Parady uliczne w Las Tablas.

Parady uliczne w Las Tablas.

Tego typu parady odbywają się też m.in. w Chitre i Las Tablas, gdzie jest największy karnawał w Ameryce Środkowej. Następnego dnia wyruszyłem autobusem do Las Tablas. Czas jazdy ok. 7 godz., cena biletu ok 10 USD. Na miejsce dotarłem w samo południe, temperatura 40°C. Dla ochłody platformy z paradującymi oblewane są z pomysłowo przystrojonych cystern strumieniami wody przez śliczne dziewczyny tańczące z wężami strażackimi w ręku. W późnych godzinach popołudniowych przedstawiciele grup tanecznych z różnych dzielnic miasta tańczą wraz z muzykami na ulicach miasta i zapraszają mieszkańców do udziału w wieczornej paradzie (która, podobnie jak w Panama City, trwa cały tydzień). Po tak męczącym, ale wspaniale przeżytym tygodniu czas na kontynuowanie wyprawy i zwiedzanie kolejnych ciekawych miejsc. Wracam do Panama City, która graniczy z parkiem Narodowym Chagres. Tam rzeką o tej samej nazwie docieram do kolejnego autonomicznego rezerwatu Indian Embera Duru. Z wybrzeża rzeki zabiera mnie indiańska piroque i docieramy do indiańskiej osady w lesie deszczowym. Napotkani tam mężczyźni są ubrani do pasa w kolorowe krótkie „spódnice” wykonane z korali. Torsy mają odkryte, a na głowach mają przepaski. Kobiety ubrane są w podobne spódnice, a na piersiach noszą biustonosze wykonane z nawlekanych korali. Dodatkowo na szyi mają biżuterię wykonaną w podobny sposób, zaś na głowie wianuszki z kwiatów lub opaski z korali ze wzorem danego plemienia. Indianie Embera Duru są zamożniejsi niż odwiedzeni przeze mnie Indianie Kuna Yala, gdyż w dżungli mają łatwiejszy dostęp do materiałów budowlanych, jak i różnorodnych produktów żywnościowych.

Główny plac – rynek miast Las Tablas z orszakiem karnawałowym.

Zawsze uśmiechnięte uczestniczki karnawału w Panama City.

Od Indian Embera ruszam przez równie interesujące regiony tego kraju takie jak: Veraguas, Comarca Ngobe Bugle, Bocas del Toro w podróż po Kostaryce.

Ruiny Panama Viejo.

Bazar z owocami morza.