Łączność i zdalne wyzwalanie migawki

LUMIX S1R jest kompatybilny z oprogramowaniem LUMIX Tether, które umożliwia zdalne sterowanie aparatem przez USB z komputera oraz streaming na żywo i bezpośrednie przesyłanie obrazów do komputera podczas ich zapisywania. Do aparatu dedykowana jest nowa aplikacja na smartfony z systemem operacyjnym iOS/Android o nazwie LUMIX Sync [18], która umożliwia zdalne sterowanie aparatem oraz przesyłanie zdjęć z aparatu na telefon/ tablet. Aplikacja działa bez zastrzeżeń.

Kompatybilność ze standardem Bluetooth 4.2 umożliwia ciągłe połączenie ze smartfonem lub tabletem przy minimalnym poborze mocy oraz współdzielenie ustawień aparatu pomiędzy wieloma korpusami LUMIX S1R. Aparat niestety nie może przekazywać automatycznie zdjęć na urządzenie mobilne tuż po zapisaniu zdjęcia tak jak to robi Nikon z wykorzystaniem funkcji SnapBridge.
Aparat wyposażono również w moduł Wi-Fi 5 GHz (IEEE802.11ac) i w 2,4 GHz (IEEE802.11b/g/n), który umożliwia bezpieczne, szybkie połączenie ze smartfonami/ tabletami w celu zdalnego sterowania oraz przesyłania obrazów/nagrań wideo.
Za możliwości multimedialne przyznajemy 5,95 pkt.

Adapter mikrofonu DMW-XLR1

Możliwości edycyjne
Pod kątem możliwości edycyjnych, czyli tego, co można zrobi z plikami w aparacie Panasonic S1R nie jest królem, ale te nie jest ubogim krewnym (jak Nikon i Olympus). To model z wyższych sfer. Ma możliwość konwersji plików RAW na JPEG z bogatą wersją opcji. Można sortować pliki według nazwy lub daty. Ma ciekawą funkcję asystenta widoku HLG (Mode 1 i Mode 2), czyli wyświetlania pliku z konwersją do przestrzeni Rec. 709 i prawidłową ekspozycją dla nieba. Można rejestrować poklatkowo zdjęcia i filmy. Zapisane pliki można zabezpieczać i przyzna im oceny, zmieni rozmiar i obrócić i zrobi podział filmu. To wszystko sprawia, że za możliwości multimedialne przyznajemy 5,4 punktu.

Akcesoria i zasilanie
Wraz z nowym aparatem na rynku pojawiło się kilka nowych akcesoriów a m.in.: pilot zdalnego wyzwalania (DMW-RS2), muszla oczna (DMWEC6), uchwyt do akumulatora (DMW-BGS1) oraz ładowarka akumulatora (DMW-BTC14). Ładowarka akumulatora jest zgodna ze standardem zasilania przez USB-C i umożliwia szybkie ładowanie akumulatora 7,4 V 3050 mAh aparatu w ciągu ok. 2 godzin. Z aparatu można korzystać podczas jego ładowania za pomocą tego adaptera. To kolejny drobny plus w porównaniu z modelami Nikon Z 6 i Z 7, gdzie na czas ładowania aparat musi był wyłączony. Na aparatach z serii LUMIX S można także zamontować dedykowaną lampę błyskową (DMW-FL580L / FL360L / FL200L).

Podsumowanie
Panasonic LUMIX S1R z nowym procesorem obrazu Venus Engine jest wyposażony w szybki, wysoce precyzyjny system autofokusu, dzięki czemu spełnia wymagania profesjonalnych fotografów we wszystkich warunkach wykonywania zdjęć i dzięki swoim unikalnym możliwościom może być również wykorzystany przez filmujących. Do kadrowania w aparacie wykorzystujemy elektroniczny wizjer o najwyższej rozdzielczości na świecie, zbliżonej do maksymalnej rozdzielczości ludzkiego oka (ok. 6 mln pikseli).

LUMIX S1R ma bagnet L-Mount o dużej średnicy, który zaprojektowano z my-ślą o bezkompromisowej jakości obrazu. Do aparatu będą wkrótce oferowane nie tylko obiektywy marki Panasonic i Leica, ale też najlepsze konstrukcje optyczne Sigmy (na razie, w dniu pisania artykułu, dostępny był jedynie adapter umożliwiający podpięcie do aparatu obiektywy marki Sigma). Cena aparatu nie jest niska. Za korpus musimy zapłacić ok. 16 tysięcy złotych, ale nie odbiega ona od ceny konkurentów ze stajni Nikona i Sony. Canona w tych rozważaniach pomijamy, gdyż EOS R ma matrycę o znacznie niższej rozdzielczości niż Nikon Z7 i Sony A7R III. Dużą zaletą w stosunku do konkurencji jest też tryb wysokiej rozdzielczości. 187 mln pikseli to rozdzielczość godna pozazdroszczenia. Czy to wszystko jednak sprawi, że nabędą Państwo ten sprzęt? Tego oczywiście nie wiemy. Jedno jest pewne: innowacyjność i oryginalność konstrukcji Panasonica Lumix S1R sprawia, że przy wyborze sprzętu tej klasy musimy poważnie myśleć również o Panasonicu S1R.

Tekst i zdjęcia testowe: Krzysztof Patrycy
Pomiary: Piotr Borys
Zdjęcia aparatów pochodzą z materiałów informacyjnych firmy Panasonic. Za pomoc w realizacji testu dziękujemy firmie Panasonic Marketing Europe oddział w Polsce.

Artykuł ukazał się w Foto-Kurierze 7/19
Całe wydanie możesz przejrzeć tutaj

Aktualne promocje w ofercie Panasonic'a znajdziesz tutaj