Facebook
Poczta
Forum
Sklep
Logowanie
Dodaj
zdjęcie
Wydrukuj
zdjęcie

Od 1996 roku Foto-Kurier
jest jedynym polskim
przedstawicielem
panelu fotograficznego
stowarzyszenia EISA

SZUKAJ

Foto-Kurier na weekend: Ostatni lot ATLANTIS’a, czyli jak fotografować promy kosmiczne - artykuł z FK 6/11

ciąg dalszy...

 

Do zejścia pod wodę w kombinezonie kosmicznym konieczne jest przestrzeganie wyrafinowanych procedur. Każdej osobie mającej na sobie ten kombinezon towarzyszą nurkowie, którzy mają za zadanie ratować przebywającego w nim człowieka w razie sytuacji awaryjnej.

Do zejścia pod wodę w kombinezonie kosmicznym konieczne jest przestrzeganie wyrafinowanych procedur. Każdej osobie mającej na sobie ten kombinezon towarzyszą nurkowie, którzy mają za zadanie ratować przebywającego w nim człowieka w razie sytuacji awaryjnej; fot. Mariusz Adamski.

 

Kolejnym, bardzo ważnym etapem przygotowania astronautów do lotu orbitalnego w JSC, jest symulator lotu wahadłowca w Jake Garn Training Facility. Jest to ruchoma kabina promu, a raczej jego pełen symulator, wraz z pełnym wyposażeniem, na którym odbywa się trening startu i lądowania. Fotografowanie tej kabiny nie jest zbytnio atrakcyjne z zewnątrz, ale dla miłośników filmowania jest to warte zachodu. W tym przypadku obraz wideo dokładniej odda obraz zachowania się platformy.


Do fotografowania wnętrza niezwykle przydatny okazuje się obiektyw typu rybie oko. Dodaje on zdjęciom atrakcyjności, umożliwiając objęcie wszech otaczającej dużej ilości monitorów, wskaźników i przełączników. Wyjątkowe w tym symulatorze jest to, że ustawia się ono w pozycji startowej identycznej jak w prawdziwym promie, czyli astronauci umieszczani są w pozycji leżącej. Dodatkowo symulowane są wibracje, jakim poddawani są astronauci podczas startu i lądowania, co pomaga w oswojeniu się z bardzo nienaturalnymi warunkami. Na takim symulatorze pilot i dowódca muszą wylatać przynajmniej po 300 godzin.

 

Moduły stacji kosmicznej w JSC do treningu naziemnego zestawione są w identyczny sposób jak te zawieszone w kosmosie.

Moduły stacji kosmicznej w JSC do treningu naziemnego zestawione są w identyczny sposób jak te zawieszone w kosmosie; fot. Mariusz Adamski.

 

Symulator promu podczas treningu załogi misji STS-134. Ciekawe jest, że akurat do tego treningu astronauci nie musieli być ubrani w specjalne skafandry, i przyszli na ten „lot” w koszulkach polo i mokasynach.

Symulator promu podczas treningu załogi misji STS-134. Ciekawe jest, że akurat do tego treningu astronauci nie musieli być ubrani w specjalne skafandry, i przyszli na ten „lot” w koszulkach polo i mokasynach; fot. Mariusz Adamski.


Prawdziwym rekordzistą wielkościowym jest Space Vehicle Mockup Facility w budynku 9. Ten olbrzymi budynek kryje w sobie makietę promu kosmicznego Full Fuselage Trainer (FFT), wszystkie moduły stacji kosmicznej Space Station Mockup and Training Facility (SSMTF) oraz praktycznie wszystkie moduły ciśnieniowe Crew Compartment Trainer (CCT) wykorzystywane w kosmosie przez NASA. Każdy z modułów jest idealną kopią w skali 1:1. Znajduje się tam również kapsuła statku Sojuz. Amerykańscy astronauci coraz częściej korzystają z rosyjskich rakiet, aby dostać się do ISS, i dlatego muszą do tego przygotowywać się na miejscu. Podczas przebywania w modułach ISS lub wahadłowca można bardzo łatwo zatracić rzeczywistość i mieć wrażenie przebywania w kosmosie. Brakuje stanu nieważkości, ale bardzo łatwo też można się nauczyć poruszania po wszystkich modułach stacji. Również tutaj przydały się szerokie szkła. Ogniskowa 70 mm to maksimum bezwzględne, a do zdjęcia lepiej pokazującego obraz stacji kosmicznej dużo lepszy wydaje się obiektyw o ogniskowej 16 mm.

 

Kapsuła statku Sojuz. Do tego zdjęcia musiałem użyć rybiego oka, gdyż jest ona naprawdę ciasna. Aż niewyobrażalne jest, że spada w niej na ziemię zwykle aż trzech astronautów. Amerykanie trenują też w tej kapsule, gdyż często zdarza się, że lecą na pokładzie wahadłowca, a wracają właśnie w tej kapsule z Rosjanami. Teraz, gdy promy kosmiczne zostaną wycofane, to podróż amerykańskich astronautów będzie się odbywała jedynie w ten sposób. Będzie to trwało do opracowania nowego środka transportu przez stronę amerykańską.

Kapsuła statku Sojuz. Do tego zdjęcia musiałem użyć rybiego oka, gdyż jest ona naprawdę ciasna. Aż niewyobrażalne jest, że spada w niej na ziemię zwykle aż trzech astronautów. Amerykanie trenują też w tej kapsule, gdyż często zdarza się, że lecą na pokładzie wahadłowca, a wracają właśnie w tej kapsule z Rosjanami. Teraz, gdy promy kosmiczne zostaną wycofane, to podróż amerykańskich astronautów będzie się odbywała jedynie w ten sposób. Będzie to trwało do opracowania nowego środka transportu przez stronę amerykańską; fot. Mariusz Adamski.

 

W jednym z modułów stacji kosmicznej znajduje się laboratorium, w którym hoduje się różnego rodzaju roślinność. W kosmosie w tym przedziale wykonuje się właśnie różne badania naukowe mające na celu przygotowanie hodowli roślin kiedyś podczas zasiedlania Marsa.

W jednym z modułów stacji kosmicznej znajduje się laboratorium, w którym hoduje się różnego rodzaju roślinność. W kosmosie w tym przedziale wykonuje się właśnie różne badania naukowe mające na celu przygotowanie hodowli roślin kiedyś podczas zasiedlania Marsa; fot. Mariusz Adamski.

 

W makiecie promu można poruszać się i trenować zachowania w różnych sytuacjach. Jest tam nawet toaleta, z której korzystania trzeba też się przeszkolić, i właśnie w tym ośrodku można tego dokonać. W innej części wielkiego budynku znajduje się część promu przeznaczona do trenowania operacji w luku ładunkowym oraz nauki dokowania przy stacji. W jeszcze innej części jest sam luk wraz z prawdziwych rozmiarów ramieniem służącym do rozładunku dużych gabarytów w przestrzeni kosmicznej. To właśnie takie ramie posłużyło astronautom do wyciągnięcia z promu teleskopu Hubble.

 

Komora dekompresyjna.

Komora dekompresyjna; fot. Mariusz Adamski

 

Toaleta w promie kosmicznym, a raczej korzystanie z niej, też ma przypisaną specjalną procedurę. Należy swoje stopy solidnie przypiąć a następnie włączyć specjalne urządzenia, które pełnią rolę wentylatora przysysającego człowieka do siedziska, i do roboty...

fot.
Mariusz Adamski

Toaleta w promie kosmicznym, a raczej korzystanie z niej, też ma przypisaną specjalną procedurę. Należy swoje stopy solidnie przypiąć a następnie włączyć specjalne urządzenia, które pełnią rolę wentylatora przysysającego człowieka do siedziska, i do roboty...

Toaleta w promie kosmicznym, a raczej korzystanie z niej, też ma przypisaną specjalną procedurę. Należy swoje stopy solidnie przypiąć a następnie włączyć specjalne urządzenia, które pełnią rolę wentylatora przysysającego człowieka do siedziska, i do roboty...; fot. Mariusz Adamski

 

ciąg dalszy artykułu na następnej stronie...


 
data dodania: 19-06-2020
 
godzina dodania: 16:44
 
odsłon: 4378
powrót na stronę główną »

fotografia

Komentarze

zostaw komentarz

sortuj według daty: rosnąco | malejąco

Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz.
powrót na stronę główną »



Zobacz także:

fotografia
Our world is beautiful - czwarta edycja prestiżowego konkursu CEWE Photo Award
fotografia
Streetowy kalendarz Pirelli - Pełna wersja artykułu z Foto-Kuriera 1/2013


Zdjęcie miesiąca
Kwiecień 2024
zdjęcie miesiąca
 
cofnij przenieś na początek strony
Wszelkie prawa zastrzeżone www.foto-kurier.pl  © 2000-2024. (0.122) / 0.105

Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024

Polityka plików cookies   |