Berlin, przypadkowo odwiedzone spotkanie, zdjęcie wykonane przez szybę. System AF zadziałał szybko i wykrył fotografowane osoby. Fujifilm X-T4 + 16–80 mm f/4 R OIS WR; par. eksp.: 1/250 s; ISO 8000; f/4; f=24,7 mm; fot. K. Patrycy.

W X-T4 dodano funkcję ­F-Log View Assist w celu poprawy jakości wideo o niskim nasyceniu / niskim kontraście podczas nagrywania F-Log. Materiał wideo konwertowany jest do przestrzeni barw BT.709, by ułatwić uzyskanie prawidłowej ekspozycji na podglądzie podczas nagrywania. Z kolei funkcja „Napraw powiększony fragment kadru” poprawia szybkość kadrowania obrazu wideo, by zapobiec zmianom kąta widzenia przy przełączaniu na inny tryb wideo. W aparacie jest funkcja „Ustawienie gniazda MIC”, która umożliwia przełączanie poziomu wejściowego między poziomem mikrofonowym, a poziomem liniowym. X-T4 obsługuje zewnętrzne mikrofony, a także sygnał wejściowy na poziomie liniowym z zewnętrznego sprzętu audio.

W Fujifilm X-T4 dodano złącze słuchawkowe (po lewej stronie [7]), co umożliwia bezpośrednie podłączanie akcesoriów wykorzystywanych podczas filmowania, np. mikrofonu czy urządzeń HDMI. Tym razem złącze USB (z lewej strony korpusu) jest zgodne ze specyfikacją USB Typ-C (USB3.1 Gen1). Istnieje możliwość podłączenia akumulatorów, powerbanków Anker, co znacznie zwiększa maksymalną liczbę zdjęć jaką można wykonać i istotnie wydłuża czas filmowania.
X-T4 ma, tak jak X-T3, podwójne gniazdo kart SD i obsługuje standard UHS-2 zapewniający szybszy zapis. Dwa gniazda mogą być wykorzystywane „Sekwencyjnie,” jako „Backup” w opcji „RAW/JPG” w celu zapisu danych RAW w gnieździe 1 oraz danych JPEG w gnieździe 2, jak również w opcji „Miejsce na wideo.” („Video Destination”).
Aparat ma też funkcję „Bezprzewodowej komunikacji” dla zdalnego fotografowania z poziomu smartfonu czy tabletu (Smartfony / tablety Android oraz iPhone / iPad). Żeby z tego korzystać musimy pobrać bezpłatną aplikację „FUJIFILM Camera Remote”. Można w ten sposób przeglądać zdjęcia i filmy znajdujące sie w aparacie z poziomu smartfonu/tabletu, jak również wybierać i ładować określone pliki bez potrzeby wprowadzania ID czy hasła.

Aplikacja ta umożliwia też pobieranie przez aparat X-T4 informacji o lokalizacji ze smartfonu/tabletu, by dane te były dołączone do zdjęć. Za pomocą „Remote Control” [8] można bezprzewodowo wyzwalać migawkę poprzez wskazanie punktu na zdjęciu na ekranie smartfonu, zmieniać parametry ekspozycji tj. ekwiwalent ISO, balans bieli, kompensację ekspozycji, tryb pracy samowyzwalacza, rodzaj filmu i lampy błyskowej oraz np. wartość przysłony. Podczas testu połączyliśmy się bez problemu ze smartfonem Sony Xperia 1 II. Za możliwości multimedialne przyznajemy 5,85 punktu.

Zobaczone, uchwycone, ciekawe połączenie; fot. K. Patrycy.

Zasilanie

Fujifilm X-T4 jest zasilany akumulatorem NP-W235, który ma pojemność ok. 1,5× większą niż akumulator NP-W126S. Jeden cykl ładowania wystarcza na ok. 500 wyzwoleń migawki w trybie Normalnym, ok. 600 wyzwoleń w trybie Ekonomicznym. W praktyce, jeśli myślimy o całym dniu zdjęciowym, to na zdjęcia możemy się wybrać bez dodatkowego akumulatora, ale jeśli będziemy filmować lub transmitować przez Wi-Fi to drugi, a nawet trzeci akumulator nam się przyda. Na szczęście z pomocą przyjdzie nam zewnętrzny powerbank. Wiele dodatkowych problemów z długością czasu zasilania może rozwiązać uchwyt VG-T4, który się znalazł wśród nowych akcesoriów Fujifilm dedykowanych do X-T4 [9].

Jest on odporny na kurz, wilgoć i niską temperaturę do –10°C. Mieści dwa akumulatory, a w połączeniu z trzecim dostępnym w korpusie aparatu, umożliwia wykonanie ok. 1450 klatek w trybie normalnym i 1700 klatek w trybie ekonomicznym. Kolejnym akcesorium jest podwójna ładowarka „BC-W235”, w której można ładować jednocześnie dwa akumulatory NP-W235. Jest też dostępny zestaw osłon „CVR-XT4” zaprojektowany specjalnie dla X-T4, który zawiera pokrywę gniazda karty pamięci oraz osłony: złącza synchronizacji; gorącej stopki; pionową osłonę złącza uchwytu na akumulatory (czarna i srebrna). Można również dokupić lampę błyskową „EF-X8”. To wszystko sprawia, że wraz z aparatem otrzymujemy dość przemyślany i kompletny system do pracy w studio i w terenie.

fot. K. Patrycy