testowe REFLEX-NIKKOR 500 mm f/5,0 - artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 2/1998Lustrzany Nikkor 500 mm f/5,0 bez wątpienia zasługuje na miano „Perły z lamusa”. Jest on bardzo rzadko spotykany, pojawił się w 1961 roku i wytwarzano go przez dziewięć lat. Był to pierwszy lustrzany obiektyw produkowany przez Nikona o tej ogniskowej.
Podczas, gdy typowe „lustra” o tej ogniskowej mają otwór względny f/8, niezwykłość tego obiektywu leży w jego wyjątkowej jasności f/5. Obraz dawany przez niego jest więc aż 2,5 raza jaśniejszy od obrazu przy przysłonie f/8. Nikomu chyba nie trzeba tłumaczyć co to oznacza - mniejsze zagrożenie poruszeniem zdjęcia, możliwość fotografowania w słabszym oświetleniu, a przy stosowaniu tradycyjnych filmów - możliwość użycia mniej czułego (o mniejszym ziarnie). Większy otwór względny dawał mniejszą głębię ostrości, co dla jednych może być zaletą, dla innych niekoniecznie. Przy przysłonie f/5 klin na matówkach typu „K” czy „A” zwykle pozostaje niezaciemniony, znacznie więc ułatwione jest ręczne ustawianie ostrości. Kolejną ważną zaletą jest bezproblemowe stosowanie tego obiektywu z telekonwerterami. Na przykład z TC 14A otrzymujemy ogniskową 700 mm przy otworze względnym f/7…
Parę słów o samym obiektywie. Na pewno nie należy on do lekkich. Masa wynosząca 1700 g. wielu da się we znaki. Z drugiej jednak strony Nikkor 500 mm f/4P IF ED waży jeszcze o ponad kilogram więcej. Reflex-Nikkor sprzedawany był w eleganckim i solidnym futerale ze skóry, w którym oprócz obiektywu znajdowało się 5 sprzedawanych z nim filtrów z gwintem o średnicy 39: UV, żółty, zielony, czerwony i pomarańczowy. Mogły one być mocowane z tyłu obiektywu. Przednia pokrywa też wykonana była ze skóry. Dzięki zastosowanemu rozwiązaniu, zmiana kadru z pionowego na poziomy mogła być wykonana błyskawicznie. Mały zatrzask tuż przy bagnecie pozwalał obracać tylko korpusem, a nie jak to się zwykle dzieje, całym obiektywem. Dość nietypowo rozwiązano w tym obiektywie ustawianie ostrości. Na samym końcu dość grubego obiektywu znajduje się znacznie węższa „szyjka” z pierścieniem do ogniskowania. Rozwiązanie to miało jeden duży plus i dwa minusy. Plus był taki, że umieszczony z tyłu pierścień pozwalał się łatwo objąć dłonią i szybko obracać, Minusami tego rozwiązania są minimalna odległość fotografowania wynosząca aż 15 metrów (!) oraz to, że praktycznie niemożliwością staje się fotografowanie tym obiektywem z ręki. Dlatego, że prawa ręka trzyma tradycyjnie korpus, a lewa musi podtrzymywać z przodu dość ciężki obiektyw. Brakuje trzeciej ręki, która z tyłu obiektywu mogłaby obsługiwać ustawianie ostrości. Najlepszym wyjściem z sytuacji jest użycie statywu lub monopodu, który przejmie na siebie ciężar całego sprzętu. Wtedy fotografowanie Reflex Nikkorem 500 mm f/5,0 staje się przyjemne i, co ważniejsze, znacznie szybsze. data dodania: 25-03-2012
godzina dodania: 21:06
odsłon: 4214
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Test Nikkora Z DX 18–140 mm f/3,5–6,3 VR 13 października 2021 roku firma Nikon zaprezentowała 7,8-krotny zoom Nikkor Z DX 18-140 mm f/3,5-6,3 VR, który - jak zapewnia producent – charakteryzuje się wysoką jakością optyczną zarówno przy krótkiej, standardowej, jak i długiej ogniskowej. W artykule staramy się odpowiedzieć na pytanie: w jakim stopniu ta opinia pokrywa się z rzeczywistością? Wygraj 2500 euro w EISA MAESTRO 2024 - konkurs „Sport i gry” tylko do 8 maja Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie EISA MAESTRO 2024 - "Sport i gry". Główna nagroda wynosi 1500 euro + 1000 euro w głosowaniu na Facebooku. Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy wgrać do serwisu foto-kurier.pl do zakładki zdjęcia seryjne/EISA MAESTRO 2024 pliki o dłuższym boku maksymalnie 1200 pikseli (waga maks. 2 MB). Przy korzystaniu z Photoshopa zdjęcia najlepiej zapisać jako „Zapisz dla internetu” („Save for web”). Test Nikona Z f, stylizowanego na FM2 i przewyższającego wzorce - artykuł z Foto-Kuriera 12/23 20 września 2023 r. firma Nikon wprowadziła na rynek pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy Nikon Z f. Nowość inspirowana kultową lustrzanką Nikon FM2 łączy tradycyjny design z zaawansowaną technologią i wysoką jakością zdjęć. Model ten, z wieloma unikalnymi cechami, to sentymentalny ukłon w stronę bogatej historii firmy i dowód na to, że Nikon lubi i wciąż chce zaskakiwać fotografujących i twórców kontentu. Ale ta podrasowana i stylizowana na FM2 wersja Nikona Z 6II pod wieloma względami przewyższa ten ostatni, od którego debiutu minęły już 3 lata (17.10.2020 r.). Na przełomie października i listopada mieliśmy okazję testowania tego modelu i teraz dzielimy się z Państwem naszymi wrażeniami. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |