotografia
Panasonic LUMIX S5 II X, wzmocniony i  pełnoklatkowy, jeszcze lepiej filmujący brat S5 II, Foto-Kurier na weekend
fotografia
Test Samsunga ViewFinity S8 - 32" dla kreatywnych i wymagających, w dobrej cenie - test z Foto-Kuriera 4/23
fotografia
Test drukarki Canon SELPHY CP1500 - do szybkich wydruków fotograficznych, artykuł z Foto-Kuriera 1-2/23
fotografia
Panasonic LUMIX S5 II - test, szybszy, skuteczniejszy, z hybrydowym AF z detekcją fazy
fotografia
Nikon Z 30 test, z matrycą APS-C dla vlogujących i fotografujących - test z Foto-Kuriera 10/22
fotografia
Street, portret, reportaż i dzikie zwierzęta, uniwersalny Nikkor Z 24–70 mm f/4 S, test z Foto-Kuriera 5/21
fotografia
Tamron 11–20 mm f/2,8 Di III-A RXD,105 stopni w jasnym obiektywie do Sony, test z Foto-Kuriera 6-7/21


 
cofnij przenieś na początek strony
Wszelkie prawa zastrzeżone www.foto-kurier.pl  © 2000-2024. (0.096) / 0.087

Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024

Polityka plików cookies   |