testowe Exakta B – artykuł opublikowany w Foto-Kurierze 7/1995Dobrym punktem wyjścia dla osoby pragnącej prześledzić historię nowoczesnych lustrzanek jednoobiektywowych są aparaty Exakta z lat trzydziestych. Przed ich pojawieniem się lustrzanki były duże i niezgrabne. W 1933 roku Ihagee Kamerawerk z Drezna wyprodukowała Exactę, pierwszą lustrzankę o naprawdę zwartej konstrukcji, niewiele w istocie większą od np: Nikona F4s.
Aparat naświetlał film formatu 127 (klatka 62 x 40 mm), tak jak i jego następca z roku 1934, model Exakta B. Trzeba pamiętać, że wymyślona wtedy konstrukcja została w 1936 roku zaadoptowana przez firmę do wyprodukowania aparatu na film 35 mm, modelu Kine Exakta . Używany w kamerze Exakta B film 127 nie jest obecnie powszechnie stosowany, ale nadal można go zdobyć. Obiektyw standardowy przy tym formacie filmu ma ogniskową 75 mm. Oczywiście do Exact produkowano całą gamę obiektywów wymiennych. Tak jesteśmy przyzwyczajeni do tłumionego lustra samopowrotnego, że dla osoby wychowanej wyłącznie na nowoczesnych lustrzankach zrobienie pierwszego zdjęcia aparatem takim jak Exakta B jest szokiem technologicznym: po strasznym i głośnym łupnięciu nastaje kompletna ciemność. Lustro zostaje podniesione przy naciąganiu migawki. Samo naciągnięcie migawki w modelu Exakta B to również nieprzyjemne zaskoczenie dla użytkownika nowoczesnej lustrzanki. Odbywa się ono przy pomocy dźwigni naciągu a zatem wydawałoby się, że w sposób znajomy. Zaletą zastąpienia gałki dźwignią było to, że dzięki nowemu rozwiązaniu można przesuwać film o ustalony odcinek bez konieczności sprawdzania w małym czerwonym okienku z tyłu aparatu numeru klatki wydrukowanego na papierze chroniącym film przed zaświetleniem. Dźwignia naciągu Exacty B umieszczona jest z lewej strony aparatu. Osoby mające nowszą lustrzankę z ręcznym transportem filmu mają prawo oczekiwać, że migawka zostanie naciągnięta po jednym, góra dwóch pełnych ruchach dźwigni. Tymczasem po mniej więcej dwóch i pół przesunięciach dźwigni lustro schodzi całkowicie do dolnej pozycji pozwalając obserwować obraz na matówce i zwolniony zostaje zatrzask uniemożliwiający podwójne naświetlenie klatki. Jednakże myliłby się ktoś myśląc, że to już koniec operacji. Jeden rzut oka na czerwone okienko mówi, że trzeba dalej przesuwać dźwignię. Pełne cztery ruchy dźwigni są potrzebne do naciągnięcia migawki i przesunięcia filmu do następnej klatki. Prawdę mówiąc w przypadku Exacty B gałka naciągu mogłaby okazać się prostsza i bardziej logiczna w działaniu niż dźwignia. dalszy ciąg na następnej stronie
data dodania: 30-07-2011
godzina dodania: 23:30
odsłon: 7615
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Test Nikkora Z DX 18–140 mm f/3,5–6,3 VR 13 października 2021 roku firma Nikon zaprezentowała 7,8-krotny zoom Nikkor Z DX 18-140 mm f/3,5-6,3 VR, który - jak zapewnia producent – charakteryzuje się wysoką jakością optyczną zarówno przy krótkiej, standardowej, jak i długiej ogniskowej. W artykule staramy się odpowiedzieć na pytanie: w jakim stopniu ta opinia pokrywa się z rzeczywistością? Wygraj 2500 euro w EISA MAESTRO 2024 - konkurs „Sport i gry” tylko do 8 maja Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie EISA MAESTRO 2024 - "Sport i gry". Główna nagroda wynosi 1500 euro + 1000 euro w głosowaniu na Facebooku. Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy wgrać do serwisu foto-kurier.pl do zakładki zdjęcia seryjne/EISA MAESTRO 2024 pliki o dłuższym boku maksymalnie 1200 pikseli (waga maks. 2 MB). Przy korzystaniu z Photoshopa zdjęcia najlepiej zapisać jako „Zapisz dla internetu” („Save for web”). Test Nikona Z f, stylizowanego na FM2 i przewyższającego wzorce - artykuł z Foto-Kuriera 12/23 20 września 2023 r. firma Nikon wprowadziła na rynek pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy Nikon Z f. Nowość inspirowana kultową lustrzanką Nikon FM2 łączy tradycyjny design z zaawansowaną technologią i wysoką jakością zdjęć. Model ten, z wieloma unikalnymi cechami, to sentymentalny ukłon w stronę bogatej historii firmy i dowód na to, że Nikon lubi i wciąż chce zaskakiwać fotografujących i twórców kontentu. Ale ta podrasowana i stylizowana na FM2 wersja Nikona Z 6II pod wieloma względami przewyższa ten ostatni, od którego debiutu minęły już 3 lata (17.10.2020 r.). Na przełomie października i listopada mieliśmy okazję testowania tego modelu i teraz dzielimy się z Państwem naszymi wrażeniami. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |