testowe Nikon F3AF - artykuł opublikowano w Foto-Kurierze 7/1994Seria F3 (zaprojektowana przez słynnego włoskiego stylistę Giorgetto Giugiaro) weszła na rynek w roku 1980. Trzy lata później pojawił się model F3AF ze zmodyfikowanym pryzmatem (DX-1) i dodanymi stykami do systemu AF. Była to pierwsza dobrze pracująca lustrzanka z automatycznym nastawianiem ostrości. Większość pozwalającej na to technologii została wbudowana w ogromny pryzmat, który ponadto mieścił baterie napędzające silniki umieszczone w obiektywach. Zresztą większość wczesnych systemów AF do lustrzanek opierała się o zasadę umieszczania silników w optyce, ale poprzednie rozwiązania dawały obiektywy z ogromnymi wybrzuszeniami kryjącymi silniki. W porównaniu z nimi obiektywy Nikona były w miarę normalnych rozmiarów (wtedy technologia stosowana obecnie w obiektywach Canon EOS istniała prawdopodobnie jedynie w wyobraźni paru zapaleńców) a system AF działał dość sprawnie. W pryzmacie znajdywała się elektronika odpowiedzialna za detekcję odległości. Dwa elementy SPD sterowały silnikiem wbudowanym w każdy z dwóch dostępnych obiektywów: AF Nikkor 80/2.8 i AF Nikkor 200/3.5 IF-ED. Diody świecące umieszczone w wizjerze pokazywały w jakim kierunku należy obracać pierścień ostrości przy jej ręcznym ustawianiu. Funkcja ta może być z resztą stosowana z każdym innym Nikonem F3. Aby jednak założyć wizjer DX-1 do typowej „F trójki” należy wyjąć matówkę; DX-1 ma wbudowaną swoją własną. Nikon F3AF nigdy nie zdobył popularności, głównie dlatego, że był stosunkowo drogi, a oferta obiektywów obejmująca tylko dwa, też nie była zbytnią zaletą. Oczywiście pojawienie się pełnosystemowej Minolty 7000 z umieszczonym w korpusie silnikiem napędzającym obiektywy skazał Nikona F3AF na zagładę. Pomimo pozornego podobieństwa styków na górze komory lustra nie należy używać ww obiektywów z lustrzankami nowszej generacji Nikonów AF: nie tylko nie będzie działal system AF, ale również niemożliwe jest uzyskanie prawidłowej ekspozycji. To samo dotyczy zrobionego dla F3AF telekonwertera TC-16 pozwalającego ustawiać w kombinacji z tym aparatem ostrość przy użyciu niektórych obiektywów serii AI i jednego serii E. Niektórych, bo obiektywy musiały mieć jasność nie mniejszą niż f/2. Telekonwerter zwiększał ogniskową o 1,6 raza. Ówczesny prospekt Nikona przedstawiając nowy model rozpływał się nad szybkością systemu AF: obiektyw 200mm potrzebował 'zaledwie' 1,7 sekundy, by przemieścić ustawienie soczewek na ostrość z minimalnego dystansu ostrości do nieskończoności. PS. Opis aparatu ukazał się w dziale „Perła z lamusa”. Aparat jest perłą, mimo że nie bez skazy. i nie zdążył odnieść sukcesu. Moja decyzja o umieszczeniu go w rubryce pereł z lamusa wynika z przykrej konstatacji, że postęp w zakresie elektronizacji i automatyzacji jest tak szybki, że ten model bardzo szybko stał się technologicznym zabytkiem. Jarosław Brzeziński data dodania: 28-10-2010
godzina dodania: 15:51
odsłon: 5602
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Test Nikkora Z DX 18–140 mm f/3,5–6,3 VR 13 października 2021 roku firma Nikon zaprezentowała 7,8-krotny zoom Nikkor Z DX 18-140 mm f/3,5-6,3 VR, który - jak zapewnia producent – charakteryzuje się wysoką jakością optyczną zarówno przy krótkiej, standardowej, jak i długiej ogniskowej. W artykule staramy się odpowiedzieć na pytanie: w jakim stopniu ta opinia pokrywa się z rzeczywistością? Wygraj 2500 euro w EISA MAESTRO 2024 - konkurs „Sport i gry” tylko do 8 maja Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie EISA MAESTRO 2024 - "Sport i gry". Główna nagroda wynosi 1500 euro + 1000 euro w głosowaniu na Facebooku. Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy wgrać do serwisu foto-kurier.pl do zakładki zdjęcia seryjne/EISA MAESTRO 2024 pliki o dłuższym boku maksymalnie 1200 pikseli (waga maks. 2 MB). Przy korzystaniu z Photoshopa zdjęcia najlepiej zapisać jako „Zapisz dla internetu” („Save for web”). Test Nikona Z f, stylizowanego na FM2 i przewyższającego wzorce - artykuł z Foto-Kuriera 12/23 20 września 2023 r. firma Nikon wprowadziła na rynek pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy Nikon Z f. Nowość inspirowana kultową lustrzanką Nikon FM2 łączy tradycyjny design z zaawansowaną technologią i wysoką jakością zdjęć. Model ten, z wieloma unikalnymi cechami, to sentymentalny ukłon w stronę bogatej historii firmy i dowód na to, że Nikon lubi i wciąż chce zaskakiwać fotografujących i twórców kontentu. Ale ta podrasowana i stylizowana na FM2 wersja Nikona Z 6II pod wieloma względami przewyższa ten ostatni, od którego debiutu minęły już 3 lata (17.10.2020 r.). Na przełomie października i listopada mieliśmy okazję testowania tego modelu i teraz dzielimy się z Państwem naszymi wrażeniami. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |