testowe Foto-Kurier na weekend: Tomek Michniewicz i Zimbabwe - nieodkryte wyzwanie - pełny artykuł Foto-Kurier 11/13ciąg dalszy...
W mniejszych parkach warto zaprzyjaźnić się z właścicielami, a zwłaszcza pomóc im w codziennej pracy. Ich obecność umożliwia podejście do zwierząt na wyciągnięcie ręki. Rzadka okazja. fot. Tomek Michniewicz
W buszu przydaje się statyw, choć ja osobiście wolę zabierać monopod. Teren jest najczęściej nierówny a poszycie gęste, i rozstawienie trójnoga zajmuje sporo czasu, po którym często nie ma już co fotografować. Monopod jest dużo bardziej praktyczny, zwłaszcza podczas „treków”.
Dwa zwierzęta z zestawu Wielkiej Piątki, w skład której wchodzi słoń, bawół, nosorożec, lew i lampart. W Zimbabwe spotkamy je wszystkie. fot. Tomek Michniewicz
Warto być świadomym, że kalendarz pogodowy Zimbabwe różni się diametralnie od naszego i w zależności od sezonu, zimbabweńska „Afryka” wygląda zupełnie inaczej. Pocztówkowe, płowe sawanny można fotografować od maja do października, choć nasze wakacje to w Zimbabwe zima i będzie chłodno (7-15 stopni, w nocy nawet przymrozki). Najlepsze miesiące to maj-czerwiec i późny wrzesień. Od listopada do kwietnia, w trakcie i po zakończeniu pory deszczowej, plenery będą soczyście zielone – zupełnie „niepasujące” do powszechnego wyobrażenia Afryki.
Pod koniec pory suchej busz zapala się od uderzeń piorunów. Nocne pożary to codzienność w Zimbabwe, co umożliwia uchwycenie trudnego do zdokumentowania w innych okolicznościach żywiołu. Tzw. „zimne pożary” kończą się bardzo szybko, wypalając trawy i pozostawiając bez uszczerbku drzewa i inne rośliny. Pogorzelisko to fantastyczna sceneria do pracy (patrz poniżej). fot. Tomek Michniewicz
fot. Tomek Michniewicz Podczas podróży po Zimbabwe łatwo zapomnieć, że mimo oficjalnej wersji w rzeczywistości jest to wojskowa dyktatura. Zimbabweńczycy są otwarci i pogodni, nie uciekają ani przed obcymi, ani przed obiektywem. Jednak próba sfotografowania kogokolwiek w mundurze może się skończyć dramatycznie. Wojsko prowadzi brudne interesy w całym kraju, włącznie z handlem bronią i kradzionymi diamentami, więc mundurowi wszelkie formy dokumentacji fotograficznej traktują ze śmiertelną powagą.
Przyjazd do Zimbabwe w czasie pory deszczowej lub po niej zaowocuje właśnie takimi soczysto zielonymi plenerami, „niepasującymi” do Afryki. Zamiast lwa w buszu na zdjęciach będzie widniał lew w ogródku. Płowe sawanny można sfotografować między majem i październikiem. fot. Tomek Michniewicz
fot. Tomek Michniewicz
data dodania: 19-10-2018
godzina dodania: 14:56
odsłon: 6364
powrót na stronę główną »
Komentarzesortuj według daty: rosnąco | malejąco
Artykuł nie był jeszcze komentowany.
Zostaw swój komentarz właśnie teraz. Zobacz także:Foto-Kurier na weekend: Tomasz Tomaszewski - Sony A7 w Indonezji - artykuł z Wydania Specjalnego Foto-Kuriera 3/14
Foto-Kurier na weekend: „Good to Earth” NATURA JAKO SZTUKA - Lavazza 2019 - artykuł z Foto-Kuriera 1-2/19
Foto-Kurier na weekend: Argentyna cz. II: Z Patagonii do wodospadów Iguazu - artykuł z Foto-Kuriera 5/14
Foto-Kurier na weekend: Sycylia w obiektywie Fujifilm HS35, śladem Giuseppe Tornatore i włoskiego kina, artykuł z FK 12/13
Foto-Kurier na weekend: Tomek Michniewicz - Malezja, obrazy na każdym kroku - artykuł z Foto-Kuriera 8-9/13
Test Nikkora Z DX 18–140 mm f/3,5–6,3 VR 13 października 2021 roku firma Nikon zaprezentowała 7,8-krotny zoom Nikkor Z DX 18-140 mm f/3,5-6,3 VR, który - jak zapewnia producent – charakteryzuje się wysoką jakością optyczną zarówno przy krótkiej, standardowej, jak i długiej ogniskowej. W artykule staramy się odpowiedzieć na pytanie: w jakim stopniu ta opinia pokrywa się z rzeczywistością? Wygraj 2500 euro w EISA MAESTRO 2024 - konkurs „Sport i gry” tylko do 8 maja Zapraszamy do wzięcia udziału w konkursie EISA MAESTRO 2024 - "Sport i gry". Główna nagroda wynosi 1500 euro + 1000 euro w głosowaniu na Facebooku. Żeby wziąć udział w konkursie wystarczy wgrać do serwisu foto-kurier.pl do zakładki zdjęcia seryjne/EISA MAESTRO 2024 pliki o dłuższym boku maksymalnie 1200 pikseli (waga maks. 2 MB). Przy korzystaniu z Photoshopa zdjęcia najlepiej zapisać jako „Zapisz dla internetu” („Save for web”). Test Nikona Z f, stylizowanego na FM2 i przewyższającego wzorce - artykuł z Foto-Kuriera 12/23 20 września 2023 r. firma Nikon wprowadziła na rynek pełnoklatkowy aparat bezlusterkowy Nikon Z f. Nowość inspirowana kultową lustrzanką Nikon FM2 łączy tradycyjny design z zaawansowaną technologią i wysoką jakością zdjęć. Model ten, z wieloma unikalnymi cechami, to sentymentalny ukłon w stronę bogatej historii firmy i dowód na to, że Nikon lubi i wciąż chce zaskakiwać fotografujących i twórców kontentu. Ale ta podrasowana i stylizowana na FM2 wersja Nikona Z 6II pod wieloma względami przewyższa ten ostatni, od którego debiutu minęły już 3 lata (17.10.2020 r.). Na przełomie października i listopada mieliśmy okazję testowania tego modelu i teraz dzielimy się z Państwem naszymi wrażeniami. Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024 Polityka plików cookies | |