testowe TEST: Sony A7 II „drugie wcielenie pełnej klatki” - test z Foto-Kuriera 3/2015![]() ![]() 10 grudnia 2014, po 14 miesiącach od premiery Sony A7, firma ogłosiła wprowadzenie na rynek jego zmodyfikowanej wersji oznaczonej symbolem Sony A7 II. Przyglądamy się tej nowości i tam gdzie było to możliwe odnosimy się do prekursora.
Rozdzielczość na poziomie 24 mln pikseli przydaje się przy fotografii krajobrazu w sytuacjach gdy zależy nam na odzwierciedleniu detalu. W kółku zamieściliśmy 100-procentowy wycinek kadru, na którym widoczne są ślady nart na śniegu oraz pojedyncze gałęzie. Przy okazji widać dobrą dynamikę przetwornika.
Od zewnątrz, ergonomia i estetyka
Góra i przód korpusu oraz jego wewnętrzny szkielet są wykonane z lekkiego, ale trwałego i wytrzymałego stopu magnezu, a solidne, wykonane ze stopu metalu gniazdo mocowania obiektywu przystosowane jest do używania dużych teleobiektywów czy też ciężkich obiektywów przeznaczonych do rejestracji obrazu filmowego. Najważniejsze przyciski i pokrętła są zaopatrzone w uszczelki. Złącza i dwustronne gniazda kart pamięci mają dwuwarstwowe osłony zapobiegające przedostawaniu się do wewnątrz pyłu i wilgoci.
A7
A7 II
W momencie, w którym podłączymy aparat poprzez port USB do komputera, w którym nie ma zainstalowanego oprogramowania PlayMemories na ekranie aparatu pojawia się informacja o tym skąd je możemy pobrać.
Korpus aparatu zmatowiono lakierem proszkowym, a wspomniany uchwyt został pokryty gumowaną okładziną imitującą skórę. Ogólne wrażenie jest pozytywne, ale to zmatowienie nie do końca przemawia do naszego poczucia estetyki, za którą przyznajemy 5,8 punktu. W tylnej części korpusu znalazł się uchylny ekran LCD, szkoda że nie jest on osadzony na przegubie. Wtedy można byłoby zasłonić ekran na czas transportu. Dodanie jednego, programowalnego przycisku funkcyjnego miało też bez wątpienia wpływ na lepsze zindywidualizowanie obsługi aparatu, czyli delikatną poprawę jego ergonomii w stosunku do poprzednika – 5,75 punktu.
A7
A7 II
Intuicyjność obsługi
data dodania: 11-04-2019
godzina dodania: 09:25
odsłon: 3266
powrót na stronę główną »
![]() Komentarze![]() sortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:![]() TEST EPSON SC-P700 - mniejszy, precyzyjniejszy oraz ładniejszy i bardziej funkcjonalny od poprzednika, test FK 3/21
![]() TEST Canon EOS 6D Mark II, czyli budżetowa „pełna klatka” nie tylko dla podróżujących - test z FK 4/18
![]() Ponad 100° na pełnej klatce - TEST Tamron SP 15- 30 mm f/2,8 Di VC USD vs. Canon z Foto-Kuriera 6/15
![]() TEST: Epson SureLab D700, czyli drukarka o możliwościach ekonomicznego minilabu - test z Foto-Kuriera 3/15
![]() TEST Epsona SC-F500, czyli 24 cale nowych sublimacyjnych możliwości - pełny test z Foto-Kuriera 12/19
![]() ABC filmowania aparatem cz. III Nawet najsłabsze filmowe dzieła opowiadają jakieś historie. Robią to w sposób mniej lub bardziej udany. Połączone ujęcia nie są dziełem przypadku, tylko kreacją fabularną lub dokumentalną, o którą zadbali scenarzysta, reżyser, producent, aktorzy i cała masa kreatywnych osób.... ![]() TAMRON 150-500 mm f/5-6,7 Di III VC VXD do pełnoklatkowych bezlusterkowców z mocowaniem Sony 22 kwietnia 2021 roku TAMRON zapowiedział wprowadzenie na rynek uniwersalnego zmiennoogniskowego teleobiektywu o jasności f/5-6,7 z przeznaczeniem do pełnoklatkowych bezlusterkowców Sony o oznaczeniu 150-500 mm f/5-6,7 Di III VC VXD (model A057). ![]() TAMRON 11-20 mm f/2,8 Di III-A RXD, pierwszy na świecie szerokokątny zoom o jasności f/2,8 z mocowaniem Sony E 22 kwietnia 2021 roku TAMRON zapowiedział wprowadzenie na rynek pierwszego na świecie kompaktowego, lekkiego ultraszerokokątny obiektywu zmiennoogniskowego o jasności f/2,8 do bezlusterkowców Sony z mocowaniem typu E i matrycą APS-C o oznaczeniu 11-20 mm f/2,8 Di III-A RXD (model B060). Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |