Wydania FK: 169,
publikacje: 9012,
wydarzenia: 2235,
opisy i testy: 2073,
galerie zdjęć: 287198,
użytkownicy: 9694
Trwa wyszukiwanie informacji - proszę czekać ...
Wyniki wyszukiwania dla podświetlonej kategorii
Grażyna Nelec, fotografia ślubna i nie tylko, czyli Noritsu Green II, zielony gwarant sukcesu. Wywiad z Foto-Kuriera 4/17
ciąg dalszy...
F-K: Czy jest Pani zadowolona z przejścia z maszyny „mokrej” na maszynę „suchą”? G.N.: Maszynę suchą Noritsu Green II mam już prawie półtora roku. Jest to wystarczający czas, aby przekonać się o jej zaletach. Powiem zdecydowanie - jestem bardzo zadowolona z dokonanej zmiany.
F-K: Jak Pani ocenia pracę oraz proces produkcji zdjęć na maszynie Noritsu Green II? G.N.: Praca na Noritsu Green II jest łatwa i komfortowa. Czas na czynności pomocnicze takie jak rozruch i wyłączenie maszyny jest zdecydowanie krótszy niż w przypadku tzw. „mokrej” maszyny. Dzięki temu np. laborant może o wiele więcej czasu poświęcić na wykonywanie odbitek co wymiernie przekłada się na wydajność jego pracy.
F-K: Jakie są według Pani największe plusy i minusy procesu „suchego”? Czy jest on lepszy od procesu „mokrego”? G.N.: Plusów jest naprawdę wiele. Wymienię jednak jedynie kilka dla nas istotnych i wyraźnie zauważalnych oraz odczuwalnych. W pierwszej kolejności należy podkreślić wysoką jakość odwzorowania barw oraz możliwości wykorzystania wielu rodzajów papierów, o różnym wykończeniu powierzchni o naprawdę wysokiej jakości. Maszyna umożliwia wykonywanie powiększeń od 9×13 cm do 30,5×91,4 cm. Jedyną niedogodnością jest brak możliwości druku seryjnego w formacie 30,5×91,4 cm, ale mamy nadzieję, że przy kolejnej aktualizacji oprogramowania będzie już taka możliwość. Na uwagę zasługują również warunki nazwijmy to obsługowo-higieniczne. Brak chemii fotograficznej, którą dość często należy uzupełniać w „mokrej” maszynie, to istotny element mający wpływ na poprawę higieny pracy, jej czystość i bezpieczeństwo. W maszynie Noritsu Green II stosowane są tusze, a konstrukcja kartridży czyni cały proces ich załadunku całkowicie szczelnym i wyklucza możliwość pomyłek oraz problem „rozcieńczania” tuszy. Do ważnych zalet nowej maszyny należy też jej „dyspozycyjność”. W ciągu 2-4 min. bez względu na to, czy jest to noc, niedziela czy też święto maszyna jest gotowa do pracy. Bardzo wygodne jest to, że podwójne dwie kasety umożliwiają drukowanie na czterech rodzajach papierów. Wspomniane wcześniej tusze są bardzo wydajne, co w efekcie powoduje, że ich wymiana nie jest częsta. Rzecz bardzo istotna związana jest z powierzchnią magazynową przeznaczoną na materiały eksploatacyjne do Greena. Jest ona zdecydowanie mniejsza niż w przypadku maszyn „mokrych”. Ważnym jest też system priorytetu i szybkości druku. Jest to istotne przy pilnych zleceniach, np. zdjęcia do paszportu klient otrzymuje w ciągu 4–5 min od ich wykonania. Bardzo istotną zaletą jest powtarzalność koloru. Klient dorabiając odbitkę studyjną, np. po upływie miesiąca, otrzymuje ją w identycznych kolorach jak zdjęcie pierwotne. W przypadku maszyn „mokrych” mogły powstać pewne odstępstwa kolorystyczne. Bardzo ważną cechą przy zdjęciach studyjnych jest: 100% pewności przy „zarządzaniu” kolorem i 100% pewności, że biel jest bielą a czerń ma niesamowitą głębię.
Fujifilm to koncern mający w swojej ofercie m.in. produkty z zakresu medycyny, poligrafii jak i fotografii. Te ostatnie są oczywiście dla nas najważniejsze, ale i te z dziedzin medycyny, jak chociażby cyfrowe aparaty rentgenowskie, czy też wszelkiego rodzaju urządzenia drukujące nie mogą być dla fotografa profesjonalnego, a nawet entuzjasty fotograficznego obojętne. Coraz częściej mamy do czynienia z wydrukami cyfrowymi, ale w dalszym ciągu te tradycyjne, bazujące na materiałach światłoczułych, są nadal niezwykle ważne w portfolio sprzedażowym firmy Fujifilm.
Bazując na danych publikowanych w raportach CIPA (Camera
& Imaging Product Association, patrz wykres), ogłoszonych 1 kwietnia
2024 roku, można powiedzieć, że na świecie w 2023 r. sprzedano ok.
7,72 mln aparatów cyfrowych, z czego aż 5,99 miliona stanowiły aparaty
z wymienną optyką (bezlusterkowce i lustrzanki), ale co ważniejsze,
rozpatrując japoński rok finansowy (od marca do marca) jest realna
szansa na dwucyfrowy wzrost sprzedaży.
23 kwietnia 2024 r. SIGMA Corporation poinformowała, w tym samym dniu co Tamron, o poszerzeniu oferty obiektywów do aparatów bezlusterkowych, o obiektywy z mocowanie Canon RF. Pierwszym, dostępnym z tym mocowaniem, będzie SIGMA 18-50 mm f/2,8 DC DN | Contemporary. Sigma prezentuje również nazwy pięciu kolejnych obiektywów z tym mocowaniem.
Strona została zoptymalizowana w przeglądarkach: Mozilla Firefox > 3, Chrome, Internet Explorer > 7 oraz Opera. Polecana rozdzielczość ekranu 1280 x 1024