Pierwszy opis modelu 6D znalazł się w Foto-Kurierze 10/2012, w którym też umieściliśmy test Nikona D600, dlatego w tym artykule odgraniczymy się, w większości przypadków, jedynie do praktycznych informacji wynikających z bezpośredniego kontaktu z tymi aparatami. Analizując szumy testowanych lustrzanek porównujemy je również z kompaktem Sony RX1 (patrz str. 64).

Pierwsze wrażenia, ergonomia, estetyka

Jak ważne jest odpowiednie pierwsze wrażenie przy podejmowaniu decyzji zakupowej wiedzą zarówno producenci jak i marketingowcy. Często jedynie dzięki niemu wyodrębniamy produkt z całej masy innych. Producenci testowanych lustrzanek zdają sobie z tego sprawę i dlatego bardzo ciężko powstają negatywne emocje wynikające z pierwszego kontaktu z testowanymi aparatami. Ich ergonomia jest bardzo zbliżona do siebie. Co prawda uchwyt Nikona D600 jest nieco płytszy od uchwytu Canona, ale ten drobiazg zauważą dopiero użytkownicy o bardzo dużych dłoniach. Obydwa aparaty wykonane są dość solidnie, choć wykończenie Canona, dzięki bardziej jednorodnej strukturze powłoki lakierniczej może wydawać się nieco solidniejsze. Natomiast w Nikonie D600 mamy więcej funkcji „wyciągniętych” na wierzch, co spodoba się zaawansowanym i profesjonalnym fotografującym. Canon ma też nieco solidniej wykonane pokrętło zmiany trybów pracy umieszczone w lewej górnej części korpusu, choć być może jest to jedynie nasze wrażenie. Zachęcamy do indywidualnej oceny. Nieco jaśniejszy wizjer optyczny ma Canon EOS 6D, co nie ukrywamy zaskoczyło nas pozytywnie. Jasność wizjerów sprawdzaliśmy w obu przypadkach po podpięciu obiektywów 50 mm f/ 1,4. Wymiarami i wagą EOS 6D zbliżony jest do Nikona D600 (145×111×71 mm vs 141×113×82 mm), choć ten ostatni jest nieco większy i nieco cięższy (770 g vs 850 g). Obydwa modele są odporne na pył i kurz, a ich korpusy wykonane są częściowo ze stopu magnezu. Oczywiście, żaden z nich nie może być pod tym względem porównywany z Olympusem E-5. Szkoda, że w obu przypadkach ekrany nie są umieszczone na przegubie, tak jak w Canonie EOS 60D lub Nikonie D5200. Ergonomię wykonania oceniamy w Canonie na 5,75 punktu, a estetykę na 5,5. Oceny dla Nikona przytaczamy jedynie w tabeli na końcu artykułu.

Intuicyjność obsługi

Canon EOS 6D i Nikon D600 to lustrzanki z wyższej półki. W obu przypadkach raczej nie sięgnie po nie zaczynający przygodę z fotografią toteż modele te nie potrzebują graficznych podpowiedzi w zakresie obsługi aparatu i podstaw wykonywania zdjęć. Dlatego też ocena maksymalna 6, za intuicyjność obsługi w obu przypadkach będzie jak najbardziej zasłużona.

Wniesienie opłaty umożliwia Ci
pełny dostęp do danego artykułu przez 2 dni.
Zabrania się kopiowania i rozpowszechniania
tekstów i materiałów ilustracyjnych.

Zamawiany artykuł zawiera:
Liczba zdjęć: 18 ; Liczba tabel i ilustracji: 3 ;
Liczba znaków: 14824

Wybierz formę płatności
wybierz Płatność Online / Płatność kartą (4,90 zł)

Płatność Online / Płatność kartą

Skorzystaj z szybkiego przelewu przez internet lub płatności kartą. Kod autoryzacyjny zostanie dostarczony pocztą elektroniczną.



Gdy otrzymasz kod upewnij się czy masz włączoną obsługę plików cookie. Po zalogowaniu się wpisz kod tutaj:

Email:
Kod:

Płatność SMS

wyślij sms o treści KOD.FK1 na numer 7555
Koszt SMS to 5,00 zł plus VAT

Gdy otrzymasz kod upewnij się czy masz włączoną obsługę plików cookie. Po zalogowaniu się wpisz kod tutaj:

Uwaga! Nadesłany kod będzie aktywny tylko na danym komputerze z daną przeglądarką.