Komunikacja z urządzeniem odbywa się bez najmniejszych problemów, o ile wcześniej uda nam się z nim połaczyć. Jeśli chodzi o sieć Wi‑Fi, to obsługiwane jest też przez aparat pasmo 5 GHz (IEEE 802.11a/n/ac) oraz konwencjonalne 2,4 GHz (IEEE 802.11b/g/n). z ważniejszych złącz należy jeszcze wymienić HDMI Type a (pełnowymiarowe) oraz oddzielne gniazda mikrofonowe (ø3,5 mm) i słuchawkowe (ø3,5 mm) z lewej strony korpusu oraz zdalnego wyzwalania (ø2,5 mm) z prawej. Jest też dedykowana gorącą stopka. Brak jest, obecnego w G9, gniazda synchronizacji z lampami studyjnymi.

Za możliwości multimedialne przyznajemy G9 II 5,6 punktu.

Zasilanie

Zasilanie aparatu stanowi akumulator litowo-jonowy DMW-BLK22 (7,2 V; 2200 mAh; 16 Wh) o większej wydajności niż w G9. Możliwe jest ładowanie z przenośnych power banków poprzez port USB i w systemie USB Power Delivery. Według standardów CIPA jeden akumulator starcza na wykonanie od ok. 370 do 1300 zdjęć w zależności od trybu pracy i metody kadrowania. w praktyce wydajność ta potwierdza się. w dłuższej podróży dobrze jest zaopatrzyć się w dodatkowy akumulator lub w uchwyt pionowy DMW-BG1, którego cena wynosi ok. 1600 zł, a który waży ok. 322 g (ten sam model co do S5II i S5IIX).

Tekst i zdjęcia: Krzysztof Patrycy

Aparat do testu dostarczyła firma Panasonic Marketing Europe GmbH oddział w Polsce.