| 
 testowe Foto-Kurier na weekend: Ekwador - ósmy cud świata - artykuł z Foto-Kuriera 8/08  ciąg dalszy...
 
  Banos nocą – widok ze zbocza wulkanu Tngurahua. 
 Miasto Riobamba w 1797 r. zostało niemal doszczętnie zniszczone przez trzęsienie ziemi. Odbudowane współcześnie nie rzuca na kolana tak jak Quito, ale na pewno warto zobaczyć El Colegio Pedro Vincente Maldonado, La Catedral, Iglesia La Concepción, La Basilica, Museo del Ferrocarril, i w samym centrum miasta Parque Maldonado, obok którego mieści się siedziba włodarzy miasta. Oraz Museo de la Ciudad, gdzie zostaliśmy przyjęci z najwyższymi honorami, a naszym przewodnikiem był sam dyrektor Carlos Solis Viscarra. Z jego gabinetu jest najładniejszy widok na Parque Maldonado. Po tak miłym spędzeniu czasu przypomnieliśmy sobie o wczorajszym wybuchu Tungurahua. Spoglądamy w jego kierunku, a także w kierunku innych wulkanów znajdujących się w tym rejonie: Carihuairazo – 5020 m n.p.m., El Altar – 5319 m n.p.m., i najwyższego w Ekwadorze Chimbarazo – 6310 m n.p.m. Czas nieubłaganie biegnie, i pora opuszczać to gościnne miasto. 
 
  Widok z wieży Mitad del Mundo. 
 Z terminalu Terestre autobusem pojechaliśmy do zdecydowanie najpiękniejszego miasta w Ekwadorze, położonego w prowincji Azuay – Cuenca, które również jest na liście UNESCO. Mimo że już powinniśmy mieć przesyt tych wąskich krętych uliczek z ciasno zabudowanymi kolonialnymi kamienicami pełnymi ozdób i ażurowych balkonów, to jednak nie mieliśmy. Spacer po tych uliczkach niemal dosłownie przeniósł nas w XVI wiek. Wymienię tylko kilka najciekawszych budowli: Catedral Vieja, a w rejonie Parque Calderón neogotycka Catedral Nueva, zbudowana z różowo-beżowego kamienia. Również sam park jest bardzo interesujący ze względu na bogatą tropikalną roślinność. Należy wymienić oleandry, rozłożyste jakarandy, ogromne iglaste araukarie, kwitnące bugenwillie, przy których fruwają malutkie kolibry, a także inną roślinność, której bogactwa i różnorodności nie jestem w stanie ani opisać, a ni nazwać. Wymieniając zabytki nie sposób nie pamiętać Casa de la Cultura Ecuatoriana, Monastario del Carmen de la Asunción, Museo y Monasterio de las Conpetas, a na szczególną uwagę zasługują XVII-wieczne nagrobki w kruchcie kościoła oraz krużganki. Natomiast jeśli kogoś interesuje prekolumbijska użytkowa sztuka ceramiczna, wyroby ze złota czy też obrazy, meble i rzeźby z epoki kolonialnej, zdecydowanie powinien odwiedzić Muzeo Remigio Crespo Toral. To tyle dla oczu i ducha. Teraz czas na garść informacji na temat miejscowej kuchni, hoteli i podróży. 
 
  Cuy – świnka morska z grilla. 
 Nazwy posiłków są naprawdę dla nas egzotyczne; wymienię kilka, które polecam, bo próbowałem i do tej pory żyję, a są to: cuy (danie ze świnki morskiej – może być podawane w różnej postaci, od grilowanej, faszerowanej warzywami, po gotowaną w zupie). Jadłem ten miejscowy rarytas w formie pieczonej, do tego podane były frytki oraz różnego rodzaju surówki, a także napój alkoholowy chicha. Koszt takiego zestawu to ok. 7 USD. Da się zjeść, ale żeby było pyszne, to na pewno nie, ale jak to mówią „być w Rzymie i papieża nie widzieć” – to nie mój styl. Inne dania to fritada de chancho, czyli pieczona wieprzowina w przyprawach i do tego również frytki i zestaw surówek. Przy takim daniu chyba tylko wegetarianin by się nie oblizywał – pycha. Pysznie przyrządzane są również dania z ryb, np. ceviche – świeża ryba o białym mięsie z dodatkiem owoców morza oraz ostrego sosu zwanego aji – również pycha. Natomiast jeśli ktoś ma ochotę na zupę to proponuję tronquito – zupę z jąder byka! Koszt 5 USD, ale zjadając taką zupę nie trzeba zamawiać już drugiego dania. Jeśli ktoś nie gustuje w tego typu posiłkach, to na pewno coś dla siebie wybierze z bardzo bogatej tam kuchni. 
 
  
  
  
  Indiańskie tańce dla turystów w Mitad del Mundo. 
 
 
 data dodania: 29-05-2020 godzina dodania: 16:30 odsłon: 7736powrót na stronę główną »   Komentarze  sortuj według daty: rosnąco | malejąco 
					Artykuł nie był jeszcze komentowany.  Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:  Foto-Kurier na weekend: Tomasz Tomaszewski - Sony A7 w Indonezji - artykuł z Wydania Specjalnego Foto-Kuriera  3/14   Foto-Kurier na weekend: „Good to Earth” NATURA JAKO SZTUKA - Lavazza 2019 - artykuł z Foto-Kuriera 1-2/19   Foto-Kurier na weekend: Argentyna cz. II: Z Patagonii do wodospadów Iguazu - artykuł z Foto-Kuriera 5/14   Foto-Kurier na weekend: Sycylia w obiektywie Fujifilm HS35, śladem Giuseppe Tornatore i włoskiego kina, artykuł z FK 12/13   Foto-Kurier na weekend: Tomek Michniewicz - Malezja, obrazy na każdym kroku - artykuł z Foto-Kuriera 8-9/13  OKIEM EKSPERTÓW ocena zdjęć użytkowników portalu - Foto-Kurier 10/25 Marta Darowska i Tadeusz Koniarz, eksperci nie tylko w dziedzinie fotografii, poddają swojej opinii wybrane zdjęcia użytkowników galerii foto-kurier.pl. Wgrywaj zdjęcia do serwisu jeśli chcesz, żeby nasi eksperci omówili je na łamach Foto-Kuriera. Tym razem swoją uwagę skupili między innymi na zdjęciu, którego autorem jest Dawid Grzeganek, następnym razem może to być seria lub pojedyncze zdjęcie wgrane przez Ciebie.  OLYMPUS Camedia E-10 Olympus wprowadza na rynek cyfrową lustrzankę o symbolu E-10 o rozdzielczości 4 mln pikseli. Aparat ma 1,8-calowy ekran LCD, matrycę 2/3", 4-krotny zoom optyczny o dużej jasności 9-36 mm f/2,0-2,4 (odpowiednik 35-140 mm dla 35 mm). Ma on...  Poznaj tematy Ligi Foto-Kuriera 2025 - pula nagród przekracza 21 tys. złotych - dołącz w dowolnym momencie Dołącz do konkursu na dowolnym jego etapie. LIGA Foto-Kuriera 2025 ma 9 -etapów. Zdjęcia jpg (RGB) mieszczące się w kwadracie 1200 x 1200 (mniejsze niż 2 MB) pikseli można wgrywać do serwisu zgdonie z terminarzem podanym dalej. Zapoznaj się z regulaminem konkursu i pulą nagród comiesięcznych i finałowych. Wartość nagród wynosi ok. 20 tys. zł. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | | |||||||||