testowe
Zenitar 16 mm f/2,8 FISH EYE - artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 2/1999
Obiektywy typu „rybie oko” należą z pewnością do jednych z najmniej popularnych. Powodem tego jest ich specyfika wynikająca z ogromnego kąta widzenia (od 170 do 220 stopni). Wiele osób nigdy nie próbowało nimi fotografować.
Każdy producent posiada, lub posiadał w swojej ofercie co najmniej jeden obiektyw typu „rybie oko”. W wyjątkowo korzystnej sytuacji są „nikonowcy” - mając do dyspozycji „szkła” o różnych ogniskowych: 6 mm, 7,5 mm, 8 mm, 10 mm i 16 mm. Wybór nie jest prosty, tym bardziej, że ceny niektórych są, delikatnie mówiąc, mało zachęcające. Tym wszystkim, którzy wahają się nad wyborem „rybiego oka” warto polecić Zenitara 16 mm f/2,8. Za niewieką cenę osiągane nim rezultaty są znakomite. ![]()
Swoimi wymiarami zbliżony jest do „85-tki” f/2, z pewnością znajdzie się więc dla niego miejsce nawet w małej torbie fotograficznej. Jak przystało na obiektyw specjalistyczny, filtry mocowane są z tyłu. Wraz z Zenitarem sprzedawane są cztery: żółty, żółto-zielony, czerwony i fabrycznie założony na obiektyw UV. Jeśli ktoś potrzebuje inne filtry, może samodzielnie oprawić je w oryginalnych mocowaniach. Ważne jest, by jeden z filtrów zawsze był założony za obiektywem - został on uwzględniony w obliczeniu obiektywu i tylko z nim można uzyskać pełną jakość obrazu. ![]() Skala przysłon zawiera wartości do f/22, co umożliwia uzyskanie maksymalnej głębi ostrości od 0,30 m do nieskończoności. Nawet na pełnym otworze przysłony głębia pokrywa znaczny zakres od 3,0 m. Minimalny dystans ostrości wynosi 0,30 m. Niestety nie wiadomo czy obiektyw ten ma korekcję typu CRC, lub „floating element”, jak to nazywają inni producenci. W wersji do Kieva / Nikona pierścień przysłon ma tradycyjnie podwójną skalę. ![]()
Cóż, obiektyw ten oficjalnie produkowany jest przecież do Kieva, a nie do Nikona. Samodzielny montaż widełek jest oczywiście zawsze możliwy. Rzut oka na bagnet pozwala jednoznacznie stwierdzić, że jest to obiektyw serii „AI-S”. Poza tym Zenitar pod względem mechanicznym wykonany jest zupełnie nieźle. Początkowo pierścień ostrości obraca się dość ciężko (choć pewnie), z biegiem czasu rozchodzi się, trzeba mu przy tym nieco pomóc, bo ustawianie ostrości w obiektywach „rybie oko” to czynność nader rzadka. ![]()
Z przyczyn konstrukcyjnych „rybie oka” (chciałoby się napisać „rybie oczy”) po prostu nie winietują. Zdjęcia wykonane tym „szkłem” (na pełnym otworze) pokazują, że brzegi fotografii nie wykazują żadnego spadku jasności. Inne dowodzi (12x powiększony fragmentem narożnika kadru) że ostrość na brzegu przy pełnym otworze jest zaledwie przyzwoita. Jak się tego należało spodziewać, zamknięcie przysłony o kilka stopni podnosi ostrość, zwłaszcza na brzegu.
Natomiast jest jeszcze jeden ważny powód, dla którego fotografując Zenitarem, należy zamykać przysłonę. Chodzi o refleksy. Mimo, że Zenitar ma dobre, zielonkawe powłoki MC, to przy kącie widzenia równym 180 stopni Słońce może być częstym gościem w kadrze, i o refleksy nie trudno. Można ich się pozbyć zamykając dość mocno przysłonę.
data dodania: 08-06-2012
godzina dodania: 19:40
odsłon: 17765
powrót na stronę główną »
Komentarze
sortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:
Laowa 10 mm f/2,8 Zero-D FF - zerowa dystorsja z autofocusem do Sony FE i Nikona Z - dostępność i cena
Test Canona RF 24-105 mm f/2,8 L IS USM Z - pierwszy obiektyw z pierścieniem płynnej regulacji przysłony
TEST Sony A7R V - dążenie do doskonałości, czyli w znanym ciele nowy duch - artykuł z Foto-Kuriera 11/22
Tamron 20-40 mm f/2,8 Di III VC VXD - szerokokątny, a prawie jak standard - test z Foto-Kuriera 10/23
Test Epsona L8050 - wysokonakładowa drukarka fotograficzna i niska cena wydruku - test z Foto-Kuriera 10/23
Canon EOS R8 - najlżejszy pełnoklatkowy aparat systemu EOS R, czyli więcej niż RP i prawie jak R6 Mark II
Test Epsona SureLab SL-D500 - kompaktowa, lekka, cicha i wydajna drukarka - artykuł z Foto-Kuriera 5/2023
![]() Autoportret świąteczny od kuchni - PRO STUFF i Łukasz Pietrzak - przerwa wakacyjna do 15 stycznia Wraz z Foto-Kurierem 12/25 rozpoczynamy kolejny cykl porad fotograficznych pt. "Kulisy jednego zdjęcia" przygotowany wraz z firmą PRO STUFF. Tym razem będzie to autoportret świąteczny od kuchni w wykonaniu Łukasza Pietrzaka, który wraz z nami i marką PRO STUFF życzy Państwu zdrowych, spokojnych, rodzinnych i zawsze ostrych w kadrze Świąt Bożego Narodzenia oraz samych udanych kadrów w 2026 r. Przy okazji informujemy, że w tym roku przerwa Świąteczna w Foto-Kurierze zakończy się 15 stycznia 2026 r. Wszelkie zamówienia będziemy realizować sukcesywnie. Dziękujemy za cierpliwość. DO SIEGO ROKU. ![]() Wydanie specjalne Foto-Kuriera 2/25 Aparaty - dostępne on-line Wydanie Specjalne Foto-Kuriera 2/25 (numer 43) poświęcone aparatom dostępne jest on-line. Od 23 grudnia powinno być obecne w salonach prasowych, do niektórych zostało już wysłane, ale póki co króluje poprzednie, nadal dostępne w naszym e-kiosku. Można je też zamówić bezpośrednio w redakcji (redakcja pokrywa koszt wysyłki w Polsce - realizacja po 15 stycznia), a także na stronie fotoforma.pl oraz w salonach Fotoforma w Warszawie i Foto-Plus w Krakowie. ![]() Foto-Kurier 12/25 wysłany do prenumeratorów, w salonach prasowych, sklepach fotograficznych i on-line Foto-Kurier 12/25 wysłany do prenumeratorów, w salonach prasowych, sklepach fotograficznych (Fotoforma i Foto-Plus) oraz on-line w naszym e-kiosku. Zachęcamy do przejrzenia i zainspirowania się zdjęciami i pozostałymi tekstami. Polecamy też nowy dział "Kulisy jednej fotografii", w którym spotkają się państwo z historią powstania świątecznego autoportretu Łukasza Pietrzaka. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |
|||||||||