Optyka

Układ optyczny [8] Nikkora Z 85 mm f/1,8 S składa się z 12 elementów rozmieszczonych w 8 grupach. Wśród nich są dwie soczewki ED oraz elementy z powłoką nanokrystaliczną
Wewnątrz tubusu znajdziemy 9-listkową przysłonę [9], którą możemy przymknąć do f/16.

Wewnątrz obiektywu znajdziemy 9-listkową przysłonę; fot. P. Borys.

Pomiary

Obiektyw testowaliśmy z bezlusterkowcem Nikon Z7 wyposażonym w 45,7-milionową matrycę. Pomiarów dokonaliśmy w studiu. Badając dystorsję i rozdzielczość, fotografowaliśmy zmodyfikowaną tablicę Vuzort-Sigma, a winietowanie ocenialiśmy na podstawie równomiernie oświetlonej białej tablicy.
 
Pomiary rozdzielczości wykonaliśmy dla środka kadru i jego brzegów. Oprócz wykresu z wynikami rozdzielczości przedstawiamy również wykres MTF (udostępniony przez producenta).
Pod kątem „zdjęć pod światło” sprawdzaliśmy obiektywy w studiu, gdzie 600-watowa lampa ustawiona była tuż za rogiem kadru oraz w plenerze fotografując pod słońce.

Dystorsja

Spora dystorsja beczkowata to przypadłość głównie szerokokątnych obiektywów, a poduszkowata to długich teleobiektywów. Sony FE 135 mm f/1,8 nie należy ani do jednej ani do drugiej grupy. Jest to typowa portretówka i zniekształcenie powinna mieć znikome i tak waśnie jest. Odkształcenie poduszkowate zarejestrowaliśmy na poziomie 0,4%, więc tak jakby go nie było. Nie ma co się dalej rozpisywać, tylko za dystorsję trzeba przyznać 6 punktów.

Aberracja chromatyczna

Na zdjęciach z wykorzystaniem Nikkora Z 85 mm f/1,8 S aberracja chromatyczna jest praktycznie niezauważalna. Za aberrację przyznajemy 6 punktów.

Par. eksp.: 1/1250 s; ISO 200; f/1,8; f=85 mm; fot. K. Patrycy.