Facebook
Poczta
Forum
Sklep
Logowanie
Dodaj
zdjęcie
Wydrukuj
zdjęcie

Od 1996 roku Foto-Kurier
jest jedynym polskim
przedstawicielem
panelu fotograficznego
stowarzyszenia EISA

SZUKAJ

Wydanie archiwalne: Foto-Kurier 4/2017

ok�adka czasopisma Foto Kurier



złap lub kliknij na róg strony 
Spis treści 4/2017
OD REDAKCJI
str. 3
CO W TRAWIE PSTRYKA
str. 14
TEST
str. 37
KONKURS
str. 48
WYWIAD MIESIĄCA
str. 52
PRAKTYCZNA STRONA FOTOGRAFII
str. 62
Niezbędnik fotografa-podróżnika. Zaglądamy do plecaka Marcina Dobasa
str. 62
Nigdy nie wybiera się w podróż bez aparatu. Zawsze dba o to, żeby sprzęt, z którego korzysta, był wydajny, niezawodny i mobilny. Bo przecież musi taki być,...

wi�cej
II ETAP LIGI FOTO-KURIERA - "Światła"
str. 68
„Światła” były tematem 2 etapu ligi Foto-Kuriera. Temat wydawał się dość prosty i stwarzał możliwość wielu interpretacji. Zgodnie z  przewidywaniami...

wi�cej
AKADEMIA NIKONA
str. 84
FOTOGRAFICZNE ABC
str. 90
PORADY
str. 96
RECENZJE
str. 99
WARSZTATY FOTOSZOPA
str. 100



Niezbędnik fotografa-podróżnika. Zaglądamy do plecaka Marcina Dobasa


Nigdy nie wybiera się w podróż bez aparatu. Zawsze dba o to, żeby sprzęt, z którego korzysta, był wydajny, niezawodny i mobilny. Bo przecież musi taki być, skoro wędruje z nim często na drugi koniec świata. Zaglądając do plecaka Marcina Dobasa, fotografa National Geographic Polska.

 

Nigdy nie wybiera się w podróż bez aparatu. Zawsze dba o to, żeby sprzęt, z którego korzysta, był wydajny, niezawodny i mobilny. Bo przecież musi taki być, skoro wędruje z nim często na drugi koniec świata. Zaglądając do plecaka Marcina Dobasa, fotografa National Geographic Polska, znajdziemy tam nie tylko aparat, obiektywy, zapasowe akumulatory i źródła światła, lecz również komputer. Fotograf-podróżnik zaprzyjaźnił się z Microsoft Surface Pro 4. W tym mini-wywiadzie Marcin Dobas zdradził nam kulisy swojej pracy.

Foto-Kurier: Jak zaczęła się Twoja przygoda z fotografią?


Marcin Dobas, podróżnik, fotograf National Geographic Polska: Moja przygoda z fotografią rozpoczęła się w trakcie studiów z geologii, które w dużej mierze miały charakter terenowy. Dużo jeździliśmy po Europie i po innych kontynentach. Wraz z pierwszymi wyjazdami zdałem sobie sprawę z tego, że fotografia przyrodnicza jest dokładnie tym, czemu chcę się poświęcić. Stała się nie tylko moim zawodem, lecz przede wszystkim moją pasją. Jest również węzłem splatającym inne rzeczy, jakimi zajmuję się w życiu. Nie wyobrażam sobie podróżowania bez aparatu i odwrotnie: nie potrafię myśleć o fotografii w oderwaniu od podróży. Ponieważ dużo czasu spędzam poza domem, staram się zabierać ze sobą mobilny, lekki sprzęt, który wrzucam do plecaka i jadę z nim gdzieś na koniec świata.


F-K.: To skoro już jesteśmy przy sprzęcie, to jaki zestaw zabierasz do swojego plecaka?


M.D.: To zależy od typu wyjazdu. Od dawna pracuję bezlusterkowcami. Niekoniecznie uczestniczę w pogodni za coraz to nowszymi aparatami, korpusami, megapikselami itp. Biorę pod uwagę te akcesoria, które traktuje się niekiedy po macoszemu, np. filtry, zewnętrzne lampy błyskowe itp. Na moje wyjazdy zabieram zarówno sprzęt fotograficzny jak i laptopa. W dzisiejszych czasach te dwie rzeczy są nieodłącznym elementem fotografii cyfrowej. Komputer musi być mobilny, a także wydajny. Taki, który wytrzymuje długo na akumulatorze, ma pojemny dysk i nie zajmuje dużo miejsca w plecaku. Umożliwia łatwe zgranie zdjęć z aparatu oraz ich szybką obróbkę w terenie. Ja postawiłem na Microsoft Surface Pro 4.

więcej >>>

więcej Foto-Kurier 4/2017 str. 62

zamów powrót na stronę główną »

Zobacz także:

fotografia
Test Nikona Z f, stylizowanego na FM2 i przewyższającego wzorce - artykuł z Foto-Kuriera 12/23


powrót na stronę główną »

Zobacz także:



grafika grafika
 
cofnij przenieś na początek strony
Wszelkie prawa zastrzeżone www.foto-kurier.pl  © 2000-2024. (0.121) / 0.112

Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024

Polityka plików cookies   |