Nigdy nie wybiera się w podróż bez aparatu. Zawsze dba o to, żeby sprzęt, z którego korzysta, był wydajny, niezawodny i mobilny. Bo przecież musi taki być,...
15 września 2016 r., tuż przed targami Photokina w Kolonii, Canon zaprezentował nowego bezlusterkowca z serii EOS M oznaczonego cyfrą 5. Aparat łączy możliwości oferowane przez lustrzanki z kompaktową konstrukcją. Jest to pierwszy model EOS z procesorem DIGIC 7, który został wyposażony w 24,2-magapikselową matrycę CMOS APS-C oraz technologię Dual Pixel CMOS AF. W marcu finalny model trafił do naszego laboratorium testowego. W dalszej części opisujemy efekty tego spotkania.
Od zewnątrz, ergonomia, estetyka i intuicyjność obsługi
Canon EOS M5 to kompaktowa propozycja dla zaawansowanych fotografów, ale także alternatywa dla lustrzanek ze średniej półki – jest to punkt zwrotny dla serii bezlusterkowców Canona, przynajmniej tak twierdzi Canon w materiałach prasowych na temat tego flagowego bezlusterkowca. Wykonany z wysokiej jakości materiałów korpus ma kilka personalizowanych przycisków, w tym m.in. obsługiwane kciukiem pokrętło dla łatwiejszej kontroli parametrów ekspozycji . Wymiary samego korpusu nie są faktycznie zbyt duże i wynoszą 115,6×89,2×60,6 mm (szer. × wys. × dł.). Masa korpusu też nie odstrasza i wynosi ok. 427 g.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024