Marta Darowska i Tadeusz Koniarz, eksperci nie tylko w dziedzinie fotografii, poddają swojej opinii wybrane zdjęcia użytkowników galerii foto-kurier.pl.

„Fajka” (Seria), fot. Łukasz  Gurdak

O zdjęciach:  są to proste fotografie, wykonane przy zastanym świetle w ramach realizacji projektu „Znikające obrazy Podkarpacia…?”, w ramach którego miałem w dniu 3.01.2025 przyjemność odwiedzić pracownię Pana Henryka i Mateusza „Worobiec smoking pipes” w Przemyślu. Taką z duszą, w której cała produkcja odbywa się jeszcze ręcznie i nie na masową skalę. Tymi kilkoma fotografiami chciałem pokazać zarówno tradycyjny warsztat jak i rzemieślniczą pokoleniowość.

 
O sobie: rocznik 84 ubiegłego stulecia. Fotografuję bo to kocham. Uwielbiam prostą niemodyfikowaną fotografię tylko w naturalnym/zastanym świetle. Laureat wielu fotograficznych nagród w Polsce i na arenie międzynarodowej. Uczestnik ponad 200 wystaw indywidualnych i zbiorowych. Autor wielu nagradzanych cykli/projektów fotograficznych m.in. „Natur Aktu”, „Demonologia Karpacka”. Jako członek Mieleckiej Grupy Fotograficznej jeden ze współautorów projektu „Znikające obrazy Podkarpacia…?”.

lukaszgurdak.foto-kurier.pl


Od ekspertów: Z fotografii składających się na reportaż emanuje atmosfera spokoju i harmonii. Przedstawienie dwóch mężczyzn siedzących przy stole , jakby zagubionych w rozległym pomieszczeniu, zdaje się wyrażać symbolicznie ich osamotnienie w świecie zanikających, tradycyjnych rzemieślniczych fachów. Wśród pięciu kadrów dwa powtarzają się i jest to ten aspekt, którego należałoby unikać konstruując cykl reportażowy.

Dobór kilku zróżnicowanych obrazów powinien wystarczyć do wytworzenia napięcia i zainteresowania widza tematem, który fotograf przedstawia poprzez filtr własnej interpretacji. Portrety przy pracy  , mimo, iż pokazują różne osoby i, co istotne dla przekazu, w różnym wieku, oparte są jednak na tej samej koncepcji formalnej. Autor wykonał je przyjmując identyczny punkt widzenia i w obu przypadkach przechylił kadry bez widocznego uzasadnienia treściowego. Jak można się domyślić, celem było osiągniecie większej dynamiki kompozycyjnej, ale zabieg stał się zbyt systematyczny. Wykorzystanie małej głębi ostrości  umożliwiło w niewielkim stopniu wyodrębnienie pierwszoplanowych postaci. Ten efekt mógłby być wzmocniony w przypadku starszego mężczyzny.

Tło nie wnosi bowiem do obrazu nic szczególnego, a nawet zaburza jego lekturę. Natomiast pojawienie się za młodszym pracownikiem dodatkowej sylwetki w głębi warsztatu  intryguje i wzbogaca opowiadaną historię. Spośród martwych natur z fajkami wybór ujęcia wykonanego z ptasiej perspektywy  byłby wystarczający. Obraz z butelkami w tle  pokazuje wprawdzie odmienny punkt widzenia, jednak odwrócenie fajki sprawia, że przekaz jest mniej czytelny. Temat niewątpliwie interesujący jako świadectwo przemian socjologicznych, warto byłoby wzbogacić o śmielsze spojrzenie estetyczne, wychodzące poza ramy fotografii dokumentalnej.

Autor mógłby pokusić się o bliskie plany skierowane na ręce lub twarze, o niecodzienny kadr pokazujący pracę przy maszynach lub też inne aspekty funkcjonowania warsztatu. Omawiane zdjęcia stanowią obiecujący początek reportażu i być może zapowiedź kolejnych spotkań umożliwiających przybliżenie profesji, a dlaczego nie, również życia jego bohaterów.

więcej Foto-Kurier 4/2025 str. 40