Detekcja twarzy, wbrew pozorom, może być pomocna. Zwłaszcza podczas filmowania.

Ponadto Canon wycofuje się z praktyki układania przycisków w poziomie pod ekranem LCD (to dobrze, bo przesunięty na skraj ścianki ekran siłą rzeczy był bez przerwy „wypalcowywany”, bo brakowało miejsca na oparcie lewej ręki podczas przeglądania zdjęć czy pracy w trybie LV). Generalnie, korpus jest solidny i zdecydowanie bardziej ergonomiczny niż w aparatach z serii „dwucyfrowej”.

Matryca światłoczuła

EOS 7D wyposażony został w nową matrycę typu CMOS formatu APS-C (22,4×14,9 mm), o efektywnej rozdzielczości 18 mln pikseli­.­ Dyskusję o wpływie zagęszczania pikseli­ na jakość obrazu toczyły się już przy okazji zastosowania 15 mln na przetworniku EOS-a 50D, dlatego umieszczenie 18 mln na tej samej powierzchni w EOS-ie 7D może budzić obawy. Canon zapewnia jednak, że nowe obwody i schemat ułożenia mikrosoczewek (obok siebie bez przerw, bliżej fotodiod o zwiększonej czułości) będą gwarantować jeszcze lepszą jakość, nawet przy zastosowaniu wysokich ekwiwalentów czułości. Czy jest tak naprawdę, pokażą dopiero testy.
Przetwornik EOS-a 7D umożliwia wykonywanie zdjęć o maksymalnej rozdzielczości 5184×3456 pikseli, co oznacza, że odbitki dla 300 dpi będą miały już „poważne” wymiary 29,2×43,8 cm.

Zdjęcia zapisywane są jako pliki JPEG, RAW (14 bitów) lub jako kombinacja plików JPEG i jednego z trzech rozmiarów pliku RAW (RAW – 18 mln, mRAW – 10 mln, sRAW – 4,5 mln).
O stan matrycy „dba” ultradźwiękowy mechanizm samooczyszczania.

Procesor Dual DIGIC 4

W EOS-ie 7D zastosowano tym razem dwa procesory. Test EOS-a 500D pokazał, że pojedynczy układ DIGIC 4 nie byłby w stanie zapewnić szybkiego buforowania i przetwarzania danych z matrycy o dużej rozdzielczości, zwłaszcza przy zwiększonej częstotliwości trybu seryjnego.

Tym razem za przetwarzanie danych odpowiadają aż dwa procesory Digic 4

Wygląda na to, że dopiero zwiększenie mocy obliczeniowej procesora może podołać temu zadaniu. Dual DIGIC 4 umożliwia wykonywanie 8 kl./s, maksymalnie 15 zdjęć w serii w formacie RAW, 126 zdjęć w formacie JPEG (Large/Fine) lub 6 zdjęć w formacie RAW+JPEG­ (Large/Fine). Dual DIGIC 4 ma też „odpowiadać” za skuteczne usuwanie barwnego szumu chrominancji i redukcję szumu luminancji, bez utraty szczegółów przy zastosowaniu wysokich czułości ISO. Producent operuje tutaj prostym porównaniem: ISO 6400 ma gwarantować jakość uzyskiwaną przy ISO 1600 w aparatach wyposażonych w przetwornik poprzedniej generacji, czyli DIGIC III.

Autofocus i pomiar ekspozycji

Nowy,19-punktowy system automatycznego ustawiania ostrości może się okazać najważniejszą innowacją w tym korpusie. Przeprojektowany układ wykorzystuje architekturę serii EOS-1, a obsługiwany jest przez oddzielny procesor do obliczeń AF. Wszystkie 19 czujników to punkty krzyżowe, co ma jeszcze poprawiać ich precyzję. Współpracują z obiektywami o jasności f/5,6 lub jaśniejszymi.

Konstrukcję 19-polowego systemu AF oparto na znanym z modelu EOS-1

EOS 7D „oferuje” nowy, punktowy tryb autofocusu (Spot AF), który używa mniejszego niż w EOS-ie 50D obszaru pomiaru w celu nastawienia ostrości, co ma gwarantować większą precyzję i zapobiegać rozproszeniu czujnika przez elementy dalszego planu. Kolejna nowość to strefowy system AF (Zone AF), który automatycznie zawęża działanie autofocusu do jednej z pięciu stref.

Schemat pomiaru ostrości krzyżowego­ czujnika układu AF o dużej precyzji. EOS 7D ma aż 19 takich punktów.