Wygląd zewnętrzny i ergonomia

Aparaty te wyglądają jak małe lustrzanki albo modele z wymienną optyka pozbawione lustra (Panasonic FZ150 wyglądem przypomina modele G tego producenta). Na pewno nie są to modele kieszonkowe i zazwyczaj zajmą trochę więcej miejsca w naszym bagażu. Dlatego najlepiej do ich przenoszenia wyposażyć się w małą torbę albo kaburę na taki sprzęt.

Z naszej szóstki najmniejszy jest Olympus. Model ten jest przykładem miniaturyzacji, dzięki której można zmieścić go nawet w większej kieszeni. Jednak ta minimalizacja połączona jest niestety z redukcją części funkcji. Jego przeciwieństwem jest Fujifilm HS30EXR. Model ten prawie nie różni się od nowoczesnych małych lustrzanek. Nawet zmiana ogniskowej obiektywu wykonywana jest mechanicznie poprzez obracanie ­pierścienia na obiektywie.

Pozostałe cztery konstrukcje wizualnie są do siebie zbliżone. Producenci korzystali z dobrych materiałów wykończeniowych i z ciekawych rozwiązań technicznych. Za estetykę przyznajemy 5,5 punktu dla Fujifilm, po 5 punktów dla Canona i Olympusa oraz po 5,25 punktu dla pozostałych.

Wszystkie modele wyposażone zostały w duży pewny uchwyt dla dłoni fotografa. Najpewniej leży w dłoni Fujifilm, jednak zaskakująco dobrze sprawuje się równie malutki Olympus – dzięki bardzo dużemu jak na tę konstrukcję uchwytowi.

« pierwsza « 1 2 3 4 5 6 7 8 9 » ostatnia »